Zawory MV6 dziwny objaw

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!

Stałem się dzisiaj szczęsliwym posiadaczem omy MV6 97r w automacie. Jak przyjechałem do gościa z rana (pierwszy odpał auta po nocy) to strasznie grały mu zaworki ale po kilku metrach jazdy ucichły i wszystko by było ok gdyby nie wracając do domu 600km w czasie jazdy znowu zaczeły grac i przestawac jak im sie chciało. Auto posiada instalację gazową sekwencję. Co to może byc za przyczyna jestem zdesperowany.
  
 
mozliwe kolego ze popychacze sa juz do wymiany...a moze wystarczy rozebrac i wycztscic porzadnie bo sie kanaliki olejowe w tych popychaczach pozapychały...
  
 
Witam. Sprawdz sobie poziom oleju. Moze masz zamało oleju a moze olej jest wypalony. Jesli nie to stawiam na uszczelniacze to częsta przyczyna w omegach przy silnikach v. Uszczelniacze nie są drogie. Dodam ze mam ome 2,5 v6 i tez miałem podobny problem co sie okazało to były właśnie uszczelniacze. A i objaw ten sam co opisałeś. Pozdrawiam i powodzenia.
  
 
Jeżeli kolega pisze o graniu zaworów i wie co to za dzwięk
to popychacze nie maja tu nic do rzeczy.

Zawory grają w autach z regulatorami tylko i wyłącznie wtedy gdy następuję spalanie stukowe. Dodając do tego obecność gazu możemy mieć pewność. Jeśli tak jest kolego to ten silnik za długo Ci nie posłuży i będzie to tym szybciej im dłuzej jeździ na instalce, podjedź do gazownika nich Ci wyreguluję mieszankę. I tak właśnie ropoczyna się kolejna przygada z gazem.

Oczwywiście jeśli gra zaworów jest grą zaworów a nie stukiem popychaczy.
  
 
czyli na benzynie powinno być ciszej. Wiec niech kolega zrobi test czy słychać różnice

I jeszcze jedno, przy hamowaniu silnikiem tez powinno być słychać walenie popychaczy, a spalania stukowego nie będzie bo nie będzie spalania . U mnie tez cos stuka podobnie jak regulatory, ale regulatory podobno dają bardzo metaliczny dzwięk

[ wiadomość edytowana przez: irekwielki dnia 2007-11-26 10:26:27 ]
  
 
Trzeba zacząć od sprawdzenia miski olejowej czy nie jest wgnieciona.
  
 
ok dzieki ale vhyba będzie czujnik spalania stukowego. Do gazownika jestem umówiony na wtorek nastepny bo w trybie sport wywala czasmi na benzynkę. Ma zobaczyć co to za wynalazek z tej sekwencji. Gdazie jest ten czujnik spalania stukowego ten silnik jest taki malutki ze niema gdzie łapy wsadzić.
  
 
sprawdz elektronikę, u mnie była zwalona sonda i cyrki sie dzaiały , no ale są tacy którzy wine za złe ciśnienie nawet w kole winią że to przez gasss.
marios dobrze mówi sprawdz czy masz miske nie pogiętą. może smok zatkany . kolega tak miał .smok był zafajdany ....
powodzenia
  
 
Cytat:
2007-11-26 18:48:09, zorro22 pisze:
czujnik spalania stukowego.



Jak masz spalanie stukowe (o ile to spalanei stukowe) na gazie, to jak chcesz zrobić aby Twój biedny komp od paliwa sterował mieszanką gazową?
  
 
Cytat:
2007-11-26 21:54:49, PiotrS pisze:
Jak masz spalanie stukowe (o ile to spalanei stukowe) na gazie, to jak chcesz zrobić aby Twój biedny komp od paliwa sterował mieszanką gazową?


