Kontrolka ładowania w 2107

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam problem z kontrolką ładowania w 2107, problem polega na tym że kontrolka w ogóle nie daje znaku życia. Byłem z tym już u elektryka samochodowego, ale ten po dłuższych oględzinach stwierdził że w jakiejś serii tego modelu nie było w ogóle kontrolek ładowania ze względu na posiadany woltomierz na desce rozdzielczej. Ja rozbierałem deske, jest tam żarówka więc myśle skoro jest, to dlaczego ma nie świecić??? Z deski dochodzi +, natomiast wspomniany elektryk wyprowadził przewód na mase (też w ogóle nie było). I mam teraz problem, gdzie mam ten przewód wpiąć??? Dodam tylko że samochodzik ma wspaniałe ładowanie, co potwierdza woltomierz. I czy to prawda, że nie było kontrolek ładowania w "siódemkach"? Dla mnie to troche niedorzeczne, ale po ruskich to chyba wszystkiego można się spodziewać (bez urazy ) Proszę o pomoc.
  
 
Witam
tak, to prawda co mówił elektryk, w 2107 od pewnego rocznika zrezygnowano z kontrolki ładowania, wystarczy woltomierz
  
 
A jeżeli byłbym uparty jak osioł i nadal próbował poprawić rosyjską technologię, to w jaki sposób mógłbym wskrzesić tę kontrolkę? Ze wszystkich schematów elektrycznych wynikają różne rzeczy ze względu na ich dokłądność i już się z tym całkowicie pogubiłem. Przypomnę tylko że mam wyprowadzony minus i nie wiem gdzie mam go podłączyć. Po zwarciu z masą kontrolka ładnie się świeci.
  
 
Z ktorego roku masz autko?
  
 
Potwierdzam przedmowce - kontrolki ladowania "nie bylo" w tym sensie ze w modelu z woltomierzem, zrezygnowano z podpinania.
Jesli dobrze pamietam to w alternatorze masz tzw "konektor" dodatkowy, wlasnie do kontrolki ladowania, ktory nie jest podpiety do zadnego kabla
Nie chce wprowadzac w blad i nie powiem ze wlasnie tam trzeba podpiac kabel od kontrolki, bo sie na tym nie znam.
Ale! Sprawa wyglada tak (jesli sie nie myle) ze kontrolka ladowania powinna miec podpiety "+" plus i "-" minus - w ten czas swieci(ladowania brak) nastepnie gdy alternator zaczyna poprawna prace, wysyla kablem hmm wlasnie nie wiem byc moze "+" do zarowki w miejsce gdzie byl "-" poprzez co zarowka ma dwa "+" plusy i gasnie = ladowanei jest. (ale moze 2 minusy)
Trzeba by schemat przeanalizowac, poczytac i podjac decyzje
Mysle ze po tym wyjasnieniu, elektryk dal by sobie rade z kontrolka.
Ja tez kiedys chcialem miec kontrolke ladowania, ale pozniej zrezygnowalem - woltomierz wystarcza w zupelnosci - tylko trzeba sie nauczyc patrzec na niego, podczas gdy czerwona kontrolka powinna przyciagnac wzrok odrazu.
  
 
Autko mam z 1992 roku. W piątek już nawet wyjąłem z Ladziawki ten nieszczęsny alternator i dokłądnie obadałęm. Rzeczywiście ma wolny styk, ale...co do niego podłączyć??? Kontrolka plus dostaje z deski rozdzielczej, ale po podłączeniu minusa do tego wolnego styku dalej nic sie nie dzieje. Słyszałem coś o jakimś przetworniku kontrolki ładowania czy coś... Znaczy minus powinna chyba dostawać z tego wolnego styku, ale widocznie nie bezpośrednio, tylko za pośrednictwem jakiegoś ustrojstwa??? Powoli zaczynam sie z tym gubić, bo schemat co rusz to inny...
  
 
kontrolka ma zasilanie caly czas.
Jesli dostanie drugi taki sam biegun to gasnie = ladowanie.
Drugi biegun musi dostac z alternatora - tak jest w praktyce, a w ladzie to nie wiem

biegun - plus albo minus.
Taki sam - 2 plusy, albo 2 minusy.
  
