MotoNews.pl
  

Warszawiaków o pomoc poproszę

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ponieważ tydzień zaczął mi się z dużym hukiem (małżonka rozwaliła dzioba leganzie) bardzo poważnie rozważam opcję wyleasingowania następcy. Poważnym kandydatem jest chevy rezzo (alias du tacuma).
Dwie dość fajne oferty są w Wa-wie, stąd moja prośba jeśli by ktoś mógł podejść w dwa miejsca i autka oglądnąć, czy mam po co w experes wsiadać:
rezzo nr 1
rezzo nr 2

Wszelkie opinie są dla mnie cenne.
  
 
Na tego pierwszego możesz się juz nie załapać, bo jak widać na fotce, koleś chyba jest na niego napalony i kupi
  
 
Cytat:
2008-01-23 07:27:12, Kirys pisze:
Na tego pierwszego możesz się juz nie załapać, bo jak widać na fotce, koleś chyba jest na niego napalony i kupi


ha
ha
ha
śmieszne
..jakbyś mógł jeszcze Koledze w poważnym wątku nie spamować... ...nie potrafisz pomóc to chociaż nie przeszkadzaj i nie mieszaj...
  
 
jak koleżka bedzie miał czas to podjade z nim i Ci go obejzy
  
 
Cytat:
2008-01-23 16:27:11, Kula69 pisze:
jak koleżka bedzie miał czas to podjade z nim i Ci go obejzy


Tego nr 1 ?
Bo widzi mi się lepsiejszy ....
  
 
Cytat:
2008-01-23 00:44:18, n0ras pisze:
Ponieważ tydzień zaczął mi się z dużym hukiem (małżonka rozwaliła dzioba leganzie)



Współczuję
nOras - a nie da się naprawić ? Duże są uszkodzenia ?
  
 
Cytat:
2008-01-24 07:25:35, DeeJay pisze:
Współczuję nOras - a nie da się naprawić ? Duże są uszkodzenia ?


Myślałem że patrzyłeś na autokacik. Tam było więcej szczegółów.
fotki po kolizji
Naprawić by się i dało, bo wszystko się da, i początkowo była taka decyzja. Ale analiza ekonomiczna wygląda tak, że:
- części to ok. 1500 zł (zakładając, że kupię wszystko na allegro i nie będzie żadnej "wtopy" typu lampy od anglika albo zderzak z połamanymi zaczepami)
- robota z malowaniem poniżej 2 tys. by było ciężko zejść.
Oczywiście to przy kolejnym założeniu że nie będzie kolenych niespodzianek.Więc optymistycznie licząc wkładam w 10 letnie DU 3,5 tys. i mam auto o wartości realnie ok. 10 tys, bo tak oceniam transakcyjne ceny leganzy w wieku mojej.
Rozbitka sprzedałem w dniu wystawienia ogłoszenia na otomoto za 6,4 tys. - czyli doliczając koszt naprawy wychodzi mi 9,9 tys za to auto.
Trzeba wziąć też pod uwagę, że naprawa to trochę zmarnowanego czasu i pieniędzy na poszukiwanie gratów.
Owszem było jeszcze jedno rozwiązanie - kupić anglika, wziąć co trzeba a resztę sprzedawać na allegro. Ekonomicznie b.sensowne, tylko trzeba mieć miejsce żeby tego anglika postawić i czas, żeby go rozbierać.
Kupił legę gość z autokącika, blacharz i właśnie będzie się bawił z przekładaniem gratów z anglika.
Wydaje mi się, że postąpiłem słusznie, chętnie poczytam co o tym na chłodno myślicie.
  
 
A czy napewno jest Ci w Kraku potrzebne auto? Przecież już od ponad roku nie da się poruszać po Krakowie. Kiedyś przynajmniej Opolska była jako tako przejezdna.
  
 
Cytat:
2008-01-24 10:12:38, piotr_ek pisze:
A czy napewno jest Ci w Kraku potrzebne auto? Przecież już od ponad roku nie da się poruszać po Krakowie. Kiedyś przynajmniej Opolska była jako tako przejezdna.



Dwójkę dzieci do szkoły (tornister+skrzypce, bo szkoła muzyczna) i przedszkola tramwajem trudno zawieźć.
No i charakter pracy sprawczyni zdarzenia oraz wyjazdy rekreacyjne z dziećmi uzasadniają potrzebę posiadania jakiegoś złoma.

BTW - idę w Twoje ślady, niedługo zaliczę bana na autokąciku, bo śmiałem nie zgodzić się z decyzją moda, że żeby uczestniczyć w kąciku towarzyskim trzeba podać imię, nazwisko adres mailowy, dane posiadanego samochodu itp .....
A jak wygmerałem w necie jego dane i podałem jego imię i nazwisko to się wq....wił
  
 
Cytat:
2008-01-24 10:21:37, n0ras pisze:
No i charakter pracy sprawczyni zdarzenia oraz wyjazdy rekreacyjne



No fakt... uniak się nijak nie nadaje.


