Witam
Chciałem się Was podpytać. Założyłem 2 tygodnie temu instalacje gazową. Oparta jest na stag-u 300. Przejechałem na niej dopiero 400km, ale... nie wiem czy to co się dzieje jest tylko chwilowe i przy wyregulowniu ustąpi.?. Raczej mam obawy że to cos gorszego..
Objawy są takie 1. że samochód strasznie osłabł. Ten model ma 120 KM, obecnie bez żadnej przesady dałbym mu 80 KM (przy jeźdie na gazie). Muł niesamowity - uwierzcie mi
2. Poza tym auto szarpie i w granicach 3 - 3,8tys obrotów ma sporą dziurę w przyspieszaniu (choć to nie zawsze).
3. Na dodatek

dzisiaj jadąc dojrzałem policję - no i po hamulcach a tu co??? samochód zgasł. Przejechałem 5 km znowu zatrzymuje się na światłach i znów zgasł. Miał problem z odpaleniem. Potem już było ok.
Powiedzcie czy te objawy wskazuja że auto nadaje się do reklamacji? Czy mam się poważnie martwić? Chcę się dowiedzieć jak rozmawiać z "gazownikami" gdy pojadę do ustawienia przy 1000 km.
Dzięki za wszelkie sugestie
Pozdr Jack