Znowu skrzynia ;d

chłopaki a więc tak problem urywającego zabieraka znalazłem dzis ale nie do końca
sprawa ma sie tak że po przykreceniu zabieraka półoś w nim nie rusza sie jest na sztywno , zdziwiło mnie to więc odkręcałem po trochu zabierak aby sprawdzic co jest nie tak po wykręceniu śrub do połowy półoś ma luz czyli ok , ale jak to wkręcieć żeby było ok , nie da sie więc podniosłem auto na podnosniku i szoku doznałem ponieważ jak odpaliłem auto i wrzuciłem na bieg to okazało sie że wszystko wali góra dół łacznie z bębnem (stąd niedawna awaria łożyska)
teraz pytanie co może być krzywe czy to krótka półoś na której mamy przegub , czy to bedzie długa półoś wychodząca ze skrzyni ??
co poradzilibyście od czego zacząć i co z tym fantem zrobić ???

sam sobie odpowiadam bo nikt mi nic nie napisał


więc tak zmieniłem krótką półoś i bije dalej włożone są nowe łożyska i dalej to wszystko napierdala , co jeszcze może być zajechane ??? czy może piasta być wygięta ta co trzyma łożyska ???
przez to nie ma dalej luzu na pólosi w zabieraku i występuje takie bicie że aż sie boje ponieważ od koła bije tak że półoś w skrzyni chodzi góra dół

POMOCY

Łukasz nie wspomniałem o tym ostatio jak się widzieliśmy ale jeszcze jedna rzecz mi do głowy wpadła.Może się mylę i głupoty gadam ale kiedy ostatnio robiłeś zbieżność?Bo możesz mieć np.lekko strzelony wachacz.Moim zdaniem wystarczyłoby np.3 mm i mogą powstawać drgania w związku z tym że koło mogłoby iść skosem po asfalcie.Ale tylko tak sobie gdybam,bo po prostu różne pomysły mi do głowy wchodzą a skoro wymieniłeś półos to niewiele mi już do głowy przychodzi

yo yo. jutro tez bede u babuszki na malowaniu ale bede tam na 8 wiec pewnie jeszcze bedziesz spal. ale jakos zawine jak znajde chwile do ciebie. kurde dzis prawie jechalem tam pod prad bo kurde zmienili kierunek twojej ulicy ale na szczescie sie skapnolem. hehehe. pozdrowki.