[126p] czujnik ciśnienia oleju, brak ciśnienia oleju ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Powiedzcie mi jak całkiem wyeliminować elektrykę jako winowajce tego że NON STOP pali się kontrolka ciśnienia oleju ? Sprawdzałem już 3 czujniki. Jak odłączam kabel od czujnika to kontrolka gaśnie... Ale jak podłącze to nie ważne , że silnik chodzi na 600 obr/min czy 7000 - non stop się pali ta kontrolka ;/

Narazie chcę mówić tylko o elektryce , wkrótce poruszymy srawe mechaniki

I proszę nie blokować tematu , bo sprawdzałem już wszystko prawie.


Dodam zdjęcia , że zaślepki są na miejscu, ale narazie o mechanice nie mówimy :


FOTKA 1

FOTKA 2

[ wiadomość edytowana przez: Karcio86 dnia 2007-08-16 17:19:28 ]

[ wiadomość edytowana przez: Karcio86 dnia 2007-08-16 17:21:27 ]
  
 
Skoro nie mówimy o mechanice to nie będę wspominał o pierścieniu uszczelniającym wał korbowy od strony rozrządu
  
 
właśnie to muszę sprawdzić, mówmy o mechanice bo już się konsultowałem z paroma osobami w tym z elektrykiem i czujnik jest wporządku .
  
 
a zalałes moze uklad smarowania olejem? wykreca sie zaslepke wklada lejek na wezu i zalewa olejkiem, kreci rozrusznikiem bez swiec pompa ma problem zassac gdy cala magistrala jest pusta
  
 
no i dałeś moze nowy oring pod smok oleju?
bo ja ostatnio miałem tak że dałem stary i nie chciał silnik złapać ciśnienia. okazało się że była naprawde minimalna przerwa między smokiem oleju a blokiem i nie chciał smok zassac oleju.
a tak przy okazji odłacz cewke zapłonową, wykręć czujnik oleju i sprawdz wogóle czy przez ten otwór leci olej jak bedziesz kręcił na rozruszniku. przy okazji zeby silnikowi było łatwiej to mozesz wykręcić świece. w taki sposób wyjaśni ci się sprawa czy olej jest podawany przez pompe oleju w układ smarowania


[ wiadomość edytowana przez: stefanax dnia 2007-08-16 22:54:05 ]
  
 
Jedyne czego szkoda to paneweczki. One braku poślizgu nie lubią.....