Czy to polepszy parametry silnika 126stki?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć, mam pytanko. Kumpel się ze mną sprzecza,że gdyby sie załozyło rure z filtrem bezpośrednio na gaznik a powietrze czerpać z lewej strony do filtra w środku tam, gdzie jest otwór łapiący powietrze, to powinno polepszyć moment obrotowy w kaszlu, ja myśle ze to go zmuli,poprzez zwiększenie dolotu, jak to jest, czy ktoś to próbował???
  
 
Seryjny układ daje swego rodzaju doładowanie (wentylator dmucha także do dolotu), tak więc takie rozwiązanie powinno pogorszyć osiągi. Mało tego, skrócenie dolotu powoduje zawsze obniżenie momentu obrotowego kosztem (zwykle) zwiększenia mocy max, ale w tym przypadku dodaj do tego gorące powetrze z komory silnika. Raczej marne szanse na polepszenie poweru.
  
 
na początku nie mogłem zrozumiec o co tu chodzi..ale jesli o zalozenie filtra na to kolanko wychodzace z gaźnika to TOTALNA lipa..wiem bo testowałem...głośno tylko i tyle...a jak sie rozgrzeje silnik to masakra..nie da sie jeździć...
  
 
sprawdzony sposob to 'slon' :

demontujemy te plastikowe nakierowania powietrza z wlotow na polke, rure do wentylatora przedluzamy druga taka sama rura i pakujemy ja w lewa kratke (trzeba troche pociac blachy zeby ladnie to tam wpakowac), zdejmujemy gorna pokrywe wentylatora (ta z puszka od filtra powietrza) i wycinamy cale dno (zadne tam dziurki), obcinamy w pokrywie ten kanal ktory seryjnie naprowadzal powietrze na filtr i zakldamy pokrywe, oczywiscie prosta rurka zamiast tlumika szmerow ssania, i nalezy pamietac zeby osadzenie filtra okleic dobrze tasma tak zeby filtr wbity byl na nie na sile bo jesli spadnie to zmieli go wentylator, zakladamy to wszystko i smigamy, a jeszcze lepiej do tego zalozyc strumienice dolotowa ze stozkiem, tylko tu pojawia sie problem... przy ostrym rznieciu uszczelki pod gaznikiem nie wyrabiaja cisnienia i puszczaja...
  
 
Jak dla mnie wszelkie wyprowadzanie tego słonia do lewego czy też prawego wlotu. I te przeróbki które opisałeś, po prostu spowodują więcej złego niż dobrego w autku.
  
 
Cze, ale tu nie chodzi o nałożenie filtra bezposrednio na gazniczek tylko, wzięcie dłuższej rury nałożenie na nia filtra i przymocować go gazniczka i do tej komory z kratkami gdzie silnik łapie powietrze do chłodzenia, w czasie szybkiej jazdy , gaznik łapałby bardzo zimne powietrze, tylko czy zimniejsze od tego z wentylatora, o to jest pytanie?
  
 
Moim zdaniem mozesz tak przekombinować.Co do seryjnego dolotu to Yaninnya ma racje:maluch ma coś w rodzaju mini doładowania bo wentylator rozpędza powietrze.Jeżeli cokolwiek miałoby mieć sens to wsadzenie filtra w kratkę łapiącą powietrze i zrobienie na zewnątrz dużego ucha aby naprawdę napędzało i łapało powietrze dla tego filtra.Tylko pytanie:czy to nie jest sztuka dla sztuki?kombinacje alpejsie a zyski jeżeli będą to rzędu 0,5 KM.Warto?
  
 
jeżeli tak cię to intryguje, to najlepiej sprawdź, roboty nie ma dużo... /tymbardziej że są wakacje /. na pewno taki filtr strasznie będzie się brudził, poza tym faktem, to niczego nie jestem pewien. zatkanie puszki mogłoby też chyba ciut chłodzenie poprawić... jak bedziesz testował, to pamiętaj, żeby robić to na dobrze rozgrzanym silniku, żeby z komory buchał żar (wtedy będzie można najłatwiej zaobserwować różnice). aha, jeszcze jedno: na stronie fnf jest artykuł o doładowaniu dynamicznym, może to ci trochę rozjaśni sprawę