Podłączenie alarmu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam Yarisa Verso 2000r., niedawno zakupiłem alarm i chciałem podłączyć do niego. Alarm działa na tej zasadzie ze po zapaleniu silnika po 30 sekundach następuje odcięcie i tu mam problem. Chciałem zrobić odcięcie zapłonu ale nie wiem jak i gdzie szukać (który przewód). Odcięcie pompki raczej nie wchodzi w grę bo mam jeszcze instalacje gazową. Jak może mi ktoś pomóc to byłbym wdzięczny, może jeszcze można coś innego odłączyć co unieruchamioało by auto a nie kolidowało z komputerem. Jak macie jakieś rady to proszę o pomoc.
  
 
Witam, nikt mi nie pomoze w montazu tego alarmu.
  
 
Panie i Panowie co mogę bezpiecznie odciąć, celem zabezpieczenia autka przed złodziejami, by jednocześnie nie było problemu z "check engine"...?, mam instalacje gazową i standard benzyna.
  
 
Cytat:
2007-09-14 22:57:30, szafarz pisze:
Panie i Panowie co mogę bezpiecznie odciąć, celem zabezpieczenia autka przed złodziejami, by jednocześnie nie było problemu z "check engine"...?, mam instalacje gazową i standard benzyna.


najbezpieczniej jakis obwod stacyjki
  
 
Dzieki, mam odpowiedź i chciałem potwierdzić u eksperta czy może być przewód przewód od stacyjki - czarny z czerwonym paskiem, chyba zapłon ale nie jestem pewiem.
  
 
Ja bym na twoim miejscu nie manewrował z elektryką i zlecił montaż fachowcowi.
Jak nie wiesz co i jaki kabelek jest do czego to lepiej nie eksperymentuj bo potem w ogóle nie zapalisz samochodu albo coś zepsujesz)
Inna sprawa że dobry alarm powinien być dobrze ukryty (przed złodziejami). Ja rok temu chciałem żeby elektryk wymontował mi alarm i nie dało rady do końca , dopiero teraz jak już zgubiłem pilota i po odłączeniu aku nie mogłem zapalić bo alarm dalej się zazbrajał - wreszcie zdemontowali mi to w jednym warsztacie. Duża puszka ale gdzie to było to pieron wie. Widać jednak że alarm był zamontowany profesjonalnie . Jak sam to założysz to byle ciul wejdzie ci do wózka i tyle z alarmu będzie. A łatwy montaż zawsze łączy się z łatwym demontazem ale już przez złodzieja) Pozdro.



[ wiadomość edytowana przez: PiterK dnia 2007-09-17 22:34:07 ]
  
 
Czciałem potwierdzić, że to jest przewód czarny z czerwonym podłużnym paskiem i u mnie z srebnymi ciapkami co jakieś 2 cm. Alarm założony, zrobione i zamaskowane wszystko oczywiście nie przy stacyjce tylko w dalszej części do której cieżko się jest dostać i jest niewidoczna i nie dostępna dla spieszącej się osoby. Przycisk wyłączający też zamaskowany idealnie a kable wciągnięte w orginalne wiązki i zawinięte czarną taśmą jak w orginale było. Z góry dzięki za pomoc jakby co to służe informacjami.