Maksymalny skret kierownica = ddziwne odglosy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak skrece maksymalnie kola (kierownica do oporu) to na sam koniec slychac takie DRrrrrrrrrrr.... czego to moze byc wina.... pewnie cos z przekladnia lub wspomaganiem ale moze ktos juz mial taki problem??
  
 
a robiłes cos ostatnio przy zawieszeniu ?? Wymiana koncówki drązka kier. ?? Chrobocze tylko przy skrecie na jedą strone ?
  
 
Zależy tez jakie to drrrrrr, bo może po prostu pompa To nic takiego Na postoju też to słyszysz, jak auto się nie porusza i skręcisz koła, czy przy poruszaniu się?
  
 
normalne, bo wtedy w układzie jest najwyzsze cisnienie.
  
 
To zawór "przelewowy" w układzie wspomagania. I nic mu nie jest, tak ma być.
  
 
Normalka - u mnie też się wspomaganie przy pełnym skręcie oddzywa - dokładnie takie brrrr. Można spróbować płyn wymienić może coś pomoże.
  
 
Cytat:
Normalka - u mnie też się wspomaganie przy pełnym skręcie oddzywa - dokładnie takie brrrr. Można spróbować płyn wymienić może coś pomoże.


Gratuluję
Życzę powodzenia z wymianą i chętnie dość tanio będę ci sprzedawał ten płyn
  
 
Nie mam wcale najmniejszego zamiaru wymieniać płynu.
Poza tym jeśli w układzie jest czarna maź to warto wymienić.
  
 
Jak jest czarna maź to nie robi już brrrr tylko chlap chlap
  
 
Cytat:
2007-11-01 20:55:30, Kris75 pisze:
Jak jest czarna maź to nie robi już brrrr tylko chlap chlap


  
 
Ech.... Twierdzicie ze to normale ze jak odpale auto i podczas postoju na maksymalnym skrecie slychac dziwne odglosy to musze powiedziec ze ford po raz kolejny traci w moich oczach w porownaniu do mazdy 323f (ktora sprzedalem) i meganki rodzicow. Tam takich przebojow nie ma a rowniez jest wspomaganie.... bo dodam ze w mazdzie wspomaganie dzialalo razem z wieloma innymi rzeczami o niebo lepiej a auto niby o pare lat starsze.................... (czasem za nia tesknie, 8-9 litrow w miescie palila, w zimie przy 90koniach - 5-10zl/100km wiecej od esiego TD
  
 
Zamieniłeś 323F na Essa, no jaaaaaaa, czemu nie miałem cabrio na podmiankę jak swojego sprzedawałem Było pytać, odrazy by Ci większość powiedziała że to NIE jest dobry pomysł. Ess to fajne auto, ale zależy z czym się porównuje

Sorry za OT.
  
 
DIESLA mi sie zachcialo... pol roku jezdzilem i nie robilem NIC ( w madzi) teraz mam kupe wydatkow wiecznie cos... ta oszczednosc ktora chcialem miec to wogole mi prysla przed oczami jak przydzwonilem w tyl innego auta swiezo po zakupie esiego ( LINKA HAMULCA SIE ZLAMALA/ZGIELA przez to nie chwytaly.. a zgiela sie o nita brakowalo - niby nic a nit wart pare tysiecy).

Mamuska zawsze jak przyjezdzam do domu to mi kazanie prawi jak tylko jej sie przypomni madzia ze takie ladne autko zamienilem na taki **** (tu cenzura bo mnie ktos zbanuje na forum).

No nie mowcie mi ze uklad kierowniczy ma tak wielka i porazkowata wade konstrukcyjna ze jak zawracam na 3 to mam wrazenie ze mi kola zaraz poodpadaja????
  
 
No jak masz wrażenie że Ci koła poodpadają, to może jest coś nie tak. Ale słuchanie przez internet dźwięków z układu kierowniczego, opisywanych literkami, nie należy do tych, które dawałyby 100% diagnozę.

Na pewno przy maksymalnym skręcie jest taki efekt. I już.

Czy u Ciebie jest on w normie i w standardowych okolicznościach - pewnie tak, ale może być że nie.

Mnie to nigdy specjalnie nie przeszkadzało (aż tak jak piszesz) w żadnym z Essów jakimi jeździłem.
  
 
warto by jeszcze dopisać jesli sie da czy ten dzwiek to raczej brrrruczenie czy chroboty mechaniczne dochodzące skądś z przepastnych czeluści poniżej silnika. Bo mimo wszystko mam wrazenie ze pompa wspomagania nie brrrruczy jak odpadające koła :p
  
 
W moim essim nie ma zadnego brrrrr przy maksymalnym skrecie, raczej mam sssssss i to na bank pompa. W twoim przypadku to albo plyn wspomagania jest przepracowany albo to wcale nie pompa tylko moze przeguby skoro piszesz ze czujesz jakby kola odpadaly. Aha i jeszcze jedno, kiedys mi tak robilo brrr jak mialem pęknieta sprezyne zawieszenia ale tylko na jedna strone.

[ wiadomość edytowana przez: RavenMOH dnia 2007-11-02 07:52:03 ]
  
 
jak będziesz we wrocku to daj znać - przerabiałem już sprężny, przegub, a pompa wspomagania też się oddzywa więc może pomogę.
  
 
a teraz sprawdź stan paska po tym brr czy mrrr
  
 
Cytat:
2007-11-02 09:01:48, przemkowal pisze:
jak będziesz we wrocku to daj znać - przerabiałem już sprężny, przegub, a pompa wspomagania też się oddzywa więc może pomogę.



oho moze nawet w jakis wolny dzien bym sie extra z tym problemem przejechal daleko nie mam
  
 
Cytat:
2007-11-02 12:57:25, minciu pisze:
oho moze nawet w jakis wolny dzien bym sie extra z tym problemem przejechal daleko nie mam

ok, poszedł priv