rodzynekchn łódź | Witam wszystkich forumowiczów.
Jestem tu świerzy więc prosze o wyrozumiałość.
Zaczne moją historie od początku.
Zakupiłem BMW E-30 2.0 z 89r.
Kupując ją gościu Mi powiedział że nie da sie zatankowac gazu bo jest popsuty zawór który jest na butli , nie był bym soba gdybym nie pojechał na stacje i nie sprawdził,jestem na stacji chwila prawdy iii.... zalało sie za 9 gr , (chyba tyle co weszło w rurke).
No ok zakupiłem inny zawór który pasował niby miał być dobry,żeby sie dwa razy nie narobić , wykręciłem stary zawór z butli, niewkładając zakupionego zaworu w butle podłączyłem rurke która doprowadzany jest gaz do zaworu , mam znajomego na stacji pojechałem tak z niewkręconym zaworem w butle , podłączył węża puścił i elegancko zapitala,oczywiście banan na twarzy, wkręciłem zawór w butle , i chwila prawdy , tankowanie i dupa , tankuje sie ale bardzo powoli (żółwim tempem).
Teraz pytanie do fachowców , co jest nie tak??
Czy butle trzeba odpowietrzyć??
Ja juz nie mam pojęcia co jest nie tak.
Prosze o jakąs pomoc.
Pozdrawiam Piotrek. |