2 problemy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mój problem polega na tym, że przy całkowicie zimnym silniku Escort (1.8 TD) odpala mi dopiero po około 5 sekundach kręcenia rozrusznikiem. Jak już odpali to przez jakieś 10 sekund strasznie kopci niebieskim dymem. Mechanik powiedział mi żeby sprawdzić świece żarowe. Każda z nich po podłączeniu na krótko prostownika po 3-4 sekundach robi się gorąca i czerwona, czyli są sprawne. Co może być tego przyczyną?
Drugi problem: Zauważyłem, że czasem przy zmianie biegów na wyższy, głównie przy mocnym przyspieszaniu samochodem trochę bujnie, dlaczego? Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale kilka razy zdarzyło się, że wskazówka prędkościomierza ciągle się kiwa, ale pokazuje prędkość. Czy to może być poduszka pod skrzynią biegów?
  
 
Moze się cofać paliwo lub dostaje się lewe powietrze. Byloo czesto o tym na forum, poszukaj wyszukiwarką w tresci wątków. wstaw bezbarwny wezyk miedzy filtr paliwa a pompe paliwa i obserwuj.
wymien filtr paliwa jesli dawno nie byl wymieniany a co do wskazówki to linka do wymiany.moze wystarczy ja wyciagnac i przesmarowac.tez mi wskazowka czasem drga, kumplowi w mondeo tez wiec to chyba fordowski problem
  
 
Załóżmy, że paliwo będzie się cofać, co wtedy?
  
 
klik


wyszukiwarka twoim przyjacielem




[ wiadomość edytowana przez: kaes dnia 2007-08-14 23:32:11 ]

[ wiadomość edytowana przez: kaes dnia 2007-08-14 23:32:34 ]
  
 
Z paliwem spróbuję coś pokombinować. Pomóżcie, co może być przyczyną nerwowego zachowania zawieszenia (bujania) przy zmianie biegów.
  
 
Sprzęgło, poduszki silnika....
Ale też bujać będzie przy zmianie obrotów, ze względu na nieprawidłową pracę silnika.....

[ wiadomość edytowana przez: Kris75 dnia 2007-08-15 13:25:18 ]
  
 
Silnik według mnie pracuje dobrze. Równe obroty, w mirę cicha praca (jeżeli można tak powiedzieć o dieslu). Amortyzatory też są w stanie bardzo dobrym. 5 dni temu byłem na przeglądzie i jedyne do czego się gość przyczepił to sworzeń wahacza (lewy przód). Na pytanie o nerwowe zachowanie zawieszenia powiedział, że to właśnie przez sworzeń. Jednak po wymianie problem nie zniknął
Kris75: Co z tym może mieć wspólnego sprzęgło?
  
 
Przed chwilą sprawdziłem pewną rzecz na całkowicie zimnym silniku. 3 razy grzałem świece (przekręciłem kluczyk w stacyjce do pozycji, w której zapalają się lampki i z powrotem, tak 3 razy) i odpalił na dotyk. Niestety problem niebieskiego dymu w dużej ilości po odpaleniu pozostał. Czy to świece? Jednak one po podłączeniu na krótko do akumulatora grzeją. Pomóżcie i nie odsyłajcie do wyszukiwarki na forum.
  
 
Wymień te świece, kup sobie Beru 666, troszkę dymu po odpaleniu to norma, nawet czarnego, no chyba że stawia ci zasłonę dymną. W takim przypadku luknij na filtr powietrza. A jeszcze wcześniej przyjrzyj się stykom elektrycznym na świecach żarowych, może i tam tkwić problem.

Kończące sie sprzęgło może objawiać się szarpaniem przy wysprzęglaniu czyli i chwianiem auta.....

I może wartałoby tak sprawdzić końcówki wtrysków.

[ wiadomość edytowana przez: Kris75 dnia 2007-08-17 10:57:31 ]