[S]Trzy auta do wyboru...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kolega wystawił na sprzedaż dwa auta swoich rodziców i jedno swoje.
Do wyboru jest:

BMW 3
auto było sprowadzane, dopieszczone i dobrze utrzymane. Mało jeżdżone w Polsce.
2,0 benzyna

Audi A6
wyposażony w silnik 2,5TDI - model po liftingu więc nie ma obaw o awaryjność tego silnika. Dobrze utrzymany i serwisowany na czas. Sprowadzony.

Nissan Primera
auto kupione w Polskim salonie. Rodzice kolegi są pierwszymi właścicielami auta. Wykorzystywane głównie w długie trasy często Polska-Niemcy. Dobrze utrzymany i serwisowany na czas.
Z moich informacji wynika, że założono fabrycznie nową turbinę oraz wymieniono koło dwumasowe. Na pewno długo jeszcze pojeździ bez ingerencji w silnik.

Po więcej szczegółów proszę dzwonić pod podany nr telefonu


[ wiadomość edytowana przez: Nortonn dnia 2010-01-11 22:59:24 ]
  
 
słowem ani chybi cacuszka 3
  
 
Cytat:
2010-01-12 23:18:18, rudi pisze:
słowem ani chybi cacuszka 3



Nie byłeś, nie widziałeś, a już wiesz?
  
 
byc moze rudi wychodzi z zalozenia(słusznego a moze nie?) ze auta w nadwislanskim kraju sprzedaje sie w chwili gdy wymagaja solidnego doinwestowania
  
 
Cytat:
2010-01-13 10:46:46, pawel12356 pisze:
byc moze rudi wychodzi z zalozenia(słusznego a moze nie?) ze auta w nadwislanskim kraju sprzedaje sie w chwili gdy wymagaja solidnego doinwestowania



Statystycznie może i tak, ale statystycznie jak idziesz z psem na spacer, to masz 3 nogi.

Jeżeli to faktycznie nie jest handlarz, tylko wymieniają auta w rodzinie, to wstrzymałbym się z takim komentarzem.

Ja sprzedawałem auta w bdb stanie technicznym - z dwoma ostatnimi kupującymi utrzymuję kontakt, auta banglają dalej nabijając kolejne tkm.
  
 
a do mnie zadzwonil kiedys nowy wlasciciel poprzedniego auta (clio) i pytal sie czemu jest alternator z R19 to sie zdzwiwilem i powiedzialem ze nic o tym nie wiem (bo taka prawda, choc auto mialem 1,5 roku). A ze sprzedawca espero tez jakis czas temu przypadkiem sie widzialem to sie zdziwil ze to jeszcze jezdzi ?! ale chodzilo mu o blache ktorej nie ma. Co do autek to niestety nie zmienia narazie choc espero juz swoje wysluzylo ale ani jedno z nich nie przekonuje mnie na odleglosc. Auto trzeba zobaczyc, przejechac sie, posluchac i dopiero wypowiadac.
  
 
Cytat:
2010-01-13 15:21:29, pyrekcb pisze:
Statystycznie może i tak, ale statystycznie jak idziesz z psem na spacer, to masz 3 nogi. Jeżeli to faktycznie nie jest handlarz, tylko wymieniają auta w rodzinie, to wstrzymałbym się z takim komentarzem. Ja sprzedawałem auta w bdb stanie technicznym - z dwoma ostatnimi kupującymi utrzymuję kontakt, auta banglają dalej nabijając kolejne tkm.



no cuś każdy ma swoie tełorie i wierzy w co chce ale wiadomo, że rolą sprzedającego jest taki kit wcisąć żeby kto sobie nawet nie pomyślał, że to może być tylko kit ( albo raczej w przypadku auta szpachla). Chyba wiadomo że handel rzadzi sie w tym kraju swoimi prawami - od 20 lat nam to wciskają, że rynek to świętość i można kupić te głodne kawałki ale po co? Skoro w ogłoszeniu można napisać praktycznie same bzdury wyssane z palca i nic ogłaszającemu za to nie grozi - chyba nikt o czymś takim nie słyszał za to wystarczy poczytać kilka ogłoszeń i aż robi sie niedobrze od tego kitowanego lukru
  
 
Najlepiej auto obejrzeć na żywo - foto niewiele 'mówi'.
To nie jest handlarz, auta często wymieniane są na nowe - swoją drogą dziwię się, że primerke tyle lat trzymają ;D

ps. wszysztkie autka podane tutaj są zarejestrowane w Polsce i są ich własnością.