[lantra 1,8 r94 automat] stuki w silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ponownie!
Moja Lantra / Elantra (1,8 16V DOHC 94r automat) broi mi od samego początku, jak tylko ją kupiłem. Kolejny problem - silnik na gazie pracuje w miarę równo, natomiast na benzynie muszę mu dać pedał do dechy, aby pracował. Jak tylko puszczę nogę z gazu, to spada na obrotach i gaśnie. Mechanik podejrzewa wtryskiwacze, że są zapieczone. Poza tym, gdy już pracuje na gazie, przy załączeniu skrzyni na D lub R lub P (skrzynia automat) silnik stuka niesamowicie głośno i rzuca nim na boki. Już wiem, że nie pali czwarty cylinder (świece i przewody sprawdzone - ok) i ten stukot to właśnie od strony tego cylindra. Co może być ewentualną przyczyną? Dodam, że już po załączeniu biegu, jak dodam gazu i zwiększę obroty, to stukot ustaje, a gdy zwalniam i obroty się obniżają to stukot powraca. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie. Pierwszą dostałem, że może być tłok pęknięty (ale czy wtedy silnik by wogóle mógł pracować? )
  
 
Cytat:
2008-02-02 21:55:36, roszek0 pisze:
Witam ponownie! Moja Lantra / Elantra (1,8 16V DOHC 94r automat) broi mi od samego początku, jak tylko ją kupiłem. Kolejny problem - silnik na gazie pracuje w miarę równo, natomiast na benzynie muszę mu dać pedał do dechy, aby pracował. Jak tylko puszczę nogę z gazu, to spada na obrotach i gaśnie. Mechanik podejrzewa wtryskiwacze, że są zapieczone. Poza tym, gdy już pracuje na gazie, przy załączeniu skrzyni na D lub R lub P (skrzynia automat) silnik stuka niesamowicie głośno i rzuca nim na boki. Już wiem, że nie pali czwarty cylinder (świece i przewody sprawdzone - ok) i ten stukot to właśnie od strony tego cylindra. Co może być ewentualną przyczyną? Dodam, że już po załączeniu biegu, jak dodam gazu i zwiększę obroty, to stukot ustaje, a gdy zwalniam i obroty się obniżają to stukot powraca.
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie. Pierwszą dostałem, że może być tłok pęknięty (ale czy wtedy silnik by wogóle mógł
pracować? )

Kolego. Należy znaleźć przyczynę tego feleru w czwartym cilindrze. Jeżeli paliwo i iskra są w porządku to sprawdź ciśnienie. Tłoki pękają rzadko. Częściej puszczają zawory i uszczelka pod głowicą. U mnie w silniku 1.5 wydarty wałek rozrządu podbijał zawór wydechowy i też nie palil tylko na pierwszy cylinder. A jak sprawdziłeś te świece i przewody, czym i kto to robił. Tego na oko nikt nie dokona. Najlepiej przełóż je na cylinder pracujący i porównaj pracę. Pomiar ciśnienia powinien wyjaśnić przyczynę usterki.

  
 
Świece i przewody mają dwa miesiące, więc powinny być dobre. Sprawdzał je mechanik. W czasie pracy silnika (na gazie) zdejmował kolejno przewód ze świecy. Na pierwszym, drugim i trzecim cylindrze po zdjęciu przewodu ze świecy iskra (a raczej łuk elektryczny) była dobrze widoczna i silnik zaczynał się dusić, natomiast po zdjęciu przewodu ze świecy na czwartym cylindrze iskra szła dobra, ale silnik nie reagował. Stąd mechanik wysnuł wniosek, że nie pali czwarty cylinder. Niestety nie chciał się podjąć dokładnej diagnozy,co jest przyczyną tego stuku.
  
 
Cytat:
2008-02-02 22:42:13, roszek0 pisze:
Świece i przewody mają dwa miesiące, więc powinny być dobre. Sprawdzał je mechanik. W czasie pracy silnika (na gazie) zdejmował kolejno przewód ze świecy. Na pierwszym, drugim i trzecim cylindrze po zdjęciu przewodu ze świecy iskra (a raczej łuk elektryczny) była dobrze widoczna i silnik zaczynał się dusić, natomiast po zdjęciu przewodu ze świecy na czwartym cylindrze iskra szła dobra, ale silnik nie reagował. Stąd mechanik wysnuł wniosek, że nie pali czwarty cylinder. Niestety nie chciał się podjąć dokładnej diagnozy,co jest przyczyną tego stuku.