Mieszanką gazową nie może ale po wykryciu przez czujnik spalania stukowego, ECU powinno cofnąć zapłon. Nawet na gazie.
  
 
tu sie zgadzam , rózne sa gazownie. np vsi prins wszystkie dane zczytuje z kompa benzynowego i do funkcjonowania nie jest mu np potrzebny impuls z sond, jedynie czas wtrysku benzyny,
ot, bardziej zaawansowana technologia od beny
  
 
to ja tylko dodam że w "stagu" też ten biedny komp od beny praktycznie steruje mieszanką gazową - ustalając czas otwarcia wtryskiwacza

Fomin impuls z sond mu nie potrzebny , ale potrzebny kompowi od beny ...
  
 
Zakładamy, że jest to spalenie stukowe... (bo nie mamy pewności).

Ach jakie te kompy od gazu są inteligentne współpracują z ecu, i sa lepsze od ecu, cud techniki gazowej. Chciałby się rzec takie hamerykańskie cudo...

Tylko ja się pytam dlaczego koledze grają zawory na gazie?
Normalnie jak twierdzicie obrońcy gazu tak nie powinno być a chyba jest. (i nie jest to odosobniony przypadek)

  
 
Jak kolega wymieni popychacze to przetanie grać. Spalanie stukowe jeśli występuje to raczej podczas przyśpieszania (przy małych obciążeniach ciezko wyczuć) a nie tak jak napisał kolega kiedy chce bez ładu i składu.

[ wiadomość edytowana przez: Mr_B dnia 2007-11-27 09:14:05 ]
  
 
Wnioski po analzie przez net

1. na bank to są popychacze
Kolega Mr_B tak napisał, mimo iż kolega z problemem pisz iz to zaowry.

2. Przyczyną leży po stronie przytkanej miski olejowej.
A dlaczego nie po stronie niewłaściwego oleju?

3. Gaz jest dobry bo:
ECU steruje dawką wtryskiwanego gazu biorąc pod uwagę ciśnienie jakie panuje u układzie gazowym, wydajność wtryskiwaczy gazowych chwilowe obciążenie silnika, odczyty sondy lambda, odczyt o temperaturze i ilości zasysanego powietrza i to wszystko za mniej niź 5 tys zł. CUDOWNIE poprostu trzeba iść do Boscha i się spytać "DLACZEGO ZA KOMPLETNEGO MOTRONICA ŻĄDACIE DUŻO WIĘCEJ??? Normalnie szubrawcy.

Śmieszne to wnioski
  
 
No tak..

[ wiadomość edytowana przez: Mr_B dnia 2007-11-27 12:47:10 ]
  
 
Ano tak...
  
 
Jako ze mialem kiedys problemy z autem, bron Boze z gazem....
sie wypowiem:

U mnie podczas zbyt bogatej mieszanki gazu z powietrzem, silnik po prostu sie telepal. I to tak mocno, ze cale auto drgalo jak traktorek.
A jezeli tego gazu bylo za malo, to zaswiecala sie pomaranczowa kontrolka silnika.
Auto bylo przymulone na bogatej jak i na ubogiej mieszance.

Nie wiem dlaczego u mnie nie bylo zadnego stukania zaworow ze spalaniem stukowym.
Moze po prostu czas na wymiane oleju, bo jest tak ufajdany ze przytyka szklanki i klepia ??
Ale to by znowu podnosilo temperature, gdyby cos przytkalo kanaly olejowe.
  
 
1. Wgięta miska olejowa i za mały odstęp od smoka.
2. Zużyte szklanki.
3. Stary olej, często wymiana na nowy pomaga.
4. pompa olejowa daje du... i chwole tego motoru są policzone.
  
 
Byłem na diagnozie elektroniki i powoli wychodza poatenty byłego właściciela. Uszkodzone 2 sobdy lambda i czujnik 1 spalania stukowego. A lampka kontrolna od silnika nie swieci się dziwne?? Po przyjżeniu się przez chwilę zuwazyłem że chek gasnie razem z olejem myslałem że mnie szlak trafi!!! Zobacze odmostkuję lampke i wymienie lambdy i czujnik (najpierw posprawdzam obwody czy przerwy niema) zobaczymy co z tego bedzie. Auto chodzi na pół gwizdka.