 
Wobec tego, proszę o wiadomość od kogoś, kto ma sprawnie działającą kontrolkę ładowania w swojej 2107, jeżeli ktoś się orientuje jak i do czego połączone są kabelki. Nie chce mi się wierzyć że nie da się tego u mnie zrobić. Alternatory w "siódemkach" są chyba wszędzie takie same, osprzęt też. To moim zdaniem kwestaia paru kabelków . A nawaisem mówiąc istnieją chyba wersje z kontrolką ładowania i woltomierzem, a kontrolka jest bardziej wyrazista, rzuca się w oczy od razu w razie awarii, dlatego na tym mi zależy. Wobec tego jeszcze raz POMOCY i z góry dziękuję za poświęcony czas na moją sprawę.
  
 
Pewnie wystarczy rzucić okiem na schematy na klubowej.
W 2106 ( 2107 pewnie ma tak samo) kontrolka była podpięta do przekaźnika, który z kolei był sterowany ze środka uzwojenia alternatora. Ale gdzie plus, gdzie minus, tego nie pamiętam
Schemat wszystko wyjaśni.
Pozdro.
  
 
Witam
Cytat:
2005-12-19 22:18:56, adasiek_w pisze:
. Alternatory w "siódemkach" są chyba wszędzie takie same, osprzęt też. To moim zdaniem kwestaia paru kabelków .


Nie i tu się mylisz, są 2 typy alternatorów, ten starszy 45A pochodzący jeszce z 2103/2106 typ(G222 6 diodowy) i w tym da sie podłączyć kontrolke i nowsze 55A (typ 37 cos tam, 9cio diodowy), zaprojektowany bodajrze dla Niwy, szeroko stosowany w 2107, ten nie posiada wyprowadzenia dla kontrolki ładowania, stąd pewnie rezygnacja Autovaza z kontrolki.
jesi posiadasz ten starszy to musisz dokupić przekaźnik, w częsci 2107 są jeszce kabelki do podłaczeni a przekaźnika, w nowszych musisz jeszce połozyć kabloteke, w prawie wszystkich ksiazkach od klasyków sa schematy jak to podłaczyc by działała kontrolka.
jeszce jedna kiepska wiadomosc to taka, że w zestawie zaegarów 2107, tam gdzie występuję ekonomizer, czyli modele raczej po 85 roku, nie ma miejsca na płytce drukowanej na zarówke ładowania!!!, mimo iz na tablicy jest wyraźnie miejsce na kotrolke.
  
 
Altery sa rozne, to na pewno - chocby z tego wzgledu ze niektore maja regler na sobie, w innych regler jest na blotniku(np.)

Ja mam raczej ten nowszy(jesli sa 2 typy podstawowe) - i mam konektorek na alterze, ktory chyba sluzy do tego wlasnie, ale nie jest podpiety.
A w sumie to jest wiecej modeli alternatora, bo jeszcze bosh jest i jakies inne

Moim zdaniem dobry elektryk zrobi to jesli mu sie zachce
Jeszcze raz powtarzam, nei jest to trudne, trzeba tylko zrobic tak, ze jak alter zaczyna ladowac, to podaje drugi taki sam biegun do lampki ktotra w ten czas gasnie.
NIE TWIERDZE ZE JEST TO ROZWIAZANIE FABRYCZNE !
  
 
Miejsce na kontrolkę ładowania jest, rozbierałem tablice x razy, z różnych powodów i dokładnie te sprawe zbadałęm. Siedzi nawet żaróweczka. Biegun dodatni dostaje w momncie przekręcnia kluczyka, czyli w momencie gdy zapala sie kontrolka ciśnienia oleju, jednakże kontrolka ładowania tak jak już wcześniej wspomniałem nie dostaje bieguna ujemnego ażeby się zamknął obwód i dlatego nie świeci. Wiem również że biegun ujemny w na wyłączonym silniku staje się biegunem dodatnim na włączonym (dlatego nie świeci podczas pracy silnika i jest ok ) cała filozofia właśnie w tym że trzeba to jakoś połączyć żeby kabelek buł raz + a innym razem - i żeby wszystko grało jak należy. Nie wiem też czy jakiś elektryk podejmie sie tego zadania, pare razy słyszałem "po co to panu, przecież jest voltomierz". A mi się zdaje że raczej sami by nie wiedzieli od czego zacząć (tacy to i elektrycy)
  
 
Sprawa wygląda tak: w desce wszystko jest ok i gra, z tablicy przyrządów mam już wyprowadzony drugi biegun (kabelek, ten co o ma być raz plusem a raz minusem), na przekręconym kluczyku po zetknięciu tego kabelka z masą kontrolka świeci aż miło, teraz kombinuję gdzie go podpiąć, żeby kontrolka pokazywałą prawde.
  
