Nieszczelność pomiędzy chłodnicą a termostatem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Od kilku tygodni nie mogę poradzić sobie z kapiącym płynem w miejscu gdzie gumowy wąż podpięty jest do chłodnicy (wąż chłodnica - termostat). Zmieniłem obejmę i dodatkowo nałożyłem sylikonu, ale na nic. Wąż nie wydaje się być peknięty i nie ma żadnych uszkodzeń. Za nowy wąż troszeczke sobie wołają, także mam pytanko czy ktoś miałby pomysł jak to cholersto uszczelnić, bo ciągłe dolewanie płynu juz powoli nie denerwuje.

Z góry dziękuje za pomysły
  
 
A jesteś pewien że to wina węża a nie pękniętej chłodnicy?

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Patrzyłem lusterkiem i leci spod węża, pozatym jak autko nie chodzi to przestaje kapać, a zaczyna jak zapale silnik i zaczyna się przepływ płynu
  
 
Witam sprawdz kruciec od chłodnicy. Plastikowe g#$no na zgięciu potrafi pęknąć w niewidoczny sposób i lać po wężu Pozdr.
  
 
Może faktycznie dobrze go sprawdze, bo na pierwszy rzut oka peknięć nie widać. W przypadku pękniętego krućca, konieczna jest wymiana chłodniczy, czy do się cos z tym zrobić??
  
 
Wymiana plastyku (boczka) lub bardziej profi wstawienie z aluminium
  
 
Sprawdze to jutro. Ciekawe jest jednak to, że intensywność kapania zależna jest jak zacisne tę obejmę, jest jedna pozycja na której kapie słabo a jak tylko zmienię jej pozycje i zacisne w innym miejscu (np. na samym koncu węża) zaczyna wręc leciec ciurkiem, czyli to tak jakby obejma dobrze nie trzymała (pomimo, że juz stosowałem dwie inne).

ps. czy poradze sobie sam z wymiana tego plastiku??
  
 
Na 99 % przewód... Mam to samo

Dzięki Bogu jeden z klubowiczy sprzedał mi zbędny... Bo nigdzie nie było i tak śmigam na starym... Wymienię niedługo razem z termostatem..
  
 
Cytat:
2007-12-06 22:03:35, cassini pisze:
(...) ps. czy poradze sobie sam z wymiana tego plastiku??


Hey!
Jeśli chodzi o uwalony kruciec ( co jest prawdopodobne ), to raczej tego sam nie zrobisz, a przynajmniej nie polecam.
Ja wymieniłem chłodnicę na nową, a można niedrogo kupić zamienniki.
Chyba, że faktycznie to wąż, ale raczej wątpię, bo niby dlaczego miałaby opaska nie trzymać...
Pozdrawiam, Darek.
PS Z niewidocznego pęknięcia może całkiem nieźle sączyć, gdy wytworzy się ciśnienie w układzie. Może być pęknięty od dołu (ja tak miałem) i wydaje się, że wali spod węża...
  
 
Ja zrobiłem wyszło taniej Nowa to koszt ok 200zl a boczek i uszczelka niepamiętam może z 50zł + browarek i fajki
  
 
Miałem tak samo, jak dokręcałem obejmę to lało się więcej, jak popuszczałem to mniej. Po zdjęciu węża widać, że plastik jest połamany. Skończyło się wymianą chłodnicy.
Kobar
  
 
Cytat:
2007-12-07 00:04:27, mswalcza pisze:
Hey! Jeśli chodzi o uwalony kruciec ( co jest prawdopodobne ), to raczej tego sam nie zrobisz, a przynajmniej nie polecam. Ja wymieniłem chłodnicę na nową, a można niedrogo kupić zamienniki. Chyba, że faktycznie to wąż, ale raczej wątpię, bo niby dlaczego miałaby opaska nie trzymać... Pozdrawiam, Darek. PS Z niewidocznego pęknięcia może całkiem nieźle sączyć, gdy wytworzy się ciśnienie w układzie. Może być pęknięty od dołu (ja tak miałem) i wydaje się, że wali spod węża...



