Kłopoty z odpalaniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam.
mam kłopoty z odpalniem mojego escort (1991r mk 5, 1.6 efi+lpg), gdy temeratura jest około 0 stopni, a poniżej zera to już wogóle mozena zapomnieć o odpaleniu bez pomocy drugego auta.
-objawy;
rozrusznik kręci, ale nie chce chce zapalić, tak jakby iskry nie dostawał.gdy jest ciepło pali bez problemów.gorzej gdy temperatura spadnie poniżej 3 stopni.raz odpalony rano, potem cały dzień juz bedzie odpalać.
-co było zrobione;
nowy akumulator, sprawdzony rozrusznik i działa dobrze,ładowanie zrobione.
-gdy nie chce odpalić to;
trzeba podjechać drugim autem, pozostawić je na chodzie i na kable odpalić,wtedy pali jak trzeba.
co moze być przyczyną tego problemu?
z góry dziękuje za pomoc.
  
 
KABlE od akumulatora , Zasniedziała Masa lubsłaba, Swiece, Kable zapłonowe Podejzewam too Bo sam kiedys mialem podobny prolem na starym silniku WymieniłemKable Było lepiej Akumulator to samo
Pozdrawiam swiece było lepiej a jak kumpel oczyscił mi mase to juz palił od jednego pokretła
  
 
Diablo991 , a dlaczego raz odpalony potem pali normalnie?? moze być mróz i cały dzień bedzei palić.on takjaby iskry nie dostrawał jak jest zimny.potem jak raz go odpalisz chociaż na 30 sekund, to kolejny razy ci odpali bez problemu. coś mi sie nie wydaje zeby to była masa, lub z kablami.
  
 
Iskrę możesz sprawdzić . Wtedy będziesz pewien czy brak iskry czy co innego. Jak sprawdzisz to pisz
  
 
Sprawdź kable na aku - odpala na kable, bo podajesz prąd od razu na przewód a nie na klemy aku
  
 
przemkowal, poprzedni akumulator miał słupki prostokątne,nowy aku ma okrągłe wiec musiałem zmienić klemy na nowe i dalej to samo jest. (jeżeli ci chodzi o zmiane klem i aku). a poza tym na zimny silnku przy niskich temperaturach to odpala nie kiedy dopiero za 10 razem (bez pomocy drugiego auta,bo z pomocą to za pierwszym razem pali) i rozrusznki cały czas kręci.ale gdy tylko odpalisz i silnik pochodzi nawet 30 sekund, to potem już go odpalisz w niskiej teperaturze.kable do masy to są aktualnie dwa podłączne.
co tu jest grane?


[ wiadomość edytowana przez: flash77 dnia 2008-01-24 17:50:20 ]

[ wiadomość edytowana przez: flash77 dnia 2008-01-24 17:53:57 ]
  
 
Też tak miałem .
Najpierw:

Jakie masz napięcie na akumulatorze bez startu silnika i jakie jak jak Ci chodzi te 30 sek?Tylko że jak już coś ładowałeś to może być dobrze wiec troche go pomęcz.

Sprawdź WSZYSTKIE!!!!!!!!! wtyczki ,odepni i przepni z powrotem także od wtrysków!!!

Potem sprawdź kable przy alternatorze i rozruszniku czy czasem nie zaśniedziały.

A jak masz mało paliwa (może być syf )to zatankuj na innej stacji niż do tej pory choćby za 30zł.


Jak sprawdzisz daj znać.
  
 
A odpalasz na gazie czy na PB? Sprawdź styki na elektrozaworach gazu i paliwa czy nie zaśniedziałe.
  
 
tak jak pisał malymis81 - posprawdzaj wtyczki

jak Ci się nie chce samemu/nie wiesz jak to zrobić , to podjedź do jakiegoś dobrego elektryka - roboty na 15 minut za 30 zł
  
 
Miałem to samo.

Sprawdziłem całe auto kilka razy i nie wiedziałem co jest.

Rozrusznik sprawdzałem dwa razy u elektryka i miało być OK trzecim razem nie mówiłem by sprawdzać tylko zrobić. Zrobili generalny przegląd rozrusznika (wymiana szczotek, tulejek i coś tam jeszcze) 270 zł i pomogło

W momencie rozruchu napięcie spadało poniżej 9,4V i komputer tracił zasilanie.

Życzę powodzenia
  
 
Cytat:
2008-01-24 20:24:40, metis pisze:
W momencie rozruchu napięcie spadało poniżej 9,4V i komputer tracił zasilanie.


A nie przygasały kontrolki? Przecież przy takim poborze prądu to słychać jak zwalnia rozrusznik.
  
 
rozrusznik był robiony, a potem jescze sprawdzany w innym warsztacie.i jest ok.rozrusznik sie kręci normalnie i nie zwalnie.kontrolki nie przygasają.a tak wogóle, to auto ma drugi silnki, na starym było to samo.jest nowy aku,klemy,drugi silnki. to co zostało przełożone ze strego silnkia,to świece wraz z kablami i rozrusznik.skrzynia biegów jest też ze starego.ma ktoś jeszcze jakieś propozycje??

[ wiadomość edytowana przez: flash77 dnia 2008-01-24 21:49:43 ]
  
 
skrzynka bezpieczników...do przelutowania
  
 
kamil76, myślisz ze to bezpieczniki ?? a co one mają do tego bo nie bardzo rozumie.auto za którymś razem odpali.a raz odpalone potem już pali.aż znów przyjdzie noc, niska temperatura i znowu nie chce odpalić za pierwszym razem,tylko np za 10.chyba ze mu pomoże drugie auto,to wtedy odrazu.
  
 
wpisz w wyszukiwarkę skrzynka bezpieczników to się zdziwisz ile awarii jest przez nią w escorcie jest ona mocno "skomplikowana" i czasami trzeba ją przelutować
  
 
moze i masz racje.tylko troche to dziwne,ze raz odpalony po wielkich trudach, potem odpala normalnie. co za to skrzynka moze
  
 
Cytat:
2008-01-24 21:22:12, przemkowal pisze:
A nie przygasały kontrolki? Przecież przy takim poborze prądu to słychać jak zwalnia rozrusznik.



Rozrusznik kręcił raz lepiej raz gorzej ale kręcił. Kontrolki lekko przygasały. Komputer nie sterował zapłonem i po puszczeniu rozruchu zachowywał sie jakby dopiero prąd dostał. Czyli uruchamiała sie pompka. Sprawdzałem to napięcie osobiście w momencie rozruchu miał taki spadek.
Nie wiem czy u kolegi jest to samo, objawy są identyczne.
Skupmy się teraz nad problemem kolegi a nie moim, którego już nie ma