 
Czy wszystkie "siódemki" miały woltomierz? Jeżeli tak to były wersje zarówno z kontrolką ładowania oraz woltomierzem. Moim zdaniem to było najlepsze rozwiązanie. W takim razie skoro ten mój alter pochodzi z nivki, to znaczy że niva też nie ma kontrolki ładowania, a nie słyszałem o woltomierzu w nivie (nie wiem czy jest). A jeżeli nie ma, to jak właściciel nivy ma wiedzieć czy jego auto w ogóle ładuje??? Czy można wstawić do "siódemki" starszy alter z wyjściem na kontrolke? Czy ten zabieg mija się z celem?
  
 
Witam
Starsze 2107 miały i woltomierz i kontrolke ładowania, za tego co pamiętam moja Toscana z 1986 roku tak miała, ale miałą na tablicy wskaźnik ciśnienia oleju, bez ekonomizera, trzeba jednak pamiętać że wyposażenie ŁĄdnych było nieraz jakies takie chaotyczne, jakby pozbawione reguł.
Co do NIWY to nie wiem czy miały kontrolkę, mogły mieć ale inaczej działąjącą
  
 
Witam
Odkope troszke wątek bo mam mały problem z tą kontrolką. Ostatnio zakupiłem nowy akumlator, klemy i alternator. Ładowanie jest full nawet przy włączonych światłach i odbiornikach, tylko że na wolnych obrotach żaży - mruga kontrolka od ładowania co za tym idzie mrugają mi światła. Regulator miałem mechaniczny a teraz mam wbudowany w alterze. Gdzie szukać przyczyny ?? czyżby alter jakąś fabryczną wade miał ??
  
 
Albo alter nie pasuje do reglera(dokladnie diody do reglera) ale jesli to komplet to co innego, np:

Albo masz b.duzo odbiornikow i nie wydala na wolnych.
Albo masz za wolne obroty- poza tym - moze byc wyciagniety pasek altera.
Nie jestem rowniez pewnie, czy ksiazka nie przewiduje zazenia sie kontrolki ladowania na niskich (wolnych) obrotach - co np. moze dotyczyc kontrolki od cisnienia oleju.
Jeszcze proponowal bym wylaczajac mozliwie wszystkie odbiorniki zaplon itd.(zamykajac drzwi) zmierzyc ile ciagnie pradu(amper) i sprawdzic ile ciagnie zegarek- o ile jest- porownac wartosci- jesli te same ok, jesli ciagnie wiecej niz zegarek, to albo jeszcze jakis odbiornik "chodzi" caly czas, albo jest spiecie.
Tyle powinno starczyc.
aa no i akumulator moze byc "niedoladowany"
  
 
Dzięki wielkie, sprawdze wszystko bo nie pozostało mi nic innego. Alter mam nówke spod igły (z wbudowanym reglerem), aku tak samo, dałem nawet nowe klemy. Niby powinno być wszystko OK a jest mały problem. Jeszcze co mi przychodzi do głowy to to że może fabryczny regler jest walnięty ?? Musze to sprawdzić... Jeszcze raz dzięki
Pozdrawiam
  
 
Buu, a ja wlasnie mam przeladowanie A masa tym razem siedzi az w 3 pktach.
Chyba regler sie skonczyl.
Jednak voltomierz to dobra sprawa.

  
 
Odnośnie mojego problemu, więc tak: Pojechałem do sklepo-warsztatu gdzie kupywałem alter i mówie jak sprawa. Koleś mówi że to regler. wyciągnął ten "stary" i patrzy a "nowe" są jakieś inne nie pasujące hehe. Musi sprowadzić. Włozył ten "stary" i problem zniknął czyżby szczotki gdzieś niełączyły czy co...