Szosówka raleigh reynolds - kupno używanego roweru

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

od pewnego czasu szukam dla siebie szosówki. Mam pewną ofertę, sprzedający wysłał n/w fotki. Ile może być warta ta kolarka na tych podzespołach i w tym stanie. Jestem trochę zielony w tych sprawach, na co zwracać szczególną uwagę podczas kupna używki. Z góry dzięki za sugestie.






  
 
Ja głownie w rowerach górskich sie orientuje, ale szukałem kiedyś dla siebie szosówki i z tego co wiem ciężko coś wybrać przez neta. Ramy mają różne geometrie i najlepiej sie na niej najpierw przejechać, zeby zobaczyć, czy jest wygodnie.
osprzęt jest OK.
Z czego jest wykonana rama i ile lat ma rower?
Tak na oko sądząc ze śladów rdzy ma co najmniej 10 lat i dużo kilometrów przejechanych. W zależności od ogólnego stanu wydaje mi sie że można za nią dać 300 - 500zł
Teraz jest duża oferta rowerów z zagranicy ( z holandii i niemiec). Ceny takich rowerów szczególnie zimą mogą być bardzo atrakcyjne.

Pozdr.
  
 
Cytat:
2007-08-17 00:54:26, robertkaluza pisze:
Ja głownie w rowerach górskich sie orientuje, ale szukałem kiedyś dla siebie szosówki i z tego co wiem ciężko coś wybrać przez neta. Ramy mają różne geometrie i najlepiej sie na niej najpierw przejechać, zeby zobaczyć, czy jest wygodnie. osprzęt jest OK. Z czego jest wykonana rama i ile lat ma rower? Tak na oko sądząc ze śladów rdzy ma co najmniej 10 lat i dużo kilometrów przejechanych.



Z podwójnie cieniowanego chro-mobli, rama ma więcej niż 10 lat jeśli od początku jeździ z tym osprzętem, a po suporcie widzę, że tak jest.

Rower jest warty do 600-650zł, z tym że nie jest to szosówka a treking, te klamki do v-brake nie będą rewelacją w połączeniu z u-brake 600 shimano, bo mają inne przełożenie linki hamulca - trudno je będzie wyczuć. A doprowadzenie tego roweru do szosówki to kupno klamkomanetek i baranka - trochę toto kosztuje.

Z tego co widzę, to z tyłu nie ma już bieżnika.

Co do sprawdzania roweru, to koniecznym jest usiąść na nim przed zakupem i zrobienie paru kółek. Bez tego możesz się sparzyć, dalej, sprawdzić wszystkie łożyska, luzy, obczaić co będzie do roboty - rozebranie roweru to pięć minut, ale trzeba mieć parę specjalistycznych kluczów (suport, piasty, czasami stery). Wianuszki łożyskowe są ogólnodostępne w sklepach rowerowych i łożyskowych.
  
 
Cytat:
2007-08-17 08:05:09, Cwikus pisze:
Rower jest warty do 600-650zł,



Toto już podchodzi pod cenę sprowadzonego 15 letniego opla astry. Chore!!!
  
 
Cytat:
2007-08-17 08:12:24, piotr_ek pisze:
Toto już podchodzi pod cenę sprowadzonego 15 letniego opla astry. Chore!!!



Reynolds Raleigh ma duzo wieksza renome w rowerach, niz Opel w samochodach.

Dalsza sprawa, ten osprzet jest dosc fajniutki - 2 lata temu sprzedalem szoskę na podobnym sprzęcie za 650zł i pojedyńczo cieniowanej ramce z tym że ani grama rdzy. Za rdzę zbiłbym 100-150zł.
  
 
Cytat:
2007-08-17 08:18:28, Cwikus pisze:
Reynolds Raleigh ma duzo wieksza renome w rowerach, niz Opel w samochodach.



Bardziej miałem na myśli funkcjonalność niż renomę.
  
 
Cytat:
2007-08-17 08:18:28, Cwikus pisze:
Za rdzę zbiłbym 100-150zł.



Znaczy, ma coś z espero...

P.S. Cwikus, hamulce o które kiedyś pytalem, NIE ROZLECIAŁY SIĘ (jeszcze ) i dalej są skuteczne - o mały włos nie zaliczyłbym drugi raz "baranka" przez kierownicę.
Także chyba warto do amatorskiej jazdy po osiedlu...
  
