[Zawieszenie przednie] - jak odkręcić belkę?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałem odkręcić belke zawieszenia od komory silnika, mimo traktowania śrub WD-40 i odkręcania z czuciem śruby sie kręcą razem z nakrętkami które były przyspawane do belek... Ni w te ni we wte...


[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-01-10 17:42:19 ]
[ powód edycji: tytuł ]
  
 
A przez dziury w podłużnicach nie da rozy tego przyspawać z powrotem??
  
 
jak sie urwaly to zapewne nie ma juz do czego spawac
  
 
w sumie... raczej myslałem, że sie nie chciały odkręcić i zostały potraktowane taka siłą, ale raczej by się łeb ukręcił najpierw...
  
 
potraktowałem wd 40 traktowałem kluczem 19 na przedłużce i odkręcały sie ładnie bez problemu i nagle zgrzyt! puściły nakrętki nawet słychać jak sie ruszają w belce... Wyciąć je razem z kawałkiem belki i przyspawać ? czy raczej przewiercić belkę na wylot i dobrać dłuuuugie śruby ?
  
 
raczej dac to komus z głową do pospawania
  
 
mi sie kiedys jedna urwala a 3 sie odkrecily wziolem przyspawałem i jeszcze fiacior chodzil i chodzil co za czasy
  
 
Sprawa wygląda następująco: 2 sruby z przodu odkręcone a 2 ucięte łby i zdjęta belka oraz miska olejowa. Mozę wyciąć szlifierą te 2 śruby razem z kawałkiem belki przyspawać nakrętki do blachy i z powrotem do belki? Tylko zeby spawać przydał by sie migomat i podobno wszystkie spawy są wyliczane bo konstrukcja pracuje, nie chce zeby mi silnik podczas jazdy odpadł..
  
 
Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us


[ wiadomość edytowana przez: faownik81 dnia 2008-01-15 12:16:53 ]
  
 
Wyciąłem dwa nieduże otwory w belce po boku takie 3x3 zaspawałem nową nakrętkę grubozwojną bo innej nie było i zaspawałem z powrotem. Później malowanko i jest gitara