Fochy zeteca

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

escot 1.8 z gazem
od pewnego czasu dzieja sie rózne rzeczy
pale rano na benzynie -silnik zapala od tzw kopa chodzi 3-4sek na ssaniu(1200-1500obr) potem na kolejne 4-5sek wchodzi pod 2000obr i gasnie nie reagujac na gaz.w czasie tej krótkiej pracy na pedał reaguje normalnie tylko w pewnym momencie zero.
moge tak zapalac nawet z 5-6razy zanim nie zgasnie.
po przełączeniu na lpg nie gasnie,ale póki dobrze sie nie zagrzeje to wolne obr ma na 1500-1600 i ma muła,na benzynie zresztą też.
na ciepłym chodzi w miare przyzwoicie jak na proste lpg.
odpiołem mu raz krokowca i obroty spadły na 900,ale nie jezdziłem na razie z odpietym.przepinałem juz komputer i zmieniłem kable.jutro mam zamiar wszystko poczyscic
Ma ktos jakis pomysł co to moze byc?
  
 
po czyszczeniu krokowca i przepustnicy jest jeszcze gorzej.raz zapalił normalnie ale potem juz jak wczesniej.i teraz cały czas prawie jest słaby i nie reaguje na gaz.czysciłem tez przepływomierz.na wolnych oprócz zimnego jest raczej normalnie wiec chyba nie krokowy,jutro przymierze czujnik przepustnicy od kolegi-zobaczymy
  
 
Najlepiej było by zczytac kody błędów za pomoca diody, wtedy wiedział bys co boli tego zeteca.
  
 
nie wiem jak w zetecu 1.8 ale zobacz w jakim stanie masz zawor odpowietrzajacy skrzynie korbowa...jak staniesz przed samochodem to z prawej strony kolektora wylotowego jest zawor na ktory jest wcisniety gumowy waz w ksztalcie litery L ..... moze uszczelka jest juz sparciala albo caly zawor do wymiany...zrob tak zwany test pisaka rano jak zimny wcisnij zamiast tego zaworu cokolwiek niektorzy zatykaja otwor pisakiem ja uzylem do tego starej swiecy samochodowej jak samochod bedzie zachowywal sie pawidlowo to winowajca znaleziony....
  
 
no dzieki.
zaraz jade po przepustnice i przepływomierz do kolegi i po kolei bede podmieniał -zaworkiem tez sie zajme-
ale czuje ze pobawie sie z tym troche dłużej-a juz myslałem ze mój jest wyjątkowy
  
 
wiec tak:

po odpieciu przepływomierza- nie chodzi
po odpięciu krokowca chodzi ,ale nierówno i gasnie
po odpięciu czujnika przepustnicy chodzi dobrze tylko ma dziure w gazie.
po odlaczeniu odp.skrzyni korbowej i zaslepieniu pisakiem wyrazne zwiekszenie mocy powyzej 3000obr
I po przegazowaniu lub wrzuceniu na luz obroty uciekaja do dołu i z trudem wracają na swoje 900-1000obr
rano zobacze na zimnym silniku
aha
na zimnym słychac przez jakies 15-20sek stuki w silniku a potem jest ok.oleju nie bierze,kontrolka oleju swieci góra do 1-1.5sek po zapaleniu-lubi mignąć na koniec