Moje nowe autko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nadszedł w końcu ten moment i dla mnie. Wiem że postąpiłem nieco jak nasza niedawno poznana koleżanka Renata. Pytałem Was kiedyś o Galaxy, niedawno o Tacumę, wysłuchałem Waszych rad, a i tak postąpiłem po swojemu i kupiłem Fiata. Oczywiście Multiplę. Wczoraj przejechałem nim prawie 600 km bo kupiłem je aż we Wrocławiu i .... jestem zachwycony. Kapitalne, przemyślane auto dokładnie dostosowane do moich potrzeb. Zdecydowanie niedoceniane. Wygląda tak:





Parę danych:
Benzyniak, rocznik 2001, kupiony w Polsce w salonie, I właściciel, 108 tys. km, oczywiście z klimą, abs-em, 2 poduchy, komp, elektryka szyb i lusterek. Wychuchany, zadbany, oczko w głowie rodziny poprzedniego właściciela. Jak go tylko zobaczyłem ,wiedziałem, że będzie mój. Gdy nim odjeżdżałem dzieci poprzedniego właściciela płakały (autentycznie).
W domu oczywiście najbardziej podoba sie dzieciom. Żona stwierdziła że się starzeję bo usiłuję się wyróżnić z tłumu i kupuję dziwaczny samochód. Ja wolę stwierdzenie, że jestem ekscentryczny .
To tyle w skrócie. Oczekuję miażdżącej krytyki
  
 
Auto mi się nie podoba
Ale Tobie życzę, żebyś zawsze był zadowolony
  
 
powiem tylko jedno...jeśli chodzi o estetykę...to bije na łeb wszystkie koszmarki wyprodukowane przez światową motoryzację...i wewnątrz i zewnątrz....nawet siena się nie równa z "tym czymś"...

żeby nie było...o multipli...takie zdanie miałem ..od początku ś_fiata...

Poza tym...jestem w stanie się zgodzić z Tobą...całkiem możliwe że funkcyjnie ...jest to.."Kapitalne, przemyślane auto dokładnie dostosowane do Twoich potrzeb. Zdecydowanie niedoceniane"...

Ogólnie to cieszę się że kupiłeś coś co bardzo Ci podchodzi...no i podoba się dzieciom...... /i ciut Ci zazdroszczę ...bo w takim wozie we "bagażniku"..mógłbym w miarę wygodnie wozić naszego kudłatego diabła....(nie chodzi tu o Żonę /

Życzę fajnej i bezawaryjnej eksploatacji !
  
 
Cytat:
2007-09-29 21:14:31, bogdan1 pisze:
mógłbym w miarę wygodnie wozić naszego kudłatego diabła....(nie chodzi tu o Żonę /



Dobra, dobra... Jak znikniesz z tego forum to wszyscy będziemy wiedzieć czemu
  
 
Powiem wam, że mi się ta jego szpetota podoba. Naprawdę ! . Ale nie o "urodę" auta mi chodziło, a o jego funkcjonalność. Mnóstwo jest schowków w środku, aranżacja wnętrza możliwa w wielu wariantach, tylne fotele mają dwa punkty kotwienia, więc jest możliwość powiększenia bagażnika. A co do innych zalet - znakomicie sie je prowadzi i rewelacyjna jest widoczność. Siedzi się jak w akwarium. Wszystko dookoła widać. Z wad - silnik jest trochę za słaby przy pełnej obsadzie na pokładzie. Zużycie paliwa na trasie wyniosło 7,8 l/100 więc mocno sie zastanawiam, czy nie dać sobie luzu z gazowaniem auta. Jutro rozstaję się prawdopodobnie z esperaczkiem i już jest mi przykro na samą myśl o tej chwili.
  
 
Jesteś facet z jajami, że odważyłeś się kupić tak krytykowane przez wszystkich za stylistykę auto
  
 
Aha, Boguś pytał ile za nie dałem. Żadna tajemnica - zapłaciłem 17 tys. zł. Myślę, że cena była dobra. Auto jest naprawdę zadbane. Możecie mi wierzyć - trochę się na tym znam.
  
