MotoNews.pl
  

Po zmianie "przelacznika oktanowego" na 95 samochod stracił

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
kopa, którego i tak mial mało

Ale odczuwam to zwłaszcza na wysokich obrotach silnika. Wogołe nie ma przyspieszenia. Wlecze sie.

Jedyny plus to to ze na niskich obrotach nie muli sie i zwieksza sie elastyczność.

Dzisiaj demontuje kabelek i wracam do oryginała . No chybaże wiecie co sie stało?

Espero 96 rok 1.5
  
 
Paliwo świeże ?

Zapłon na kopułce ustawiony standardowo ?
  
 
Cytat:
2008-06-02 17:34:35, Lukashh pisze:
Dzisiaj demontuje kabelek i wracam do oryginała.



Aby dobrze zamontowałeś? Nie wybrałeś czasem 3-ciej opcji... jakieś 80 oktanów? Na początek odłącz aku na kilka min., a później zaprogramuj kompa. Rozgrzej silnik, przejedź się spokojnie, daj czadu, poleć na luzie.
  
 
Cytat:
2008-06-02 18:51:17, piotr_ek pisze:
Aby dobrze zamontowałeś? Nie wybrałeś czasem 3-ciej opcji... jakieś 80 oktanów? Na początek odłącz aku na kilka min., a później zaprogramuj kompa. Rozgrzej silnik, przejedź się spokojnie, daj czadu, poleć na luzie.



Zwarłem kabelek czarny z czarno-szarym wiec chyba dobrze

Jak sie programuje kompa?
  
 
Odpinasz klemy, 15 min, podpinasz i dajesz rozgrzać się na luzie


Na zimnym silniku
  
 
No i najważniejsze: jak silnik rozgrzejesz na postoju do temperatury roboczej, to ruszasz i dajesz w palnik na każdym przełożeniu - mój kapuśniak zmienił się nie do poznania
  
 
Najważniejsze jest prawidłowe (fabryczne) ustawienie kąta wyprzedzenia zapłonu na kopułce. Wtedy przełączenie na 95 oktan daje pozytywny efekt w całym zakresie obrotów. Oczywiście najbardziej odczuwalny jest on w średnim zakresie obrotów. Nie ma potrzeby resetowania komputera. Po przełączeniu korektora oktanowego będzie on automatycznie korzystał z innej mapy kąta wyprzedzenia zapłonu (dedykowanej do 95 oktan). Ewentualną zmianę mapy wtrysku komputer przeprowadzi sam na podstawie odczytów z sondy lambda tzw. uczenie się.
  
 
Cytat:
2008-06-02 23:03:11, roland66 pisze:
i dajesz w palnik na każdym przełożeniu - mój kapuśniak zmienił się nie do poznania


huuummmmm
owszem ale, to dopiero raczej na koniec bym powiedział...
duzo się mówi ze po resecie, dobrze jest wskoczyć na 4-5 bieg i poprowadzić pojazd przy prędkosci 80-110km zwarzając przy tym aby całkowicie otworzyc przepustnice.

i coś zeby pogłówkować:
Jaka jest pewnośc, ze w naszych wozach cały czas w mniejszym lub wiekszym stopniu nastepuje adaptacja komputera, czyli "bierne" non-stop uczenie sie ???
  
 
Cytat:
dobrze jest wskoczyć na 4-5 bieg i poprowadzić pojazd przy prędkosci 80-110km zwarzając przy tym aby całkowicie otworzyc przepustnice


Aha.
Napisz jescze jak jechać 80 km/h na 5-tym biegu przy całkowicie otwartej przepustnicy

Pzdr.
  
 
Cytat:
2008-06-03 22:14:37, roland66 pisze:
Aha. Napisz jescze jak jechać 80 km/h na 5-tym biegu przy całkowicie otwartej przepustnicy Pzdr.



No można, a czemu nie ?
  
 
Poproszę o instrukcję
  
 
Cytat:
2008-06-03 22:41:26, roland66 pisze:
Poproszę o instrukcję



A co to za filozofia
Bujasz autko do 100, wrzucasz 5 bieg i pedał w podłogę
Przepustnica jest na lince więc się całkiem otworzy

Tylko sensu nie widzę po co
  
 
Cytat:
Bujasz autko do 100, wrzucasz 5 bieg i pedał w podłogę


I już po chwili jedziesz 80 km/h?
  
 
moze inaczej. poprawie sie
instrukcja:
Po resecie należy przejechać kilka(nascie) kilometrów starając się przy tym wykonać kilka przyspieszeń z w pełni otwartą przepustnicą, oraz jazde ze stałą prędkością, około 80-110km/h.


ogólnie, Sam sie gubie. Sa róznie są teorie w tym temacie i do konca nie wiadomo które i w jakim stopnie są prawidlowe ...
  
 
Dzis zrestartowalem komputer ( kabelek wrocil do orygnalnego stanu czyli bez 95 oktanow a 91 ). Zrobilem tak jak poradziliscie i przejechalem 25 km ale niestety 5 na wdepnietym do gazie bo pozniej jechalem przez miasto.

Niestety nie widze zauwazalnej roznicy pomiedzy ostatnią dynamiką.

Czyli jest bardzo słabe przyspieszenie.

Ogolnie jak odpale silnik to troche slychac jakby pracowal jak diesel - moze cos poradzicie w tej sprawie ?

Inna sprawa to moze jest wina katalizatora ? Bo byłem 2 miesiace temu na stacji badawczej i facet powiedzial ze ma za wysoką ilość spalin.
  
 
I czy zmniejszenie mocy może być spowodowany rozrządem ?

Mam rozrząd do wymiany.
  
 
Cytat:
2008-06-19 02:32:07, Lukashh pisze:
I czy zmniejszenie mocy może być spowodowany rozrządem ? Mam rozrząd do wymiany.



Jak przeskoczył Ci pasek o jeden ząbek to jak najbardziej.
Ale jeżeli tak się stało to za chwilę nie będziesz miał żadnego przyspieszenia jak pęknie pasek.
  
 
Wymień rozrząd, wywal kata, bo pewno zapchany - stąd ten dizlowski pomruk, załóż zworkę, zrestaruj i wtedy pogadamy.
  
 
Cytat:
2008-06-19 01:30:21, Lukashh pisze:
Ogolnie jak odpale silnik to troche slychac jakby pracowal jak diesel - moze cos poradzicie w tej sprawie ?



dolej oleju najsamprzód
  
 
i popychacze pewnie tez trzeba wymienic