 
Cytat:
2007-08-17 08:05:09, Cwikus pisze:
Z podwójnie cieniowanego chro-mobli, rama ma więcej niż 10 lat jeśli od początku jeździ z tym osprzętem, a po suporcie widzę, że tak jest.



Ja ją oceniłem na troche więcej, bo przy suporcie widać ślady rdzy, a porządna rama powinna to jakoś przetrwać .
No i ważne żebyś sprawdził jak mocno rozciągnięty jest łańcuch, bo jeżeli już długo koleś na nim jeździł to czeka Cie wymiana łańcucha, korby i wolnobiegu.

Pozdr.
  
 
A ja bym tego roweru nie kupił bo:

1. Ten rower to już trup. Jakakolwiek by ta rama nie była to ona już dogorywa a jej sztywność i inne walory odchodzą w niebyt. To złom.
2. Do tego kombinowany osprzęt (o tym pisał już wyczerpująco Cwikus) a jego stan techniczny jest taki sam jak i ramy.
3. Liczba elementów osprzętu do wymiany jest tak duża, że po dodaniu do ceny roweru można lepszy rower kupić.
4. Szosówki są bardzo wymagające jeżeli chodzi o teren do jazdy. To cudowne i szybkie rowery, którymi w Polsce po prostu nie ma gdzie jeżdzić. A szkoda.
5. Jeżeli już chcesz ten rower koniecznie kupić to wg mnie ostateczna cena tego roweru to waga razy cena złomu za kilo.
  
 
Cytat:
2007-08-17 09:00:56, pyrekcb pisze:
...o mały włos nie zaliczyłbym drugi raz "baranka" przez kierownicę.



To się fachowo w slangu kolarskim nazywa... dachowanie
  
 
jak uda mi się wynegocjowac cenę w granicach 200 - 300 złociszy to go kupię i wyremontuję. Jadę jeszcze w sobotę na giełdę samochodową do Sandomierza to przy okazji pooglądam trochę kradzionych kolarek z zachodu i może tam coś zanabyję. Wiem, że najlepszym rozwiązaniem byłoby kupno nówki ale narazie nie mogę sobie pozwolić na wydatek ponad 1000zł.
  
 
Cytat:
2007-08-17 14:39:06, teltom pisze:
ale narazie nie mogę sobie pozwolić na wydatek ponad 1000zł.



No to troszku kaski masz... tylko się nie napalaj i poszukaj spokojnie
  
 
Cytat:
2007-08-17 14:10:24, lothaar pisze:
To się fachowo w slangu kolarskim nazywa... dachowanie



Albo OTB (over the bar)

Pozdr.
  
 
Cytat:
2007-08-17 15:58:21, robertkaluza pisze:
Albo OTB (over the bar)



Koniec w barze...?
  
 
Cytat:
2007-08-17 16:37:22, pyrekcb pisze:
Koniec w barze...?



nad drążkiem
  
 
Udało mi się kupić coś takiego PUCH Allegro Mistral S (austriacki?). Stan perfekt rama z drobnymi ryskami ale nie to najważniejsze. Pełen osprzęt shimano:
- hamulce shimano 150 (prawie nowe)
- klamkomanetki shimano
- obręcze shimano
- opony Michelin Kevlar (bieżnik bdb)
- przerzutki tył przód shimano
- korba shimano
- sztyca aluminiowa
- pedały z zapięciami wellgo(czy jakoś tak)
- rama jest metalowa ale bardzo lekka
Wszystko chodzi równo i gładko, na początku tak się najarałem że ok 100 km walnąłem , teraz od poniedziałku deszcz pada a mnie w domu nosi żeby sobie pojeździć.
Cena 380 zł, dużo ?, mało? ja wiem jedno jeździ się fantastycznie
  
 
ładny rowerek cena tez ok
najwazniejsze ze Ci sie podoba i dobrze sie jezdzi. szkoda tylko, ze taka pogoda sie zrobiła paskudna :/

Pozdr.
  
 
Ładny A i cena spox.

Warto jednak pomyśleć "o przeneisieniu" dzwigni przerzutek z ramy na kierownicę. Poprawia to zdecydowanie komfort jazdy.