 
By mi było wstyd tym jeżdzic ale każdemu podoba sie co innego
  
 
Auto brzydkie, jak noc listopadowa z 23 na 24, ale...


...sam się zastanawiałem nad zakupem...
Dla mających pragmatyczne podejście do auta (czyli np. dla mnie), to bardzo rozsądna alternatywa.
Jest to na przykład jedno z nielicznych aut, gdzie bez trudu wchodzą trzy foteliki z tyłu - zamiast kupowac busa z trzema rzędami siedzeń, wystarczy multipla.
Póki co, czekamy na drugiego potomka, więc ave wystarcza...
Bezawaryjnej jazdy!!!
  
 
Slawek.....


Gratki, naprawdę. Wozidło brzydkie jak nie wiem co, bo nie widziałem jeszcze nigdy nic tak brzydkiego, ale Cię rozumiem. Sam jestem przekorny i chętnie idę pod prąd - między innymi dlatego śmigam tym czym śmigam, bo chyba każdy na tym forum przyzna, że trzeba być ździebko nienormalnym (nienormalny=nie jak większość=niedemokratyczny=) coby jeździć espero i być z tego zadowolonym Zresztą podobają mi się stare saaby(90, 900), właśnie dlatego, że są tak brzydkie, że aż ładne. A najważniejsze, że się w tym dobrze czujesz, reszta niech się wali.
Życzę Ci coby to nie był typowy fiut, fajnie i tanio jeździł i cobyś mimo wszystko nas nie opuszczał.
  
 
Blebleble... pierdupierdu... Silnik zbyt czysty... ale kiera nie wytarta. 17 tys bym za "to coś" w życiu nie dał. 14 max i na drzewo sprzedawco. Bo w tym wypadku cena spada automatycznie za wygląd.
Ale z drugiej strony - trzeba wiedzieć po co się kupuje takie auto.
Ale z trzeciej strony - co Ty pyrekcb kombinujesz z tymi autami. Pierd*lisz się i ciągle Ci coś nie pasuje. Złomero nie miało bagażnika na Twój wózek, astra... co to było astra? wypadek? avensis? Normalne auto a Ty chcesz siedem fotelików wsadzać z tyłu chyba?
  
 
Cytat:
2007-09-29 23:18:53, Walus pisze:
Slawek..... Gratki, naprawdę. Wozidło brzydkie jak nie wiem co, bo nie widziałem jeszcze nigdy nic tak brzydkiego, ale Cię rozumiem. Sam jestem przekorny i chętnie idę pod prąd - między innymi dlatego śmigam tym czym śmigam, bo chyba każdy na tym forum przyzna, że trzeba być ździebko nienormalnym (nienormalny=nie jak większość=niedemokratyczny=) coby jeździć espero i być z tego zadowolonym Zresztą podobają mi się stare saaby(90, 900), właśnie dlatego, że są tak brzydkie, że aż ładne. A najważniejsze, że się w tym dobrze czujesz, reszta niech się wali. Życzę Ci coby to nie był typowy fiut, fajnie i tanio jeździł i cobyś mimo wszystko nas nie opuszczał.



Właśnie, stare Saaby, coś pięknego ... Jak już dzieci będą duże, kupię sobie takiego na stare lata.
Z forum nie mam najmniejszego zamiaru zniknąć, chyba że mnie obejmiecie bojkotem z uwagi na posiadane auto
Dziękuję za miłe słowa.
  
 
Cytat:
2007-09-29 23:55:04, SlawekH pisze:
Z forum nie mam najmniejszego zamiaru zniknąć, chyba że mnie obejmiecie bojkotem z uwagi na posiadane auto



Wiesz co... ja wyleciałem właśnie z forum złomguny TRZECI RAZ!!! To forum jest jedyne w swoim rodzaju. Jedyne dlatego, że mody nie ingerują w nie za bardzo!!! Złomero będzie historią, a to forum będzie istnieć!

