G³o¶ny stukot spod os³ony ¶wiec zap³onowych

  
Sortuj wg daty:
rosn±co malej±co
Witam, jak w tytule chcia³em odpaliæ silnik, a tutaj taki ha³as wydobywaj±cy siê s±dzi³em ze spod kolektora, ale po przegazowaniu zauwa¿y³em jak ta plastikowa os³ona z napisem ecotec ma³o nie zosta³a wyrwana ze srub. Silnik 2,0 16V , dodam ze wczesniej do¶æ czêsto strzela³ mi na gazie niestety nie mia³em czasu z tym podjechaæ do mechanika i mo¿e tutaj pope³ni³em b³±d Panowie pomó¿cie co to mo¿e byæ ??
  
 
Mo¿e ¶wieca ci sie wykrêci³a. Widzia³em ju¿ takie rzeczy...
  
 
Sukot wydobywa siê tak jakby nie by³o wcale uszczelki pod kolektorem, tylko sk±d ta prawie wyrwana os³ona ¶wiec, dodam ze ta os³ona wyrywa³a siê w rytm stuków.
  
 
Mia³e¶ racje Ilku, z tym ¿e ¶wieca siê nie wykrêcia³a sama tylko pewnie ten który mi kiedy¶ zmienia³ ¶wiece nie dokreci³ jej dobrze i wyrwa³o j±, pó³ godzni chcia³em j± wkrêcic ale niestety wygl±da na to ze gniazdo siê wyrobi³o na wk³adam siwece a ona wpada na samo dno gniazda bez mo¿liwo¶ci wkrêcenia.
CO TERAZ CH³OPAKI CO W TAIM PRZYPADKU MO¿NA ZROBIæ ??
  
 
albo zmiana glowicy albo sa magicy co dorabiaja gniazda pod swiece
  
 
Cytat:
2007-09-02 11:10:00, remigius1 pisze:
CO TERAZ CH³OPAKI CO W TAIM PRZYPADKU MO¿NA ZROBIæ ??


A mo¿e uda siê wkrêciæ ¶wiece z wiêkszym gwintem, po uprzednim przegwintowaniu.
Ewentualnie mo¿na spróbowaæ przegwintowaæ tym samym rozmiarem co mia³e¶ i daæ jaki¶ loctite przy wkrêcaniu ¶wiecy. Byæ mo¿e nie ca³y gwint zosta³ zniszczony, a ta reszta co zosta³a wystarczy...
  
 
Cytat:
daæ jaki¶ loctite przy wkrêcaniu ¶wiecy.

To nie tak. Mo¿na to uratowaæ wk³adk± "helicoil", zak³ada siê ten gwint w wyrobiony otwór bez demonta¿u silnika. W Warszafce robi± to na ul Parowcowej. Jest to najtañsza opcja.
  
 
Cytat:
2007-09-04 18:34:46, omegolotC30NE pisze:
To nie tak. Mo¿na to uratowaæ wk³adk± "helicoil", zak³ada siê ten gwint w wyrobiony otwór bez demonta¿u silnika. W Warszafce robi± to na ul Parowcowej. Jest to najtañsza opcja.


Tak, ale najpierw trzeba zrobiæ gwint o wiêkszym rozmiarze, a helicoil wchodzi miêdzy gwinty pó¼niej.
Bawi³em siê tym a Anglii.
  
 
Przyznasz, ¿e to najlepsza opcja wtym ¶wietle???

Poleputa to jakim¶ klejem, np jad±c bêdzie wyprzedza³ tira, jak mu ta ¶wieca wy.....ie z g³owicy zrobi dziurê w masce i poleci w przestrzañ...... szkoda gadaæ
  
 
Cytat:
2007-09-04 18:34:46, omegolotC30NE pisze:
To nie tak. Mo¿na to uratowaæ wk³adk± "helicoil", zak³ada siê ten gwint w wyrobiony otwór bez demonta¿u silnika. W Warszafce robi± to na ul Parowcowej. Jest to najtañsza opcja.


HELICOIL sprawdza siê wy³±cznie w otworach z dnem , nie przelotowych i nie w miejscach czêstego wykrêcania . Normalnie wytacza siê redukcje ,lub kupuje gotow± z du¿ego gwintu na wymiar ¶wiecy i po przegwintowaniu otworu w g³owicy ,wkrêca siê to na mocny klej do gwintów, oczywi¶cie wszystko bez ¶ci±gania g³owicy.


[ wiadomo¶æ edytowana przez: autoseba dnia 2007-09-04 20:39:53 ]