MotoNews.pl
  

Zatkany wydech ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam od jakiegos czasu mam mały problem a mianowicie odpalam autko jedzie super ale tylko przez jakis czas, puźniej jak dodaje za duzo gazu to sie poprostu dusi i zamiast przyspieszac zwalnia :/ wtedy wystarczy sie zatrzymac wyłaczyc silnik poczekac chwilke (okolo 5sekund) odpalic na nowo i znowu jedzie dobrze, i zastanawiam sie czy to moze byc zatkany wydech, bo innego pomysłu juz nie mam
  
 
raczej nie, jak byś miał zapchany wydech to cały czas by się mulił, raczej bym szukał czegoś w silniku elektryce silnika. Wydech łatwo sprawdziś, zapal silnik i zobacz czy spaliny sa odprowadzane w miare równomiernie, czy nie chodzi jak ruski papaj
  
 
pompka/filtr plaiwa??
  
 
a jak ci go tak muli to nie chodzi glosniej (basowy stlumiony dzwiek) ?? bo moze ci swiece zalewa jak go przeciagniesz za bardzo na obrotach

ja mialem cos podobnego jak za bardzo go ciagnalem na obrotach i zaczynal chodzic jak V8 ( mam kompletny wydech remusa wiec efektownie to brzmialo) i tez tracil moc
najlepsze jest to ze domagal sie ... oleju !! lalo sie 1/2 litra i czisza
do dzis nie wiem czemu sie tak dzialo (po wymianie oleju juz nie mam tego problemu)
  
 
hmm...nie przysłuchiwałem sie ale chyba chodzi normlanie, oleju mi nie bierze, a swiece tez sa suche....pompa działa dobrze tzn przynajmniej słychac jak chodzi, ja jestem bardziej za zatkanym wydechem, filtrem paliwa a moze cos z wtryskiem??....jutro jade na kanał to posprawdzam na ile moge i zobaczymy co bedzie dalej.
  
 
w sumie jak narazie za duzo sie nie dowiedziałem ale cos mi lata w katalizatorze....podjade jutro pod mechanika od wydechów i popytam czy takie cos sie moze dziac przez katalizator
  
 
moze porcelanka poszla tez tak mialem wykruszylem i wysyaplem