Proszę o pomoc, bo już nie wiem co to jest

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawa wygląda tak: Auto to Opel Astra G 1,8 16V na gazie ma przejechane ok 150tyś. jeździ b. dorze, ale ma dziwne jazdy. Byłem u gazownika i on nie wie co to może byc. Co prawda po części usunął usterkę, ale częśc jej została nadal (BYŁO tak: Przy 3-4jeździe w ciągu dnia auto przy odpaleniu i lekkim naciśnięciu pedału gazu sam przełączał sie na lpg (powinien dopiero po osiągnięciu 2,5tyś obr), a w trakcie jady potrafił się sam przełączyc na benzynę, wtedy to przełącznik nie działał, czyli nie mogłem nim wrócic na lpg-dopiero po wyłączeniu i ponownym odpaleniu auta. A co do jazdy to w trakcie "złego odpalenia" szarpie w trakcie jazdy i tak jak by nie miał pełnej mocy). Gazownik odczepił jeden kabel (odciął) i przylutował inny będący w wiązce przewodów idących do cewki. Powiedział że na tym kablu który odciął był kiedyś impuls z cewki, a teraz go nie ma, natomiast na tym drugim przewodze ten impuls ponoc jest.
TERAZ jest tak: Poprawa jest, bo już samoistnie nie przełącza się z lpg na benzynę, a z benzyny na gaz przełącza się prawidłowo przy 2,5tyś obr. przy podgazowaniu. Natomiast została sytuacja, gdzie po 2-3jeździe w ciągu dnia, auto jak odpali to pracuje tak jak by nie miało pełnej mocy i mam wrażenie że przerywa, drga jak jadę Co to może byc? Najdziwniejsze jest to że rano jade do pracy i wracam i jest normlnie, dopiero 3 i kolejne razy robi takie akcje. Macie może pomysł co to może byc, miał koś takie objawy?? Tylko nie piszcie mi że mam jeździc tylko 2x dziennie.

[ wiadomość edytowana przez: choinkar dnia 2007-08-25 21:20:28 ]
  
 
Ja bym stawiał na cewkę zapłonową. Jeśli masz mechaniczny rozdzielacz to wymień kopułkę i palec, jak moduł to niestety, żeby się upewnić musisz poszukać drugiego sprawnego i podmienić na próbę. Wymień też świece i kable jeśli tego nie robiłeś. Objawy mocno wskazują na uszkodzenie któregoś z tych elementów. Jeśli nie tu leży przyczyna to do sprawdzenia masy i przewód podający sygnał do kompa/przełącznika benzyna-LPG o obrotach. Na koniec uszkodzenie samego przełącznika lub kompa LPG.
  
 
Jeśli chodzi o masę to raczej odpada, bo przepiołem ją bezpośrednio do akumulatora. Autko było podłączane u gazownika pod kompa i z tego co pokazywał to komputerek jest sprawny, to samo z przełącznikiem - tak przynajmniej mówił gazownik. Swiece to NGK są świeże - mają ok 5000km. Jeśli chodzi o cewkę to u siebie mam moduł i gazownik coś mówił że na jednym przewodzie (podłączonym do cewki w wiązce przewodów) gdzie wcześniej był impuls teraz go nie ma. A który to przewód podający sygnał do kompa/przełącznika bena-lpg o obrotach?
Dzięki za odpowiedź

[ wiadomość edytowana przez: choinkar dnia 2007-08-26 05:37:08 ]
  
 
No właśnie ten, który przepinał gazownik na drugą cewkę. Skoro mówił, że nie ma sygnału z jednej cewki, przedtem był to znaczy, że coś może być nie teges z cewkami.
  
 
Cytat:
2007-08-26 10:19:02, Danek pisze:
No właśnie ten, który przepinał gazownik na drugą cewkę. Skoro mówił, że nie ma sygnału z jednej cewki, przedtem był to znaczy, że coś może być nie teges z cewkami.



Gazownik nie przepinał na drugą cewkę, tylko sprawdzał przewody idące w wiążce i jeden z nich zgubił impuls, ale drugi ten impuls ma i po prostu zamienił je
  
 
Jaki to sterownik LPG? Może sygnał z cewki jest za słaby (bo pada cewka) i odciąl przewód z sygnału stadardowego, a podpiął przewód od wejścia ze wzmocnieniem sygnału. Niestety jeśli przyczyną jest padająca cewka to takie rozwiązanie na niewiele się zda, bo i tak impulsy mogą zanikać. Zmień gazownika, niech to obluka jakiś porządny fachowiec.
  
 
Instalacje mam pierwszej generacji, zwykłą elektronika Loveco, Emlator cała instalacji Lovato
  
 
To jest II generacja. Mógł paść przełącznik bena-LPG. Bo to on realizuje przełączenie a nie komp. Ale dalej myślę, że to cewki albo moduł.
  
 
Cytat:
2007-08-26 13:22:13, Danek pisze:
To jest II generacja. Mógł paść przełącznik bena-LPG. Bo to on realizuje przełączenie a nie komp. Ale dalej myślę, że to cewki albo moduł.



No to II generacja
Właśnie dzwoniłem do kumpla, ma sprawdzic czy może załatwic cewkę na sprawdzenie, tylko muze zobaczyc czego mam, boscha czy siemensa.
Był moment, że ponoc cewki w oplach padały, dlatego też skłaniam się ku temu.

Dzięki za pomoc - jak zlokalizuje to dam znac co to było.
Pozdro
  
 
a może sprubój w trakcie jazdy na lpg przełączyć na pb i ostrą przegazówke by z filtra par paliwa zostały spalone opary paliwa.U mnie jest własnie tak ,że co jakiś czas sam. jest mółowaty i jak przegazuje i troche pojade na pb to znów wraca mu siła i moć.I tak w koło co jakiś czas.
  
 
Nie do końca, bo ja śmigam na benie czasem i jest ok. Jak jade do pracy rano czy wracam to nie ma problemu, autko się zbiera i na lpg i bp, to przy tw "złym odpaleniu" lekko szarpie i nie ma pełnej mocy zupełnie jak by nie palił na wszystkich garach. Sprawdzę cewkę/moduł i zobacze co dalej
  
 
Witam.
choinkar jeśli to masz cewke zespolona na świecach to możesz mieć problem z wtyczką do tej cewki. nie zawsze styki sa dobre. tez miałem takie przypadki.
  
 
Nie wiem do końca o jaką wtyczkę chodzi? ożesz sprecyzowac, teraz jestem na etapie przyjmowania wszystkich możliwości.
Chociaż dziś zobaczyłem że efekty tego szarpania się zmniejszyły, ale nie wiem czy mi się wydawało... tylko
  
 
Mam Opla i miałem podobne problemy .... tylko, że zamiast muła to bardziej szarpał co 2 - 3 jazdy ...

Wydałem "majątek" na świece, przewody, regulacje..... zrezygnowany kupiłem silnik na części i zacząłem po kolei przekładać.... przepustnice, krokowca itd....

Zero poprawy..... w końcu zmieniłem moduł cewki ....

jak ręką uciął.... wszystko śmiga jak należy..... (może nie do końca hihi)

spróbuj jak mówi Danek i Croma1 cewka lub wtyczka (często śniedzieją styki).....

Moduł cewki do Takiego auto na allegro można wyłapać za 40zł....
  
 
No dlatego eraz jestem na etapie ustalania cen i możliwości dostępu do tych części. Dzięki za info