Silnik w espero 1,5

Może będzie pasować z Twojego obecnego samochodu, tj. Daewoo Lublin

Cytat:

2008-02-13 18:42:36, jankowski17 pisze: skorupa jestes smieczny ale chyba raczej zalosny

Przepraszam...
A na poważnie to da się wsadzić silnik Diesla do Espero, bagażnik jest OGROMNY, więc wybór też

coś ci powiem o silniku 1,5
-cholernie wycieka olej (uszczelka pod klawiaturą)
-silnik jest ogolnie gó*no warty
i coś tam jeszcze nie jest to najlepszy wybór lepsze sa chyba silniki 1,8 i 2,0.
A teraz powiedz mi po co pakowac do espero diesla.
Bo jak dla mnie za wysokie koszty mogły by sie z tym wiązać.

Pozdrawiam!

Kolego zorientuj się w silnikach z Opla. Pasują wsumie w większości przypadków nie trzeba nic przerabiać. Mocowania i poduszki te same. Ale zorientuj sie pierw co i jak żeby nie było nie porozumień. W każdym bądź razie rozglądaj się w silnikach Oplowskich. Nawet skrzynia pasuje.

[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2008-02-13 19:04:02 ]

A to możliwe, bo ja słyszałem o 2.0 że jest łatwiej. Ale wkażdym bądź razie niech się orientuje w Oplowskim. Albo tak jak sugerujesz kupić Vectre

Cytat:

2008-02-13 19:14:32, Skorupa-S1 pisze: jankowski17 szuka sposobu, a Adam szuka powodu

Poprostu wiem jak to wygląda w praktyce i ile to kosztuje. Po zsumowaniu kosztów zakupu silnika i jego montażu mozna spokojnie dojśc do dwukrotności wartości samochodu. I ciagle mamy samochód którego żaden mechanik sie nie będzie chciał tknąć...

-----------------
czasem tu zaglądam

Cytat:

2008-02-13 18:48:06, jankowski17 pisze: wez czlowieku piepsznij sie w leb nie ma sensu tu siedziec. saiunara

Nie, no - koleś - wg mnie masz tak nasrane we łbie, że wali ci z ucha jak z chaty masaja....

Cytat:

2008-02-13 19:32:00, Adam4302 pisze: Poprostu wiem jak to wygląda w praktyce i ile to kosztuje. Po zsumowaniu kosztów zakupu silnika i jego montażu mozna spokojnie dojśc do dwukrotności wartości samochodu. I ciagle mamy samochód którego żaden mechanik sie nie będzie chciał tknąć...

"Śmieję się"... Wiadomo, że takie auto później jest tylko problemem...
Mój wujek kiedyś kupił Lublina (bez aluzji) z silnikiem od jakiegoś Mercedesa (Diesel), a dodatkowo była z tego Mercedesa przełożona deska rozdzielcza - w ogóle porażka. I tak jak mówisz - nikt nie chce się go tknąć. Jakieś pół roku temu "Lublin" przeszedł remont generalny silnika, a nie dalej jak tydzień temu remont blacharki. Po szybkim rozebraniu teraz trzeba dochodzić po kolei po nitce do kłębka montując auto do kupy. Najgorsza jest sytuacja z instalacją elektryczną, w której kiedyś ktoś tak namieszał, że teraz jest ciężko dojść do ładu - na szczęście kuzyn - mechanik jest kumaty i z miernikiem dochodzi co jest do czego.

Ogólnie rzecz biorąc - typowy przykład druciarstwa i na pewno wiele składaków jest podrutowanych masakrycznie.

Po miesiącu czasu pewnie każdy główny majster co składał auto nie wie co jest do czego, chyba że prowadził dokumentację techniczną.

Później auto trafia do obcego i jest sajgon...

PS

Adam, skołowłem sobie maskownice szyn foteli takie jak Twoje i pasują do foteli z Vectry

Cytat:

2008-02-13 18:54:30, Pietjas pisze: coś ci powiem o silniku 1,5 -cholernie wycieka olej (uszczelka pod klawiaturą) -silnik jest ogolnie gó*no warty i coś tam jeszcze nie jest to najlepszy wybór lepsze sa chyba silniki 1,8 i 2,0. A teraz powiedz mi po co pakowac do espero diesla. Bo jak dla mnie za wysokie koszty mogły by sie z tym wiązać. Pozdrawiam!

stanowczo protestuje
silnik 1.5 jest bardzo dobry-niższe opłaty, lubi średnie i wysokie obroty i przynajmniej u mnie mało pali-wielokrotnie o tym pisałem
wycieki mozna bardzo łatwo usunąc-mi nic nie cieknie
poza tym z tym silnikiem jest skrzynia o krótkich przełozeniach co mi odpowiada(nie licząc 5 oczywiscie)
na koniec dodam ze nigdy juz nie kupie samochodu z silnikiem o 2 zaworach na cylinder

kupie raczej 1,5 w benzynie i nie bede zmienial silnika ale pytam z ciekawosci. dzieki dobrym ludziom za pomoc. pozdrawiam