Cytat:
BTW - idę w Twoje ślady, niedługo zaliczę bana na autokąciku,



Ja na ak bana nie zaliczyłem bo tam nie bywam. No i ja bana miałem chyba z 5 razy (aktualnie mam zablokowaną możliwość pisania). Ty cienias jestes
  
 
nOras - na chłodno - jeżeli takie rozwiązanie Cię satysfakcjonuje to super. Jeżeli tak sobie wszystko wykalkulowałeś to moim zdaniem dobrze zrobiłeś - stracony czas i nerwy związane z naprawą są bezcenne.
Pozdrawiam i życzę szybkiego znalezienia autka na które nie będziesz tak narzekał jak na Legusię .
  
 
Cytat:
2008-01-24 10:40:27, DeeJay pisze:
nOras - na chłodno - jeżeli takie rozwiązanie Cię satysfakcjonuje to super.



Satysfakcjonuje - fajne określenie w tym kontekście. Raczej mniejsze zło, chyba mam rację, że mniejsze ?? Bo decyzja trochę na gorąco, ale chyba dobra ?

Cytat:
Pozdrawiam i życzę szybkiego znalezienia autka na które nie będziesz tak narzekał jak na Legusię .


No, esperak jej postawił za wysokie wymagania
Coś myślisz o tacumie/rezzo ?? Bo wydaje się autem przyjaznym rodzinie (schowki, stoliczki itp....)
  
 
Cytat:
2008-01-24 10:29:19, piotr_ek pisze:
Ja na ak bana nie zaliczyłem bo tam nie bywam. No i ja bana miałem chyba z 5 razy (aktualnie mam zablokowaną możliwość pisania). Ty cienias jestes



Spox, rozwijam się. Gostek wyedytował mojego posta, wywalił swoje nazwisko i zamknął wątek, wcześniej mi wrzucając od prostaków.

A uniak jakby był kupiony z innym założeniem to by może chwilę obleciał (i tak pewnie czas jakiś będzie musiał). Bo założenie było że jak się zepsuje to max. zainwestuję w niego solidny drut do wiązania.
A jeśli nie wystarczy, to zastosuję się do często powtarzanej przez Ciebie rady - uniak jest mały to w Wiśle go nie znajdą
  
 
Cytat:
2008-01-24 11:19:28, n0ras pisze:
Coś myślisz o tacumie/rezzo ?? Bo wydaje się autem przyjaznym rodzinie (schowki, stoliczki itp....)



Nie lubię aut innych niż sedany
A o wymienionych przez Ciebie słyszałem raczej pozytywne opinie.
  
 
Cytat:
2008-01-23 00:44:18, n0ras pisze:
Ponieważ tydzień zaczął mi się z dużym hukiem (małżonka rozwaliła dzioba leganzie) bardzo poważnie rozważam opcję wyleasingowania następcy. Poważnym kandydatem jest chevy rezzo (alias du tacuma). Dwie dość fajne oferty są w Wa-wie, stąd moja prośba jeśli by ktoś mógł podejść w dwa miejsca i autka oglądnąć, czy mam po co w experes wsiadać: rezzo nr 1 rezzo nr 2 Wszelkie opinie są dla mnie cenne.



Jak chcesz to jest kangur do sprzedania za 20000zł 2003r 1,2 wersja alizee klima sprawna chyba jakies el szyby i bezwypadkowy
  
 
Cytat:
2008-01-25 15:43:45, Kula69 pisze:
Jak chcesz to jest kangur do sprzedania za 20000zł 2003r 1,2 wersja alizee klima sprawna chyba jakies el szyby i bezwypadkowy


1,2
W 4 osoby to by go trzeba było pchać ....
  
 
Cytat:
2008-01-25 20:58:18, n0ras pisze:
1,2 W 4 osoby to by go trzeba było pchać ....


..dobre...

(ale to ....nieprawda...
...sąsiad ma sklep warzywno-spożywczy...czasem i zdrowo PONAD pół tony nim targa spokojnie.....i ....sam się nie mogę się nadziwić że 5-ty rok kangur mu jeździ i jeździ !....A!...dobiję Was....na LPG !! )

Tyle że ...rezzo...to ZDECYDOWANIE lepszy pomysł przy Twoich potrzebach i oczekiwaniach ...tak uważam
  
 
a ja by rezzo nie kupił, bo mi się nie podoba

fakt, że pewnie będzie to dość praktyczne auto...

Na autokaciku, kolega Nubirski ma podobne auto, tyle, że spod szyldu Daewoo (czyt. tacuma) .. z tego co pamiętam to po nubirze był wniebowzięty, szczególnie jeśli chodzi o zawieszenie...

pozdro