Reflektory dalekosiężne

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Koledzy, mam pytanko.
Czy ktoś ma zamontowane u siebie reflektory dalekosiężne?
Jak to świeci?
Czy efekt oświetlenia jest warty tego wydatku?
A może ktoś poleci jakieś fajne a dobre reflektory takie co by jakoś dyskretnie zamontował w Espero.

Co sądzicie o tych? Cenowo są spoko, tylko, czy jakość będzie dobra?

Halogeny Dalekosiężne


PS.
Co to jest wyszukiwarka?
  
 
Po pierwsze primo w esperaku nie ma miejsca na takie lampki - powinny być montowane na wysokości świateł głównych

A po drugie primo, czy nie lepiej wypłukać lampki i zainwestować w lepsiejsze żarówy do długich

Ja na świecenie swoich nie narzekam a mam zwykłe żarówki w długich - chyba jeszcze salonowe
  
 
Cytat:
2007-08-31 15:06:52, krzychu_ch pisze:
Po pierwsze primo w esperaku nie ma miejsca na takie lampki - powinny być montowane na wysokości świateł głównych A po drugie primo, czy nie lepiej wypłukać lampki i zainwestować w lepsiejsze żarówy do długich Ja na świecenie swoich nie narzekam a mam zwykłe żarówki w długich - chyba jeszcze salonowe


A więc tak
Po pierwsze primo, mogę sie mylić, ale chyba nie ma przepisu, który nakazuje mieć dodatkowe reflektory dalekosiężne na wyskokości standardowych reflektorów.
Po drugie primo, reflektory mam wypłukane, ba nawet mam przekaźniki.
Światła mijania mam spoko, ale drogowe (długie) wydaje mi się, że świecą strasznie blisko .

Te reflektory chciałem założyć sobie w kratkach koło halogenów.

No i wiecie, ja mieszkam na prowincji, poruszam sie dużo w porach nocnych (dzieciaki mniej marudzą) i tak sobie wykombinowałem, że takie światełka może by mi się przydały.
A Ty Krzysztofie jak zwykle chciałeś mi podciąć skrzydła, ale nie tak ładwo się nie poddam.
Pamiętam, że na jakimś zdjęciu zlotowym widziałm esperaki z dodatkowymi reflektorami bardzo ładnie wkomponowanymi.
  
 
Cytat:
2007-08-31 15:54:37, kisztan pisze:
Po pierwsze primo, mogę sie mylić, ale chyba nie ma przepisu, który nakazuje mieć dodatkowe reflektory dalekosiężne na wyskokości standardowych reflektorów.



Jest taki przepis
Tak samo jak dotyczy halogenów przeciwmgielnych i świateł do jazdy dziennej
A co do bliskości Twoich długich to może żarówka jest źle osadzona
Przecie lusterko jest wspólne dla mijania i drogowych
  
 
nie ma takiego przepisu, jesli jest to go przytocz,

pomysł dobry,

lampy dalekosiezne sa montowane m.in w mitsubishi galancie obok halogeonów, włączają sie gdy masz właczone swiatła długie i właczysz halogeny,

wystepuja tez w subaru legacy, fordzie fiescie (niektóre wersje np. xr), oplu kadecie gsi (w bardzo zadko spotykanej wersji)

we wszystkich wymienionych przezemnie samochodach te lampy znajduja sie obok halogenów
  
 
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY

z dnia 31 grudnia 2002 r.

w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia

Skupcie się na tabelce w załączniku 6 i kilku innych paragrafach

Doczytacie, że zgodnie z kodeksem drogowym i Rozporządzeniem URM w sprawie warunków technicznych pojazdów, światła te powinny być tak podłączone do instalacji samochodu, by można je było włączyć tylko wtedy kiedy są włączone światła drogowe. Z chwilą wyłączenia świateł drogowych, światła dalekosiężne powiny się automatycznie również wyłączać.

  
 
i tak własnie jest zrobione, zreszta wyzej napisałem, w galancie jest tak ze dalekosiezne mozna właczyć jedynie z długimi
  
 
przegladam to i mam problem ze znalezieniem czegos na temat dalekosieznych
  
 
Cytat:
2007-08-31 18:37:01, krzychu_ch pisze:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia Skupcie się na tabelce w załączniku 6 i kilku innych paragrafach Doczytacie, że zgodnie z kodeksem drogowym i Rozporządzeniem URM w sprawie warunków technicznych pojazdów, światła te powinny być tak podłączone do instalacji samochodu, by można je było włączyć tylko wtedy kiedy są włączone światła drogowe. Z chwilą wyłączenia świateł drogowych, światła dalekosiężne powiny się automatycznie również wyłączać.


No właśnie doczytałem, i nic nie ma na temat umiejscowienia na wysokośc tych świateł!!

Inna sprawa że gdy lampa jest umieszczona wyżej, to lepiej i dalej oświetla drogę.
  
 
dokładnie czyli nie jestem sam z problemem odnalezienia informacji na temat wysokosci
  
 
Cytat:
2007-08-31 18:37:01, krzychu_ch pisze:
...w sprawie warunków technicznych pojazdów, światła te powinny być tak podłączone do instalacji samochodu, by można je było włączyć tylko wtedy kiedy są włączone światła drogowe. Z chwilą wyłączenia świateł drogowych, światła dalekosiężne powiny się automatycznie również wyłączać.