Da sie zrobić ten kruciec sameu nie ma najmniejszego problemu i nie trzeba miec specjalnycj zdolności ja kupilem taki klej K L E J i juz tam smigam rok a koszt niecałe 30 zł i skleiło w 24H

[ wiadomość edytowana przez: adasko_21 dnia 2007-12-07 18:58:55 ]
  
 
Dzięki adasko_21. Właśnie o tego typu odpowiedź mi chodziło, czy da się to uszczelinić jakimś klejem lub uszczelniczem i jak widać się da i w dodatku działa. Jutro sobota i zabieram się do naprawy. Chciałem wymienić przewód z nową opaską zaciskową ale cholernie trudno dostać ten przewód. Oczywiście jet ich wiele ale akurat nie te do Esperka i nie o tym kształcie.

Dzięki i pozdrawiam
  
 
Tylko pamiętaj musi kleić 24 godziny nie krócej bo nie bedzie efektu!! ja jeszcze w ten króciec wsadziłem rurke mnieszej srednicy i to wszystko razem skleiłem( i poskładaj wszystko dopiero po zaschnięciu, jak to wszystko zaschnie jest twarde mozesz wnim dziury wiercic)
  
 
OK dzięki. Lepsze to niż pochopnie kupować od razu chłodnice. Wczesiej zastosowalem silikon ale podziałał pare dni i dalej kapie.
  
 
silikon nic nie da tez próbowałem jest za słaby tam jest za duze cisnienie, a ten klej jest idealny
  
 
Cytat:
2007-12-07 19:33:23, cassini pisze:
OK dzięki. Lepsze to niż pochopnie kupować od razu chłodnice. Wczesiej zastosowalem silikon ale podziałał pare dni i dalej kapie.


Widzisz... nikt nie mówił o pochopnym zakupie
Widzę, że masz czas i chęci eksperymentować i reperować, kleić coś, co w moim odczuciu powinno być w jednym kawałku.
Proponuję zatem najpierw ustalić przyczynę wycieku, gdyż jak sądzę nie jest ona jasna... zlokalizowałeś pęknięcie jakieś?
Pozdrawiam,
PS Znam takich, co jeżdżą nawet na spawanych felgach, bieżnikowanych oponach, klejonych zbiorniczkach wyrównawczych, ale nie popieram tej filozofii zbyt duże ryzyko moim zdaniem...
  
 
Witam.

Już po oględzinach no i peknięty jest jednak krucieć.
Postanowiłem zalać peknięcie klejem SuperGlue, na to poszła taśma izolacyjna wokoło....może taka prowizorka, wytrzyma pare dni. Wlalem płynu pod maks i narazie nie leci. Jutro odpale Esperka i zobaczymy.
  
 
Dzięki Adasko_21. Ten zimny spaw to całkiem dobra sprawa, mocno wiąże i prkatycznie po związaniu zachowuje się jak metal, no i dobrze łączy się praktycznie ze wszystkim.
Kupiłem to w zwykłym motoryzacyjnym, gdzie gościu oczywiście zaproponował wymianę chłodnicy bo takich spraw się nie naprawia i z góry zarzekał się, że taki spaw nic nie da.
Jeszcze raz dzięki
  
 
Cytat:
2007-12-12 11:25:18, cassini pisze:
(...) gościu oczywiście zaproponował wymianę chłodnicy bo takich spraw się nie naprawia i z góry zarzekał się, że taki spaw nic nie da. (...)


Przecież nikt nikogo nie zmusza do wymiany chłodnicy. Na modelinie też pewnie się będzie trzymać, tylko ciekawe za jaki czas odświeżysz ten wątek
Ja Ci życzę z całego serca, żebyś nie musiał wracać to tematu chłodnicy nigdy
Pozdrawiam, Darek.
PS Znam gościa, który płukał prezerwatywy i przewracał na drugą stronę Nie da się?...