MotoNews.pl
  

Elektryczna korekcja świateł- pytanie o regulację

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich Mam pytanie przegrzebałem całe forum i nic nie znalazłem na ten temat. Miałem reflektory bez elektrycznej regulacji świateł. Niedawno założyłem silniczki do nich i teraz pytanie jest następujące: czy wie może ktoś czy trzeba popuścić śruby od regulacji manualnej czy mają zostać tak jak przed zamontowaniem silniczków? Wydaje mi się że mają one trochę ciężko i stąd te pytanie. Z gory dzięki za odpowiedzi
  
 
Czyżby nikt nie wiedział??
  
 
Cytat:
2007-10-22 18:26:20, shaft1 pisze:
Witam wszystkich Mam pytanie przegrzebałem całe forum i nic nie znalazłem na ten temat. Miałem reflektory bez elektrycznej regulacji świateł. Niedawno założyłem silniczki do nich i teraz pytanie jest następujące: czy wie może ktoś czy trzeba popuścić śruby od regulacji manualnej czy mają zostać tak jak przed zamontowaniem silniczków? Wydaje mi się że mają one trochę ciężko i stąd te pytanie. Z gory dzięki za odpowiedzi


Wg mnie to trzeba ustawić pokrętło regulacji w pozycji środkowej, ustawiś śrubami do ręcznej regulacji tak aby światła świeciły prawidłowo i wtedy masz możliwość obniżania lub podwyższania świarteł silniczkami


[ wiadomość edytowana przez: zagore1 dnia 2007-10-23 22:11:04 ]
  
 
Ja mam manualna regulacje i elektryczną i manualna nadrabiam ta regulacjie jaka silniczki nie sa w stanie. Ale nie wim jak to jest jak dokładałes ja, bo u mnie to w orginale tak jest i silniczki tez strasznie bucza jak i centralny zamek, wiec forda taka uroda
  
 
Cytat:
2007-10-23 22:10:36, zagore1 pisze:
Wg mnie to trzeba ustawić pokrętło regulacji w pozycji środkowej, ustawiś śrubami do ręcznej regulacji tak aby światła świeciły prawidłowo i wtedy masz możliwość obniżania lub podwyższania świarteł silniczkami [ wiadomość edytowana przez: zagore1 dnia 2007-10-23 22:11:04 ]


trzeba ustawic pokretło na zero, wyregulowac swiatła. Pokrętło słuzy do obniżania strumienia świtła przy obciążeniu tyłu auta, a nie do jego podwyższania.
  
 
Ok , dzięki wielkie za odpowiedzi. Czyli tak jak myslalem nic juz nie trzeba ruszac. Zawsze lepiej sie jednak upewnic Pozdro
  
 
i najlepiej bylo by jechac do diagnosty aby zobaczyl jak masz ustawiony strumien swiatla bo jak sie okaze ze niechcacy montujac lampy go zmieniles to mozesz miec mniejsza widocznosc w nocy jak masz znajomego diagnoste to masz za free a jak nie to piwko w kieszen i jazda
  
 
witam,
dokładnie, na 0, a potem pokrętłami.
u mnie nie bylo nastawiane na 0, umyslnie ustawilem na 1,5. mialem duze problemy z jazda nocna - zbyt mala widocznosc podczas mijania innych aut.
sam nieznoszę, kiedy inni mi świecą. mijam dużo aut, które nie oślepiają i tak proponuję ustawiać światła podczas jazdy.

zanim mnie zbełtacie z błotem, nie używałem jeszcze 0-0,5-1 czyli jest to tylko rezerwa.

pozdrawiam wszystkich
  
 
Cytat:
2007-10-24 23:24:18, syscorp pisze:
witam, dokładnie, na 0, a potem pokrętłami. u mnie nie bylo nastawiane na 0, umyslnie ustawilem na 1,5. mialem duze problemy z jazda nocna - zbyt mala widocznosc podczas mijania innych aut. sam nieznoszę, kiedy inni mi świecą. mijam dużo aut, które nie oślepiają i tak proponuję ustawiać światła podczas jazdy. zanim mnie zbełtacie z błotem, nie używałem jeszcze 0-0,5-1 czyli jest to tylko rezerwa. pozdrawiam wszystkich


Z tej samej przyczyny ustawiłem nie na 0 ale w połowie trzeba mieć pole manewru. Poza tym ustawiać na 0 powinno się z dwoma osobami na przednich siedzeniach (dawniej diagnostycy mieli ciężarki) bo ustawianie na 0 przy pustym samochodzie spowoduje, że gdy wsiądą 2 osoby słusznej budowy to światła będą świeciły 2m przed maską