Ale to żaden kłopot, zakładasz przekaźnik, którego cewkę podłanczam pod przewód "+" świateł drogowych i problem rozwiązany.
Zaświeci się, gdy załączę drogowe i wyłaczy się gdy wyłacze drogowe, ba nawet jak mrugnę to i reflektory mrugną to dopiero wiocha

Dobre, teraz pytanie zasadnicze, czy opłaca się brać te za 60zł, czy lepiej jakieś drogie np HALOGENY FF75 DALEKOSIĘŻNE H7 HELLA
Czy jakość światła i trwałość lamp zrekompensuje mi czterokrotnie wyższę cene?
  
 
Cytat:
podłanczam



Co to znaczy "podłanczyć"?
  
 
Cytat:
2007-09-01 10:08:14, Cameel pisze:
Co to znaczy "podłanczyć"?



W/w znaczy:
wlepić się na krzywy ryj bez wpisowego do pijącej ekipy

--
Wiesiek
  
 
Cytat:
2007-09-01 10:08:14, Cameel pisze:
Co to znaczy "podłanczyć"?



A resztę dobrze zrozumiałeś?
Bo dajmy na to takie wyrażenie np "załączyć drogowe".
To z kolei oznacza:
wytrzeszczenie oczu dla lepszego widzenia spowodowane widzeniem lunetowym lub pomrocznością u zatrunkowanego osobnika.

--
Wiesiek
  
 
Maestro, nie pal więcej tego świństwa
  
 
Cytat:
2007-09-01 10:27:34, Maestro pisze:
A resztę dobrze zrozumiałeś? Bo dajmy na to takie wyrażenie np "załączyć drogowe". To z kolei oznacza: wytrzeszczenie oczu dla lepszego widzenia spowodowane widzeniem lunetowym lub pomrocznością u zatrunkowanego osobnika. -- Wiesiek



Maestro, nie pal więcej tego świństwa





Ja cie,robi się wesoło
  
 
Moim zdaniem szkoda zachodu. Większy jest pożytek z halogenów niż będzie z dalekosiężnych (mówię o montażu zamiast halogenów).

Jeśli już by była przeróbka, to może warto wykorzystać przycisk od włączania halogenów i sprzęgnąć go z obwodem sterującym światłami długimi...jak włączysz długie to dopiero będziesz mógł włączyć (wyłączyć na życzenie) dalekosiężne, ale jak wyłączysz długie to wyłączą się jednocześnie dalekosiężne. Należy pamiętać, ze jeżeli wykorzystamy przycisk od włączania halogenów, to trzeba będzie włączanie tylnych przeciwmgielnych podpiąć w inne miejsce.

Czy ktoś robił rachunek..mocy po włożeniu czegokolwiek w instalację elektryczną? ...bo każdy dokłada a nikt nie liczy.
  
 
A może pręt na dach, a na nim 6 lamp. Jak w TIRze
  
 
Bi-xenon
  
 
Cytat:
2007-09-05 20:34:04, AsterixGal pisze:
Moim zdaniem szkoda zachodu. Większy jest pożytek z halogenów niż będzie z dalekosiężnych (mówię o montażu zamiast halogenów). Jeśli już by była przeróbka, to może warto wykorzystać przycisk od włączania halogenów i sprzęgnąć go z obwodem sterującym światłami długimi...jak włączysz długie to dopiero będziesz mógł włączyć (wyłączyć na życzenie) dalekosiężne, ale jak wyłączysz długie to wyłączą się jednocześnie dalekosiężne. Należy pamiętać, ze jeżeli wykorzystamy przycisk od włączania halogenów, to trzeba będzie włączanie tylnych przeciwmgielnych podpiąć w inne miejsce. Czy ktoś robił rachunek..mocy po włożeniu czegokolwiek w instalację elektryczną? ...bo każdy dokłada a nikt nie liczy.


Dzięki Wojtku (pozostałym klubowiczom też) za głos w dyskusji.

Te reflektory, jak pisałem zamontuję jako dodatkowe pomiędzy tablicą rej. a halogenami za plastikową kratką.
Będą mało widoczne, więc nie będzie to jakiś wieś-tuning.
Napięcie popłynie bezpośrednio z aku. oczywiście zamontowany będzie bezpiecznik, pstryczek i przekaźnik sterujący.
Sygnał do cewki przekaźnika podany będzie od świateł długich.
Więc będą niejako zharmonizowane z pracą świateł drogowych.
Dodatkowy pstryczek przy desce pozwoli na odłączenie w razie potrzeby tych reflektorów. Choć jakoś nie widzę potrzeby by go wykorzystywać, mam no ale pożyjemy zobaczymy.
Jak zrobię to zamieszczę fotki z prac.

"Rachunek mocy" powiadasz?
Nie ma obawy, to tylko dodatkowe 110W.