Problem ze skrzynia-sprzeglem:( diagnoza co padlo?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, niestety cos nie jest tak jak byc powinno w moim escorcie. przy odpaleniu auta bez wcisnietego sprzegla cos chroboli w skrzyni, wystarczy raz docisnac sprzeglo i jest cisza juz na stale (podczas jazdy nic sie nie dzieje). przy odpalaniu z wcisnietym sprzeglem problemu nie ma. mial ktos taki przypadek? powiedzieli w zakladzie ze skrzynia sie sypie i juz sie podlamalem... a mialo byc tak pieknie
  
 
Ciekawe spostrzezenie mechanikow, ja bym sie zapytal po czym to poznali. Jak dla mnie jesli skrzynia by padala nie mialo by wplywu czy zapalasz z wcisnietym sprzeglem czy nie, postawilbym raczej na problem z samym sprzeglem. Bez rozbierania ciezko jednoznacznie stwierdzic.
Dobra rada na przyszlosc takich naciagaczy to omijaj szerokim lukiem.
  
 
Cześć, mi też tak się działo, i po pewnym czasie padło sprzęgło. Okazało się, że łożysko oporowe hałasowało. Wymieniłem całość, tak, że ja obstawiałbym na sprzęgło
  
 
po lekturze wszystkich watkow ze slowem skrzyni na forum tez wydaje mi sie ze to lozysko oporowe... oby tylko lozysko. gajdzior powiedz czy jak np toczyles sie na dwojce bez gazu to czy przy wciskaniu gazu slyszales taki delikatny dzwiek podobny do tego jak sie wrzuci zle wsteczny? cos takiego u siebie zauwazylem, normalna jazda, zmiana biegow na wysokich czy na niskich obrotach- bez problemu i szarpania.
jaki jest koszt takiego lozyska i orkientacyjnie wymiany? czy mozna to wymienic samemu?
  
 
tez bym obstawial lozysko no a jezeli juz bedzie zdejmowana skrzynia to przy okazji lepiej chyba kompletne sprzeglo juz wymienic tj. tarcza, docisk, lozysko i miec juz spokoj :] na jakis czas

pozdrawiam
  
 
wymienic sie da samemu :] jezeli sie ma checi i czas

a co do ceny to nie wiem ale do 100 chyba sie powinno zmiescic lozysko ale pewny nie jestem...
  
 
Szczerze powiem, że nie pamiętam , bo sprzęgło wymieniałem ponad 3 lata temu. Pamiętam tylko, że chrobotało po odpaleniu na postoju, a po kilkukrotnym wysprzęgleniu cichło.
  
 
Cytat:
2007-08-25 00:59:20, kris-kzn pisze:
tez bym obstawial lozysko no a jezeli juz bedzie zdejmowana skrzynia to przy okazji lepiej chyba kompletne sprzeglo juz wymienic tj. tarcza, docisk, lozysko i miec juz spokoj :] na jakis czas pozdrawiam




Szczegolnie jesli zdecydujesz sie na robote w warsztacie to wymien od razu calosc po skasuja cie i tak taka sama cene gdyz robota prawie taka sama. Jak sam wymieniasz mozesz ocenic stan pozostalych elementow tego podzespolu.
  
 
Z tego co opisujesz to wychodzi że jest to łożysko oporowe. Nowe forda <100 zł, wyjęcie skrzyni > 150 zł
  
 
dzis zajechalem do przypadkowego mechanika, o tak z ciekawosci co powie bo rozebrac cos albo niepotrzebnie zmienic to kazdy potrafi. wyszedl, posluchal, odpalil pare razy, zauwazyl tez ze chrobolenie ustaje nie tylko po pierwszym wysprzegleniu ale takze po dodaniu gazu (wystarczy minimalnie zwiekszyc obroty). on stawia na rozrusznik, bendiks sie nie cofa po odpaleniu i stad chroboli. co o tej teorii myslicie?
  
 
Cytat:
2007-08-27 23:33:13, marcus_87 pisze:
dzis zajechalem do przypadkowego mechanika, o tak z ciekawosci co powie bo rozebrac cos albo niepotrzebnie zmienic to kazdy potrafi. wyszedl, posluchal, odpalil pare razy, zauwazyl tez ze chrobolenie ustaje nie tylko po pierwszym wysprzegleniu ale takze po dodaniu gazu (wystarczy minimalnie zwiekszyc obroty). on stawia na rozrusznik, bendiks sie nie cofa po odpaleniu i stad chroboli. co o tej teorii myslicie?



To akurat łatwo sprawdzić wykręcić i odpalić na pych
  
 
Cytat:
2007-08-27 23:53:57, lukasino pisze:
To akurat łatwo sprawdzić wykręcić i odpalić na pych


diesla
  
 
Cytat:
2007-08-28 12:39:42, marcus_87 pisze:
diesla



też można co w tym dziwnego pomijając już żywotność katalizatora i zerwanie paska
  
 
to nie koniecznie skrzynia, to może być łozysko oporowe lub docisk. Jeśli masz zamiar naprawiać to trzeba rodzielić skrzynie od silnika i wtedy wszystko sie wyjasni.
  
 
bylem wczoraj u speca od rozrusznikow, wszedl pod auto i stwierdzil ze rozrusznik zostaje minimalnie po odpaleniu ale jeszcze posmiga. natomiast dzwiek ktory slychac po odpaleniu bez sprzegla (ostatnio nie zawsze a raz na 5-7 odpalen) napewno pochodzi z okolic sprzegla. lozysko 40 albo 70zl bo podobno sa dwa rodzaje a kompletne sprzeglo 700
  
 
Cytat:
2007-08-29 12:33:21, marcus_87 pisze:
bylem wczoraj u speca od rozrusznikow, wszedl pod auto i stwierdzil ze rozrusznik zostaje minimalnie po odpaleniu ale jeszcze posmiga. natomiast dzwiek ktory slychac po odpaleniu bez sprzegla (ostatnio nie zawsze a raz na 5-7 odpalen) napewno pochodzi z okolic sprzegla. lozysko 40 albo 70zl bo podobno sa dwa rodzaje a kompletne sprzeglo 700



700zł to chyba nie do escorta. U slawasa jest po 555zł, a i pewnie coś utargujesz


[ wiadomość edytowana przez: redziol dnia 2007-08-29 14:11:40 ]
  
 
pytalem w intercarsie i valeo kosztuje 708zl a 4max- robiony dla marki intercars 380zl tylko na 4max trzeba czekac 2-3 tygodnie. mam nadzieje ze wymiana lozyska zalatwi sprawe