Dla pewności. Świecę i przewód czwartego cylindra załóż na trzeci, zmień oczywiście także przy cewce, żeby zachować kolejność, a z trzeciego załóż na czwarty. Jeżeli nadal na czwartym będzie źle, będziesz miał pewność co do jakości świecy i przewodów. To że, mają miesiąc czy 6 lat o niczym nie świadczy. Następnie zamień wtryskiwacze. Teraz sprawdź ciśnienie w cylindrze. Najprawdopodobniej w tym jest przyczyna. Może być mała nieszczelność i na obrotach będzie względnie równo. Przyczyną nieszczelności może być: przy hydraulicznych popychaczach, a chyba takie masz, uszkodzony popychacz, wytarty wałek rozrządu, uszkodzony zawór, tłok lub gładź cylindra bądź uszczelka pod głowicą. Diagnozę może postawić każdy średnio inteligentny mechanik. A trochę wysiłku, dużo zaparcia i wiele rzeczy zrobisz sam, a na poczatek najlepiej z bardziej doświadczonym kolegą, w tym przypadku trudno o diagnozę na odległość.
Powodzenia i pisz co ustaliłeś
  
 
Miałem to samo. Przyczyną była uszczelka kolektora ssącego. Akurat puszczała przy czwartym cylindrze. Ciężko było to zlokalizować. Tutaj masz opis: Scoupe

Może Ci się przyda
  
 
Cytat:
2008-02-04 09:52:30, BartBartez pisze:
Miałem to samo. Przyczyną była uszczelka kolektora ssącego. Akurat puszczała przy czwartym cylindrze. Ciężko było to zlokalizować. Tutaj masz opis: Scoupe Może Ci się przyda


Sorki ale coś tu popierniczyłem. Niedoczytałem, że u Ciebie słychać stuki. Małe niedopatrzenie z mojej strony
  
 
Zamieniłem przewody, świece i wtryskiwacze jak radzi Zuzia2004 i bez zmian na lepsze. Muszę jeszcze ciśnienie sprawdzić, tylko znajdę kolejny wolny dzień Serdeczne dzięki za sugestie!!
  
 
Cytat:
2008-02-04 22:11:37, roszek0 pisze:
Zamieniłem przewody, świece i wtryskiwacze jak radzi Zuzia2004 i bez zmian na lepsze. Muszę jeszcze ciśnienie sprawdzić, tylko znajdę kolejny wolny dzień Serdeczne dzięki za sugestie!!


No to jesteś coraz bliżej ustalenia usterki. Stwierdzenie, że na obrotach ustaje stukot i równiej chodzi sugeruje niewielką nieszczelność w cylindrze. Dla sprawdzenia zrób tak. Pokręcaj wałem korbowym. Na cylindrach wyczujesz sprężanie, być może na czwartym będzie słychać syczenie i brak oporu, chociaż to syczenie niekoniecznie. Ustaw tłok czwartego cylindra w górnym położeniu na suwie sprężania i sprawdź czy nie są podparte zawory. Przy popychaczach mechanicznych musi być wyczuwalny luz, przy hydraulicznych przyciśnij mocno dzwigienkę do trzonka zaworu i chwilę przytrzymaj /chodzi o wyciśnięcie oleju/ również powinien być malutki luz. Popychacze hydrauliczne czasami sie psują. Obejrzyj także dokładnie krzywki wałka rozrządu, przy popychaczach hydraulicznych nawet niewielkie wytarcia mogą powodować podparcie zaworu. /Jako ciekawostkę podam, że w moim przypadku dzwigienka z łożyskiem kółkowym uszkodziła wałek i zawór otwierał się na ssaniu. Z powodu tej usterki tanio kupiłem Lantrę bowiem sugerowano naprawę główną silnika./Idąc dalej, pełną diagnozę można postawić po zdjęciu głowicy. No ale sam chyba tego nie zrobisz. Powodzenia
  
 
w środę zabawimy się manometrem i ustalimy ciśnienie na cylindrach u tego "pacjenta"
  
 
Serdeczne podziękowania dla e-gen i zuzia2004 za wszystkie porady.
Ciśnienie w cylindrach już sprawdzone - jest dobre na wszystkich czterech. Przy okazji dowiedziałem się, że broi silnik krokowy i IPS. Mam też wyciek przy rozrządzie, więc i tak czeka mnie wizyta w warsztacie i przynajmniej częściowe rozebranie silnika. Przy okazji wymieni się co się da i wyjaśni się, co było konkretną przyczyną tych stuków. Jak już to będzie naprawione, to zamieszczę info na forum dla innych użytkowników. Pozdrawiam!
  
 
Rzeczywiście autko ma dobrą kompresję (równo po 13.5 atm) ale elektrycznie szwankuje krokowiec (choć "bzyka") + IPS. Przepływomierz wygląda bdb, czujnik temp. cieczy chłodzącej OK, cewki OK. Na LPG chodzi w miarę dobrze bo na maxa ma wykręconą śrubkę zgrubną w przepustnicy. Na benie jest tragedia ale to raczej wina układu zasilające w paliwo - przytkane wtryskiwacze i/lub filtr paliwa raczej nie pompa - a może komputer LPG nie załącza wszystkich wtrysków benzyny.
Najbardziej zagadkowe są stuki i telepanie, których przyczyną mogą być przestawione wałki balansowe (zerwany pasek ?) lub coś w skrzyni biegów (automat).

Co ciekawe, kolega "roszek0" ma na tablicy rozdzielczej świecący CHECK ENGINE (zgłaszany błąd wtrysków, którego przyczyną może być niewłaściwa emulacja) - czego wielu innych użytkowników Lantry nie doświadcza (znany problem braku żaróweczki)