MotoNews.pl
  

Niemozliwe a mozliwe(superextra spalanie)jak je zlikwidowac?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich forumowiczow
przeszukujac forum nie znalazlem odpowiedzi na me watpliwosci
jak sie to czasem zdaza czary sie zdarzaja
mianowicie:
toyota carina e 2.0 gli automat
140 tys km.(ksiazka serwisowa)
no wlasnie pali 16 l benzyny w miescie
sonda lambda -nowa oryginal denso
termostat byl mi poszedl-nowy
test kompa-brak bledow w pamieci komputera

filtry i plyny -nowe
swiece -nowe(ale nie platyny)
obroty ok 700+-
i nie mam bladego pojecia dlaczego te 16 miasto
8-10 trasa
nie wyczuwam oporow toczenia
kola sie swobodnie obracaja
a pali niesamowicie za duzo
10 -12 miasto to rozumiem ale 16?
juz rece opadaja a to takie fajne auto
za odpowiedz z gory dziekuje i pozdrawiam
  
 
Troche to dziwne zjawisko.U Ciebie sprawe dodatkowo komplikuje ta automatyczna skrzynia.Nie wiadomo czy ona nie jest powodem tych problemow.Jezdzac po miescie masz troche wiecej mieszania w tej skrzyni.
  
 
ha tknelo mnie..
i znow wychodzi stara prawda o mechanikach
zmieniali mi olej i filtr w skrzyni
i...brakowalo litra oleju!
jaki czlowiek stary taki glupi
nie sprawdzilem wierzac..
hihi
zobacze pewnie opory znikna
  
 
Jkabyś miał opory toczenia spowodowane brakiem oleju to myśle że już cały silnik miałbyś do remontu bo by się zatarł ) To nie jest to kolego. Nie ma bola żeby brak litra oleju powodował większe spalanie. Pozdro.
  
 
Cytat:
2007-08-12 19:45:24, PiterK pisze:
Jkabyś miał opory toczenia spowodowane brakiem oleju to myśle że już cały silnik miałbyś do remontu bo by się zatarł ) To nie jest to kolego. Nie ma bola żeby brak litra oleju powodował większe spalanie. Pozdro.



Piter, w skrzyni mu brakowało, w skrzyni...
  
 
Ale w skrzyni automatycznej gdzie olej odwala całą robote.
  
 
witam ponownie
musze dodac ,ze wlasnie ten opis mieszania skrzyni automatycznej ..tknal mnie do sprawdzenia oleju w skrzynce po fachowej wymianie
tak z ciekawostek to dodam ze gdy poprosilem o wymiane filtra w skrzyni ...
popatrzono na mnie w paru miejscach jak na wariata...
i wytlumaczono mi ze filtry to sa w silnikach
ale..co kraj to obyczaj....widocznie angole tak maja
a wracajac do watku
zre jak wawelski(po uzupelnieniu jeszcze za wczesnie by stwierdzic)
rozwazajac wiele z waszych porad zaczolem myslec czy moze to byc czujnik temperatury (ten od kompa)
mimo testu na pozytyw )dla kompa moze dzialac(sa wskazania)ale blednie moze pokazywac
co o tym koledzy myslicie?
  
 
no wiec..
po dolewce i jezdzie trasa miasto (z przewaga trasy 70%)
srednie zuzycie...11,5
choliba jeszcze za duzo
moze ktos z forumowiczow ma jakas rade?