Wyłaczyć alarm

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Mam male pyatnie.Czytam i czytam te posty o alarmach i zastanawia mnie w jaki sposób pozbyc sie alarmu.Mam wylączona syrenę (przezz kogo nie wiem,kupilem juz tak) i nie wiem jak sie pozbyc tego choernego alarmu.Muszę koniecznie otierac drzwi z pilota,bo jak otworzę z kluczyka to auto mi pali i gaśnie.Mam juz tego dość.Pomoze mi ktos się jego pozbyc raz na zawsze?Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-09-05 18:26:04, thugzpassion pisze:
Muszę koniecznie otierac drzwi z pilota,bo jak otworzę z kluczyka to auto mi pali i gaśnie.



Ty weź se kup sralucha, albo fso1500. Tam często nie będziesz miał centralnego, a pilot należał będzie do ekstrawagancji.

PS. Dawno głupszego tematu nikt nie poruszył.
  
 
Cytat:
2007-09-05 18:30:34, piotr_ek pisze:
Ty weź se kup Malucha, albo fso1500. Tam często nie będziesz miał centralnego, a pilot należał będzie do ekstrawagancji. PS. Dawno głupszego tematu nikt nie poruszył.



wiesz co juz w tych samochodach czesto tez znajduje sie alarm
  
 
Cytat:
2007-09-05 20:02:05, Karol13 pisze:
wiesz co juz w tych samochodach czesto tez znajduje sie alarm



Alarm tak - centralny już rzadziej... chociaż... nawet posiadacze kaszla chcą pilotem otwierać auto, a tu nam się trafia model, który woli mieszać w dziurce (cisza zboki).

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-09-05 20:20:40 ]
  
 
wystarszy wyjac 1 bezpiecznik ponad noga kierowcy ten nieopisany chyba 30A i tyle
  
 
Witam!
piotr_ek jak zwykle dobitnie się wypowiada, ale ciężko nie przyznać racji Jego wypowiedzi.
Tak prawdę mówiąc, to ja zwykle mam obładowane ręce (PDA, aktówka, laptop, jakieś dodatkowe gadżety i często zamykam autko przyciskając pilota na oślep i czym popadnie.
Uważam to osobiście za dużą zaletę i wygodę.
Zamek czasem muszę konserwować, by działał, bo rzadko używany, więc się przycina
Może lepszym rozwiązaniem będzie syrenkę zreanimować...
Pozdrawiam, Darek.
PS Oczywiście to Twoja decyzja co zrobisz, ale ja bym to jeszcze przemyślał.
  
 
Cytat:
2007-09-05 21:21:01, mswalcza pisze:
Uważam to osobiście za dużą zaletę i wygodę.



Pierwszy raz się spotykam z "modelem" któremu centralny na pilota przeszkadza. Idąc tym tokiem rozumowania to szyby na guziki też są zbędną fanaberią i trzeba je na korbki przerobić.
  
 
Dziekuje za odpowiedzi.Post mozna uwazac za zamkniety.Jestescie jak zwykle pomocni.Zastosuje sie do rady i pozbęde sie tego problemu jak najpredzej.



P.S.
Jak to często bywa w stadzie znajdzie się "czarna owca" cóz głośny dzban to pusty dzban skoro nie jest w stanie napisac kilka zdan i pomocnych...

{Ty (hehe) gdyby byl podatek od mózgu dostałbys ulge }

to tak gwoli ścislości
  
 
Cytat:
2007-09-06 10:16:10, thugzpassion pisze:
Ty (hehe) gdyby byl podatek od mózgu dostałbys ulge



Razem z setkami milionów ludzi na świecie, którzy mając auta otwierane/zamykane pilotem nigdy nie wpadli na pomysł, aby się tego udogodnienia pozbyć. No... ale pewne choroby objawiają się na różnie niespodziewane nigdy sposoby.
  
 
Cytat:
2007-09-05 20:19:43, piotr_ek pisze:
Alarm tak - centralny już rzadziej... chociaż... nawet posiadacze kaszla chcą pilotem otwierać auto, a tu nam się trafia model, który


wiesz to juz przezytkowe podejscie: wiekszosc mojich kolegow (jaki i moje 126p) posiadaja centralny zamek z pilotem.

A wrcajac do tematu to jest to najlpeszy wynalazek pilot, zima ludzie odmrazaja palce szukajc kluczy a ja kilkam i juz siedze w samochodzie a juz nie wspomnie jak ma sie pełno w rekach

powiem reanimacja jedynym słysznym rozwiazniem
  
 
Cytat:
2007-09-07 17:16:21, Karol13 pisze:
powiem reanimacja jedynym słysznym rozwiazniem



Dla kolegi thugzpassion
  
 
Cytat:
2007-09-06 10:16:10, thugzpassion pisze:
.."Jak to często bywa w stadzie znajdzie się "czarna owca" ..."


Mam takie wrażenie , że pewnie piszesz o sobie... ..nikt nikogo u nas nie obraża ani nie usiłuje tego robić... (oczywista nikt oprócz Ciebie )...no może trochę...bo ...było takich dwóch../nie myśl o księżycu /...i ...przeszli w niesławie do historii)

Piotr bardzo dobrze Ci doradzał ....a że sposób jego wypowiedzi jest taki a nie inny...to będąc na forum 4 miesiące powinieneś doskonale wiedzieć..

Usiłujesz sobie utrudnić życie ...proszę bardzo !...ale nie oczekuj od nas , normalnych (prawie ) ludzi , że Ci w tym będziemy pomagać...

chociaż ..jeśli bardzo chcesz ...proszę bardzo !
Mam dla Ciebie coś EXTRA! -kogoś kto na pewno Cię "uleczy"
...ostatnio dowoziłem do tegoż "serwisu" delikwenta, któremu po włączeniu klimy ...coś tam sie stało sie....

Zarąbista wprost była decyzja szefa "warstatu" (taki gostek po 60-tce)...Po wstępnej diagnozie...mówi do klienta...
"Jo Ci to wszystko wypierdola...ta cało klima ...bo to ino widzisz...sie pierdoli....wypierdola Ci to z auta i bydzie wtedy chodzić !!"

Dodam tylko że rzecz działa się w Lagunie...rocznik...2003...a klient był tak "oszczędny inaczej" , że wręcz się zgodził !!

To ktoś w sam raz dla Ciebie...warto się pofatygować nawet do Gliwic !

amen

oczywista...pozdrawiam z Katowic

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2007-09-07 21:55:18 ]