Esperko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
:-P mam espero juz rok jestem zadowolony bardzo
  
 
Wszyscy mają Mambę mam i JA
  
 
A ten temat to w jakim celu ?


Espero dobre jest, bo latem zimno w nim jest.
Niestety nie wszyscy klime mają, więc cienko latem gadają
Ze mnie jest cham, nawiew ustawiam sobie sam.
Kolega MareczekR prawdę na forum mówi,
więc Lasombra miłym głosem do niego przemówi.
Na mózg mi już pada, widać ostra była ta lemoniada.


Pozdrówka dla forumowych wesołków. Jaco, Keyjey, Bogdan1, czasem Grzegorz20CD coś o gumach powie Wicio też się stara

Miłego weekendu dla wszystkich !
  
 
Zoltar: fajne fajne, rymem zaczynasz pisac....
  
 




  
 
łubu dubu! łubu dubu! a gdzie prezes....naszego klubu.....nieeeech żyjeee naaaaaaam ...to byłem ja Jarząbek...
  
 
Zoltar!!!!!!!
a ja na poważnie!
dobry zakup zrobił!
na cenie zyskuje
na wadze nie traci
i ma kalegów Tu
to był biały wiersz
pozdrawiam wicio
( wicio z suuuuper dobrym humorkiem)
  
 
No nie! Nie zostałem wymnieniony, a wydawało mi się, że ja zawsze mam dobry humor

No to ja też coś napiszę:

Kupiłem sobie Espero
Autko całkiem duże
Spłukałem się na zero
Ale wjeżdzam w kałuże

Mogę wozić rodzinkę
Jeździć na zakupy
Mam wesołą minkę
Jak mijam ładne Dupy

Jestem Czlonkiem Clubu
Chciałbym zlot w Krakowie
Z wszystkimi do pubu
Wypić coś się Panowie

Jeszcze coś o autku
Mądrego wam powiem
Ale gdy mi kuku
Zrobicie w Krakowie

Pa. To byłem ja - plump


  
 
eeeeee....co wy pijecie....

















......ja tesh chce!!!
  
 
chłopcy wzięli czerwoną pigułkę..... są w Matrixie

Albo zamiast gazu propan-butan zatankowali gaz rozweselający i po sobotnich przejżdżkach teraz lewituja intelektualnie za klawiaturką..
  
 
Nic nie pijemy przecie
Czasem browarka w lecie
Czasem grzańca w zimie
I potem pisać się umie

A jak się komuś to podoba
Nim jedna cała minie doba
Niech do Krakowa przybędzie
Przy grillu więcej tego będzie
  
 

Jak Was czytałem
To piwko spijałem
I tak się zgrzałem,
że aż najebałem...
  
 
Ja tam pije bardzo rzadko
wolę esperem grzać gładko.
Moja zagazowana niebieska bryka
przyśpiesza nie gorzej jak fabryka.

Tomek z Maćkiem wiecznie się ścigali
wiedzcie chłopaki jesteśmy za wami.
Tomek nie wytrzymał ostrej Maćka zagrywki
i zakończył z benzyną wszelkie rozrywki.
Teraz na gazie po Wawie pomyka
i każdej lasce dziurkę zapycha.
Maciek w Espero ładuje sporą kase
i nie myślał o wodowaniu w Wiśle czasem.

Kiepsko mi rymy dzisiaj wychodzą
pewnie przez to, że wstałem lewą nogą.
Plumb pokazał Nam kunszt wielki
pod domem rosną Mu pewnie świerki.
Gdzie MareczekR się podziewa ?
chyba dziecka się nie spodziewa.


  
 
Miejsce I i uśmiech Moderatora odciśnięty w betonie zdobywa DeeJay!!!!
  
 
Mikulasz, a dlaczego Lasombra tego nie ogłosił ???

  
 
Chyba żeśmy EMPiK zrobili z forum.....
  
 
Ja ostatnio jak byłem na zlocie
to znalazłem dziury w Esperolocie.
Rdzy jest tu coniemiara
chyba biorę się do szlifowania.
Jak zobaczyłem czyste autko Speeder'a
to teraz zazdrość mnie z zżera.....
Ja też muszę mieć takie czyste blachy,
ażeby oglądały się za mną kociaki (ew. lachy )
Dobrze ,że chociaż silniczek dobrze pomyka,
choć to nie za sprawą gazownika.
Na gaziku troszkę przygasaaaaa
co doprowadza mnie do "impasa"
Ogólnie jeździ zajebiście
i może jego żywot nie skończy się w Wiśle.....



  
 
Nie wiedziałem Zoltar, że nie pijesz
Chyba nie wiesz z czego żyjesz.
Esperem jeździć niezła sparawa,
Ale jeszcze ważniejsza dobra zabawa!

Zoltar mówisz, że mój kunszt jest wielki,
że pod domem rosną mi pewnie świerki:
Więc zapraszam do Krakowa,
Niech inny poeta się schowa.

Dee Jay słucha glośnych basów
Pewnie już głuchy jest od hałasu.
Jaco z żoną już jest porządek?
Czy może ktoś inny ma robić "obrządek"?

Maciek oststnio o Matrixie marzy,
Tam z Tomkiem wygrywa bo mniej waży;
A ten chętnie by się coś napił,
Bo sie jakoś tak na gaz zagapił!

Ostatnia zwrotka będzie krótka.
Przydała by się na forum jakaś "Młódka",
By oko człowiecze nacieszyła
I jakiegoś piwka się z nami napiła!!!

Koniec
  
 
Plumpie drogi
doprowadzasz Nas do trwogi.
Tomek lżejszy jest od Maćka
To nie jest żadna zagadka.
Do Krakowa sporo drogi
Dzięki za zaproszenie mój drogi.
Pilnuj świerków w dzień i w nocy
jeszcze kto podprowadzi je o północy.
Jaco żone już utulił
do swej piersi ją przytulił


Kiepsko mi idzie, bo nie jestem po winie

W nocy lepsze mi wychodzą

Sorki Plump za twój Nick, piwo będziesz sączył jak nikt
  
 
Zoltar, teraz mnie pobiłeś
Mimo, że nic nie wypiłeś!
Chylę przed Tobą czoła
Bo marnym jest poetą zgoła...

Śmiech mnie oblatuje jak Cię czytam
Dlatego, boś wśród wierszokletów Tytan
Krótkie moje strofy marne
Rymy jakieś takie poczwarne.

Świerki więc pilnować spieszę
Może w domu się pocieszę
Łyknę browarka małego ze Słowacji
I pocieszę się z żoną po kolacji


Com napisał napisałem
Nie wiem czy z Zoltarkiem się zrównałem...