[awaria] tyl siadl :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hello

krotko, szybko, zwiezle pisze, bo zbytnio humoru nie mam ;(

otoz... siadl mi tyl prawy :/. nie wiem czy poszedl amorek, czy cokolwiek...

juz mam powoli dosc... jesli ktos wymienial sprezynke, czy cokolwiek mial z tym doczynienia, prosze o orientacyjne ceny...

fotki..



ta jest ok... a ta ponizej padnieta ;(



cholera kiedy w tym samochodzie przestanie sie co tydzien cos psuc ?! poskladlabym juz malucha za wydatki na espero w ciagu ost. miesiecy.. ;P
  
 
Co chcesz miłość kosztuje
Wyglada na spręzynę, bo chyba nic innego tam nie ma, najprościej połóż sie pod autkiem i obadaj, może jakiś kanalik i będziesz miał wszystko jak na dłoni.
  
 
A cóż Ty masz na klapie wlewu palifka?
  
 
Padły sprężyny (u mnie po 45 kkm pierwsza i 50 kkm druga). Polecam sprężyny od opla, cena jakieś 75 zł za sztukę.
  
 
Andrzej, dzieki i pewnie tak zrobie bo to juz 66 tysiakow wiec pasc mialo prawo... szkoda ze nie poprzedniemu wlascicielowi .

A co do wlewu paliwka, to poprzedni wlasciciel debil tak to "fachowo" oblepil ... zastanawiam sie nad wymiana klapki wlewu ale to znow lakier itd, niedlugo z tym cos zrobie z ojcem, na razie chcemy sie uporac ze sprezynkami :[

dzieki serdeczne za rady
  
 
Bardzo gustownie obklejone, moze pod wpływem ciepła by pusciły, skorzystaj ze suszarki lub opalarki - oczywiście przy ustawionej stosunkowo miskiej temperaturze, jesli puści to wystarczy tylko zmyc klej i ewentualnie spolerować pasta.
Co do spręzyn to pasują na pewno od kadetta gsi (poza tym to gsi ładnie brzmi ), mam i nie narzekam.
Dobrze, że przed zrobieniem zdjec umyłeś auto to swiadczy o szacunku wobec ogladaczy fotek
  
 
z tym czyms (bo inaczej uzywajac normalnych, niewulgarnych slow, nie moge tego okreslic ) uporac sie postaram jutro rano, poki mam w domu odpowiednio dlugi kabel do suszarki ... dzis mi sie nie skojarzylo, ale dzieki suszarce odlepilem te cholerne POLAND z esperackiej pupy teraz wyglada SLICZNIE

dzieki za rady jeszcze raz

  
 
Jesli nie chcesz jeszcze zakladac 2 nowych sprezyn (bo i amorki wtedy tez by warto nowe zalozyc a wszystko kosztuje), to zostala mi jedna sprawna oryginalna sprezyna.
  
 
qurwa mac !!!
dobrze ze wymienma w weekedn zawieszenie bo wlasnie dzis mam to samo, sieadl mi tyl jak cholera!!!
i jeszcze piszczy na kazdym wyboju i to tak ze ludzie sie ogladaja !!!
AAA myslaem ze oszaleje wracajas 1,5 godziny do domu !!!
no i jakos dynamika ostro spadla samochodu.... ledwo ciagnie ten padneity tylek
  
 
Cytat:
sieadl mi tyl jak cholera!!!
i jeszcze piszczy na kazdym wyboju i to tak ze ludzie sie ogladaja !!!



Ja nie wiem jak mozna tak Esperaczka zapuscic, normalnie nalezy Ci sie nagana!
  
 
Cytat:
2003-06-27 16:54:16, Ptaszyna pisze:
Cytat:
sieadl mi tyl jak cholera!!!
i jeszcze piszczy na kazdym wyboju i to tak ze ludzie sie ogladaja !!!



Ja nie wiem jak mozna tak Esperaczka zapuscic, normalnie nalezy Ci sie nagana!



