MotoNews.pl
  

APEL: sprawdzajcie światła!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po tym, co notorycznie dzieje się naszych ulicach, zwracam się do Was (i oczywiście nie tylko) abyś Cię sprawdzali światła w swoich samochodach. W końcu to ani nie jest zbyt męczące ani zbyt długie i pracochłonne. A to co widzę na naszych ulicach, to aż szok-niektórzy mają po 2-3 żarówki pospalane i nawet o tym pewnie nie wiedzą. Także gorąco Was proszę o sprawdzanie świateł i ew. wymianę spalonej żarówki, zwłaszcza, iż teraz jeździmy na nich cały rok i co notabene (a niestety nie) ma dać nam bezpieczeństwo na drogach.
Pozdrawiam,
Esperynek

[ wiadomość edytowana przez: Esperynek dnia 2007-12-13 20:44:03 ]
  
 
To do klubowiczy ten apel?
Widziałeś gdzieś kogoś z popalonymi żarówkami? To dawaj kto to! Zjebka, grupowy wpierdol i zawieszenie.

--
Wiesiek
"...abyś Cię..." - no no.

  
 
Klubowicza ze spaloną żarówką na szczęście nie złapałem. Apel jest ogólny, bo przecież wg przepisów auto ze spaloną żarówką ( a co gorsza, gdy czasem jest ich już kilka) jest już niesprawne i nie powinno wyjeżdżać na drogi. Ten wątek to ogólne przypomnienie o dbanie o ten element auta i moja osobista refleksja na ten temat., że ludzie w ogóle się tym nie przejmują (nie mówię, że wszyscy, ale niestety zdecydowana większość).
  
 
Cytat:
A to co widzę na naszych ulicach, to aż szok-niektórzy mają po 2-3 żarówki pospalane i nawet o tym pewnie nie wiedzą.


Muszę Ciebie zmartwić, ci co maja popalone żarówki z reguły o tym wiedzą.
Kobar
  
 
Cytat:
2007-12-13 21:06:25, kobar pisze:
Muszę Ciebie zmartwić, ci co maja popalone żarówki z reguły o tym wiedzą. Kobar


Te z przodu może owszem, ale z tymi z tyłu to już niekoniecznie. A już kompletnie olewczy stosunek jest do żarówek ośwetlających tablicę rejestracyjną.
  
 
Cytat:
2007-12-13 21:11:40, Esperynek pisze:
Te z przodu może owszem, ale z tymi z tyłu to już niekoniecznie. A już kompletnie olewczy stosunek jest do żarówek ośwetlających tablicę rejestracyjną.



No tak - żarówki oświetlające tablice maja decydujący wpływ na bezpieczeństwo. A same tablice mogą być błotem u..bane.
Weź umieść jeszcze apel o trzeźwość, sprawdzenie działania hamulców, stan ogumienia, czystość spalin, luzów w kierownicy, stan amorów, .....
No ... trochę można sobie poapelować.

--
Wiesiek
  
 
Cytat:
2007-12-13 21:27:01, Maestro pisze:
No tak - żarówki oświetlające tablice maja decydujący wpływ na bezpieczeństwo.


To jeżeli tak, to w takim razie można polemizować, po co w ogóle są te żarówki, albo po co w ogóle są tablice rejestracyjne. Chyba po to je montują, aby spełniały swoją rolę.Oczywiście, że trzeba apelować. Od czegoś trzeba zacząć.
Poza tym mówicie tak, jakby wszystko było dla Was jasne i oczywiste, a pewnie gdyby zrobić ankiętę, to kopa ludzi sprawdzała światła z pół roku temu albo dalej.
  
 
Cytat:
2007-12-13 21:33:26, Esperynek pisze:
Oczywiście, że trzeba apelować.


Trzeba siać, siać... Nie nasłuchałeś sie radia maryja ostatnio przez przypadek?

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2007-12-13 21:49:27, Adam4302 pisze:
Trzeba siać, siać... Nie nasłuchałeś sie radia maryja ostatnio przez przypadek?


Przez przypadek? Ja słucham codziennie przynjamniej godzinę, bo bez tego usnąć później nie mogę.
  
 
co za topic... .. .. i wiesz co ci powiem.. 11 lat to auto mam w rodzinie... i jak dotej pory 2 żarówki zmienilem... nie widziałem jeszcze esperaka z popalonymi zarówami...

a topik głupkowaty.... nie moge sie juz doczekac topicu w wiglie!!

