Kolizja :) proszę o porady sprawa pilna !!!

Witam,

Niestety po 3 latach jazdy miałem pierwsze zdarzenie i to głupie, koło forum w Gliwicach skręcałem ostro w lewo (skręciłem jak kolega krzykną w lewo) i najechałem na wysepkę (w ogóle jej nie widziałem ).

Auto z holowane na warsztat pytanie co robić, na pierwszy rzut oka walnięta miska widziałem gdzie cieknie ale nie ma dziury, cały olej mi się wylał ! na drogę, prawa felga skrzywiona lekko on wew. strony i tyle widać, pod maską niby ok, pasek cały sprężarka ok (jest niżej niż miski fuks). Mam kupione pełne AC ! za holowanie dopłaciłem 20 zł żeby nie było szkody tutaj. Jutro rano jadę do Warty, ale co dalej !, czy zanim wezmę rzeczoznawcę mechanicy mogą bez rozbierania pooglądać na kanale co się stało?.

proszę o jakąś pomoc.

pozdr

PS. Czy ktoś ma do sprzedania miskę olejową do RS od razu zapytam

[ wiadomość edytowana przez: lukasino dnia 2007-09-26 22:22:34 ]

[ wiadomość edytowana przez: lukasino dnia 2007-09-26 22:46:11 ]

Dla ścisłości -nie wypadek, a kolizja (lub stłuczka, jak kto woli...)

mam nadzieje ze silnik zdrowy bo 7 metrow przejechalem od uderzenia ! z maski sie zaczeło dymić silnik byl mocno zagrzany wzkaźnik ponad połowe 3/4


[ wiadomość edytowana przez: lukasino dnia 2007-09-26 23:48:50 ]

ahaha nic takiego tylko kompresor mi wpadł do miski poszły sondy, miska, sprężarka, przewody, i zobaczymy co jeszcze nic tylko w łeb sobie strzelić, rzeczoznawca przychodzi w przyszłym tygodniu ciekawe ile dostanę, AC mam specjalne (a kwota to 7tyś) jeśli mi suma nie będzie odpowiadać może zrobić tak że zakład naprawi i Warta będzie musiała zapłacić faktury?


[ wiadomość edytowana przez: lukasino dnia 2007-09-28 16:39:09 ]

3 000 000

no wow ;p