PS. Powstaje w mózgu nowy projekt piotr'ka pt. antyforum. Chętni: piotrek@nowakowscy.info[addsig]
  
 
Cytat:
2007-09-29 23:51:16, piotr_ek pisze:
Blebleble... pierdupierdu... Silnik zbyt czysty... ale kiera nie wytarta. 17 tys bym za "to coś" w życiu nie dał. 14 max i na drzewo sprzedawco.



Silnik był zakurzony, na zdjęciu wyszedł jakoś dziwnie czysty .
Realia są takie że 2001 rocznik chodzi ok 19-21 tys. więc dlatego uważałem że cena była ok.
W sumie mi to auto leży, choćby i z tego powodu, że budzi emocje, a nie lubię nudnych aut.
  
 
Cytat:
2007-09-29 23:58:00, piotr_ek pisze:
To forum jest jedyne w swoim rodzaju. Jedyne dlatego, że mody nie ingerują w nie za bardzo!!! Złomero będzie historią, a to forum będzie istnieć!



Tu się zgadzam w 100%.
Na forum multipli wieje nudą.

Cytat:
2007-09-29 23:58:00, piotr_ek pisze:
Powstaje w mózgu nowy projekt piotr'ka pt. antyforum.



Możesz podać trochę szczegółów ?
  
 
Cytat:
2007-09-30 00:05:53, SlawekH pisze:
Możesz podać trochę szczegółów ?



Forum dla każdego, który wyleciał za nic (bo mod tak chciał) z jakiegoś forum - to w skrócie!
  
 
Cytat:
2007-09-29 23:51:16, piotr_ek pisze:
Ale z trzeciej strony - co Ty pyrekcb kombinujesz z tymi autami. Pierd*lisz się i ciągle Ci coś nie pasuje. Złomero nie miało bagażnika na Twój wózek, astra... co to było astra? wypadek? avensis? Normalne auto a Ty chcesz siedem fotelików wsadzać z tyłu chyba?



A tak właściwie, to o co Ci chodzi?
  
 
kolor ładny a wygląd amfibii ale to twoja fura i ty nia bedziesz jeździł
  
 
Moim zdaniem autko nie jest brzydkie. Jest kontrowersyjne, inne niż wszystkie, można je lubić lub nie...ale nie jest brzydkie. Mi się podoba - duże, przestronne wnętrze, dobre wyposażenie. Dobra cena. Naprawde sympatyczny samochodzik. Gratulacje!
  
 
no rzeczywiście stylistyczny fajerwerek to nie jest... a może jest?
W każdym razie trudno pomylić z innym i to jest plus, jak to mówią nie ważne czy dobrze czy żle się o nim mówi ale mało kto przejdzie obojętnie koło tego auta.
Wg. mnie najmniej urodziwe auto od czasu syrenki bosto ale jak widać nie takie złe a w środku nawet dość ciekawe i funkcjonalne. Z tym że istnieją vany jednak ładniejsze to po co brać brzydsze ale czy lepsze do kwestia gustu. Auto jest szerokie nawet bardzo i przez to pojemne a to duży plus. Niestety za to trochę przykrótkie jest, ja bym je nieco wydłużył kosztem szerokości i byłoby ok ale w obecnej wersji multipla bo chyba jeszcze to sprzedają styliystka jest znacznie bardziej konwencjonalna. Zwyczajnie mocna ekstrawagancja nie sprzedaje sie dobrze, bo ilu jest ekscentryków? Przeciętny kierowca woli auto o zwyczjnie banalnej sylistyce, można powiedzieć nawet że im mniej się wyróżnia tym lepiej a więc gratujacje tym większe za odwagę i nietuzinkowy gust! Raczej bym nie kupił takiego auta za te pieniądze ale fakt to może byc dobry przyjaciel rodziny. Mnie się podoba nowe Picasso - też troche dziwne jest ale nie aż tak- ma jednak jedną dużą wadę jest sporo za drogie.