Maglownica

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam problem!Wymienilem tulejki nawachaczach i sworzen wachacza zbierznosc tez ustawiona.A auto plywa po drodze szczegolnie na koleinach i dziurach a na mokrej drodze tanczy jak na lodzie,czy to moze byc przekladnia kierownicza?Prosze o wasza opinie!
  
 
Teoretycznie tak, ale masz jeszcze do sprawdzenia drążki kierownicze, ich końcówki, stabilizator wraz z łącznikami no i amortyzatory ze sprężynami. Jak to wszystko będzie ok to wtedy myśl nad maglownicą.
Skoro ustawili Ci zbieżność, to pewnie drążki i stabilizator OK, więc zająłbym się amorkami...
  
 
Cytat:
2007-10-22 16:16:51, Jacekm_ pisze:
Teoretycznie tak, ale masz jeszcze do sprawdzenia drążki kierownicze, ich końcówki, stabilizator wraz z łącznikami no i amortyzatory ze sprężynami. Jak to wszystko będzie ok to wtedy myśl nad maglownicą. Skoro ustawili Ci zbieżność, to pewnie drążki i stabilizator OK, więc zająłbym się amorkami...



uszkodzony stabilizator i laczniki nie powoduja plywania auta, ja przez pewien czas jezdzilem nawet bez stabilizatora. podobnie jak amortyzatory za sprezynami, wyjawszy jakies nadzwyczajne sytuacje typu pekniecie sprezyny. to,ze zbieznosc zostala ustawiona nie znaczy,ze drazki i stabilizator sa ok bo to nie wspolgra ze soba. nie wiem skad te teorie.

sam wymieniales te tulejki i sworznie? dokrecales na samochodzie stojacym na kolach? raczej tutaj szukalbym problemu ew. zle zbieznosc ustawiona.


[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-10-22 16:22:45 ]
  
 
Cytat:
2007-10-22 16:21:28, maciek701 pisze:
uszkodzony stabilizator i laczniki nie powoduja plywania auta, ja przez pewien czas jezdzilem nawet bez stabilizatora. podobnie jak amortyzatory za sprezynami, wyjawszy jakies nadzwyczajne sytuacje typu pekniecie sprezyny. to,ze zbieznosc zostala ustawiona nie znaczy,ze drazki i stabilizator sa ok bo to nie wspolgra ze soba. nie wiem skad te teorie. sam wymieniales te tulejki i sworznie? dokrecales na samochodzie stojacym na kolach? raczej tutaj szukalbym problemu ew. zle zbieznosc ustawiona. [ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-10-22 16:22:45 ]


Luźno, nie nerwowo, ze stabilizatorem się rozpędziłem, ale zużyte amortyzatory mogą powodować pływanie mistrzu.
Ogólnie jestem zdania, że wszystko powinno zostać sprawdzone w tym zawieszeniu.
  
 
tuleje wymienialem w warsztacie i jeszcze zapomialem dodac ze drazek kierowniczy tez byl wymieniony i koncowka a na koniec ustawili zbieznosc i dalej mna nosilo wiec pojechalem sprawdzic gdzie indziej zbieznosc i okazalo sie ze jest o.k zostala tylko maglownica mam nadzieje.Chyba ze ktos mi cos innego podpowie?
  
 
hmm.. a zaczelo Cie tak nagle nosic po wymianie tych czesci? czy wczesniej tez juz byly takie problemy? jesli nie to na Twoim miejscu odwiedzilbym jeszcze raz ten warsztat z reklamacją bo chyba cos chopcy spiepszyli Jacek, zuzyte amory wydluzaja droge hamowania, powoduja krotkotrwala utrate przyczepnosci na dziurach i wieksze bujanie na zakretach ale nie zmieniaja toru jazdy auta, nie ma takiej mozliwosci. ja jedzilem przez 10 lat na jednych i tych samych motarcraftach, ktore byly oryginalnie zamontowane w samochodzie i nigdy mnie nie nosilo, a zuzyte byly z wielka pewnoscia ..


[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-10-22 16:39:05 ]
  
 
sorki! zapomialem dodac ze bylem na szarpakach i wszystko jest o.k nawet amortyzatory.