Wpis do akt

A piszczą pewnie sprężyny, ostro z tyłu "dziagałeś" i zawieszenie padło
  
 
taaak juz bez takich tekstow Ptaszyna
od 3 tygodni staram sie znalezc roziwazanie na zaiweszenie zapytaj Zoltara
no i w ten weekend zmianim - mam nadzieje
a kiedys musial pasc ytlek kiedys musial ALE DLACZEGO QURWA TERAZ ????
przepraszam za slwonictwo... ale wiecei jak to jest jak przez 1,5 godziny jedziecie przez miasto i staracie sie nie zwaracac uwagi wszystkich dookola a i tka wszyscy sie zastanaiwaja "co to za pisk?" ...
  
 
Mi ostatnio urwala sie okladzina szczek recznego. Pisk byl niesamowity. Przejechalem przez cale miasto - nie bylo ludzia ktory by sie nie obejrzal.

Ale i tak max to byl jak w Citroenie pekl mi waz od chlodnicy i woda kapala na silnik. Parowalo to i spod maski wydobywaly sie kleby dymu. Hihihi... nie wiedzialem gdzie sie schowac przed glupimi spojrzeniami
  
 
Oooo, Panowie czas przesiaść sie na japonczyki, w nich nic nie piszczy, nie paruje, nie krzywi się...no chyba że lubicie w ten sposób zadać szyku na miescie
Bo z tego co widze to nie ma znaczenia czy to opel, czy citroen czy daewoo kazdemu cos dolega.


[ wiadomość edytowana przez: Maciej75 dnia 2003-06-27 18:49:54 ]
  
 
Samochody to jak kobiety, nigdy nie sa idealne.
  
 
Maciej, Maciej!...jak możesz naszym "normalnie zorientowanym" kolegom proponować takie rzeczy!!??? ....Bądź facetem i zaproponuj przesiadkę na Japonki, a nie takie fuj!!
  
 
BLOGOSLAWIENI!!!!

Jaki ja glupi !! My juz z ojcem badalismy gdzie nowe sprezynki mozna kupic !! A tu parkujemy przed blokiem ... wszystko ok. !

Kola wrocily do normalnego polozenia.

W miejscu w ktorym mylismy samochod... byla obnizona czesc powieszchni parkingu (z asfaltu stara sprawa) i jedno kolo "opadlo" w ta dziure wlasnie, drugie troszke sie skurczylo i tu problem... podejrzewalismy sprezyny bo dzien wczesniej ojciec nie zauwazyl dziury w poprzek jezdni i ostro w nia wpakowal (jeszcze troche i bysmy sie wybili w powietrze )...

... a ja zwatpilem w espero po raz kolejny. moja glupota ale musze sie do tego przyznac ! .

dziekuje wszystkim zainteresowanym za rady

klapke wlewu niedlugo zdejme, odlepie to badziewie i dam do lakierowania bo lakier mam (w pojemniczku jak do paznokci, oryginalny) i tylko posprejowac bo pod ta srebrna okleina rdza bierze .
  
 
Ładne rzeczy, mogłeś sie juz nie przyznawać , bo taki ciekawy wątek poszedł się bujać. Zresztą co tam wymień spręzynki przynajmniej bedziesz miał problem juz na później załatwiony.
A wiec z espero nie jest tak żle to polskie asfalty na parkingach jakies krzywe robią
Rico skoro kobiety nie sa niestety idealne to dla polepszenia naszej doli to chociaż samochody niech takie bedą - przynajmniej takie jak proste juz espero Cwikusa
Bogdan japonki to raczej niewygodne sa bo cisną miedzy dużym a drugim palcem tym pałąkiem, a jeszcze zeby na nie siadać to dopiero musi byc fuj


[ wiadomość edytowana przez: Maciej75 dnia 2003-06-27 22:53:54 ]
  
 
Co Ty Maciej opowiadasz - ładne mała czarna japoneczka jest nawet lepsza niż stuningowana Esperyneczka
  
 
Japoneczka niech bedzie tylko bez tych niewygodnych klapek na nogach