" spożywajcie pokarmy powoli przeżuwając !! nieprzeżuwanie może sprawić ze sie udławicie i umrzecie !!!! zadbajcie o swe safety i żujcie wolno "

"uwaga jedz ostrożnie w trakcie wigili zgaga może cie zabić to niebezpieczne !!! "

  
 
Cytat:
2007-12-13 22:06:41, greenberg pisze:
co za topic... .. .. i wiesz co ci powiem.. 11 lat to auto mam w rodzinie... i jak dotej pory 2 żarówki zmienilem... nie widziałem jeszcze esperaka z popalonymi zarówami... a topik głupkowaty.... nie moge sie juz doczekac topicu w wiglie!! " spożywajcie pokarmy powoli przeżuwając !! nieprzeżuwanie może sprawić ze sie udławicie i umrzecie !!!! zadbajcie o swe safety i żujcie wolno " "uwaga jedz ostrożnie w trakcie wigili zgaga może cie zabić to niebezpieczne !!! "



Zgadzam się z tobą w całej rozwiązłości
  
 
Cytat:
2007-12-13 21:52:21, Esperynek pisze:
Przez przypadek? Ja słucham codziennie przynjamniej godzinę, bo bez tego usnąć później nie mogę.


Celna riposta, Esperynek!
  
 
Cytat:
2007-12-13 20:42:47, Esperynek pisze:
(...) zwracam się do Was (i oczywiście nie tylko) abyś Cię (...)



Łomatko!
  
 
Co Ci Esperynek odwaliło?
- Jak ktoś jeździ tylko za dnia to nawet nie wie, że mu któraś z przednich żarówek nie świeci, a i ich świecenie zwykle jest w dzień zbędne.
- Tablicę rejestracyjną miałem od 2 miesięcy zupełnie nieczytelną bo tak uwalona w kombiaku błotem była i dobrze mi z tym było. Zresztą na co komu ona jest potrzebna?
- Z tylnych świateł stop-y tylko sprawdzam może raz w roku bo one są 3 więc jak 2 nie działają to 1 wciąż jest wystarczająco sprawny.
- Kierunki... też mam 3 szt. i to na każdą stronę auta więc ile z nich może być nagle niesprawnych. I jeszcze kontrolka sygnalizuje ich niesprawność.
Ogólnie światła sprawdzam przy okazji - gdy np. żona odjeżdża, a ja kątem oka patrzę jak jej idzie.

- greenberg dobrze to podsumował!!!

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-12-14 06:55:09 ]
  
 
Cytat:
2007-12-13 21:49:27, Adam4302 pisze:
Trzeba siać, siać...



O "Dżizus", ale śmiechwę złapałem po przeczytaniu Twojego posta
Faktycznie, trafne stwierdzenie

A w temacie...
Jak zwykł mawiać mój wujek "... jadąc w trasę zadbaj o nieczytelne tablice... " (tyczy się również jej oświetlenia)

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Ja tam światła sprawdzam generalnie przed każdą większą podróżą. Poza tym mam w schowku zapasowe żarówki więc nawet jak policja zatrzyma to wymienię jeżeli nie będę wiedział wcześniej, że się przepaliła któraś.

Ogólnie przez te wszystkie lata jeżdżenia to wymieniłem w sumie żarówkę z przodu może ze dwa razy, raz na pewno kierunkowskaz i chyba jakąś w trzecim świetle stopu kiedyś. A na światłach cały rok jeżdżę od zawsze.

Codziennie za to patrzę czy mam nadal dwie tablice rejestracyjne. Bo ich brak może być większym problemem niż przepalona żarówka.

  
 
ja to juz esperaka z popalonymi zarowkami widzialem nie raz albo z niedzialajaca wcale blanda
zaden nie był klubowy
  
 
Ja przez niespełna 5 lat posiadania złomero wymieniłem RAZ żarówkę z tyłu.
Przez pół roku posiadania złomguny wymieniłem 3x żarówki postojowe (czyli te nigdy prawnie nie potrzebne) z przodu.
Szkoda czasu na pierdoły w stylu sprawdzania żarówek itp. itd. gdyż padają one najczęściej wtedy gdy się jedzie. Na postoju jakoś nie zdychają.
  
 
Cytat:
2007-12-13 20:53:49, Esperynek pisze:
.......wg przepisów auto ze spaloną żarówką ( a co gorsza, gdy czasem jest ich już kilka) jest już niesprawne i nie powinno wyjeżdżać na drogi.


Jeeeeeeeeeeezu,to ja już się widzę na szafocie , albo w dybach. Mam niesprawną nubirę i wiem o tym. Nie mam kata,z przodu niehomologowane zenony bez spryskiwaczy a tylne lampy są od chevroleta acha
i dodatkowo mam tablice rejestracyjne przedziurawione śrubami co mi ich nie zaimali. Na to też jest paragraf.

o Esperynku nie wiem jak dam radę żyć dalej ze świadomością takich grzechów.Cyba muszę zasięgnąć porady u ojca redaktora prowadzącego.

  
 
Choroba, jak Wy tak dbacie o bezpieczeństwo, to ja się boję Was spotkać na drodze..

[ wiadomość edytowana przez: Nerwica dnia 2007-12-14 13:44:27 ]