no i popatrzyliśmy sobie z Wiktorzi.
kolejna czarna piękna-ładna-na-zdjęciach omega, 100% bezwypadkowa, bez grama rdzy, 100% sprawna tylko mały luz w zawieszeniu
krótko: A 2,0 sedan, czarna- grubo szpachlowana ale ładnie położony lakier, alu 17" polerowany rant, bad look, wlot sprintera na błotniku, zderzak przód z wlotami i siatką, tył z wnęka na tablicę, czysta klapa tył, brak klamek w drzwiach (otwierane siłownikiem z pilota od kierowcy), buczący wydech, niebieskie podświetlenie zegarów - drugiej takiej w Sznie nie ma więc nikt nie pomyli
silnik pracuje ładnie (cicho) ale po dodaniu gazu dusi się lub bardzo wolno wkręca się w obroty, akku zero, słychać sprzęgło (łożysko?), spore wycieki ze wspomagania, sączy olej na łączeniu silnik/skrzynka i normalnie zapocony w kilku miejscach. Zawias przód duże luzy, opony przód krawędzie wewn ścięte do zera, widać, że długo jeździł na kompletnie wywalonych drążkach, pewnie reszta zawiasu też wywalona (gumy) - nie patrzyłem dokładnie. Buda z rudą - kielich przód od kierowcy oddzielił się od reszty (pęknięcie- szczelina na całym łączeniu), wychodzi ruda na spodach drzwi, progu lewym, obu tylnych reperaturkach, trochę w bagażniku. W środku burdel, wszystko porozkręcane-połamane po demontażu sprzętu audio, wycięta cała konsola z przełącznikami nad radiem, podarta sport-kierowajka naba luźna wogóle NIE DOKRĘCONA, biegałka alu z diodami

, ładne nie zniszczone fotele (welur).
chce 3tys z 2kpl zjechanych kół - czy warto to już nie mi oceniać.
Od siebie powiem, że właściciel dawał kluczyki bym przewiózł rzeczonym pojazdem swoje 4 litery, grzecznie odmówiłem - fakt lubię ryzyko i adrenalinę ale nie do tego stopnia
PS. browar dla zmarzniętej SGS przesyłać na UP37 skr 9 Sz-n