Lada a"la Żabojad - nowa szansa czy zagrożenie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Według dzisiejszych newsów w AwtoVaz zaangazował sie Renault.
Link do artykułu
  
 
No sam nie wiem co o tym myśleć. Osobiście nie przepadam za francuskimi samochodami. Obawiam się, że cena nowych ład może pójść w górę...
  
 
hmmm, patrzac na Dacie i wyniki sprzedazy Logana, nie wrozy to źle... Moze nie rewelacyjnie - ale powinno byc ok.
Zanim cos o tym porownaniu powiecie, przypomnijcioe sobie dotychczasowe dokonania Dacii. Odniescie je teraz do Lady, ktora jakby nie patrzec, od zawsze robila auta ciekawsze i lepsze od rumunskich.
  
 
Co fakt to fakt, akurat cała rodzina Logan jest naprawdę ciekawa propozycja na rynku tanszych pojazdów.
  
 
Ale jak Żabojady w AvtoVAZ-ie To co z udziałami GM? Przecież teraz było tak że 41% miał GM, 41% Avtovaz i 18% Eboir. To teraz GM będzie się dzielił z żabojadami? Dwie konkurencyjne spółki wspólnie robią w Togliatti ładę? Ciekawe na jakiej zasadzie to się będzie odbywać? Część samochodów z Togliatti pod marką chevrolet, a część pod marką renault? Np. Niva to będzie Chevrolet, a Priora to będzie Renault?
Chociaż w gruncie rzeczy jest to możliwe bo już jest współpraca opla i renault - nadwozie dostawczych Movano/Master
A może będzie jeszcze inaczej - marka łada zostanie zachowana tak jak marka Dacia?

Powiem tak: na pewno fuzja z jakimkolwiek zachodnim inwestorem dla AvtoVAZ-a jest potrzebna, bo już widać w Togliatti już jakieś postępy. Może kiedyś łada się wybije, tak jak Skoda, która przecież bez VW byłaby niczym.
Tylko szkoda że w ładzie mieszają żabojady, a nie np. dalej GM. Bo do francuzów zaufania nie mam.
  
 
A ja powiem, że się ciesze z tego połączenia.
  
 
Cytat:
2008-03-01 18:30:30, mily_byd pisze:
Ale jak Żabojady w AvtoVAZ-ie To co z udziałami GM? Przecież teraz było tak że 41% miał GM, 41% Avtovaz i 18% Eboir. To teraz GM będzie się dzielił z żabojadami? Dwie konkurencyjne spółki wspólnie robią w Togliatti ładę? Ciekawe na jakiej zasadzie to się będzie odbywać? Część samochodów z Togliatti pod marką chevrolet, a część pod marką renault? Np. Niva to będzie Chevrolet, a Priora to będzie Renault? Chociaż w gruncie rzeczy jest to możliwe bo już jest współpraca opla i renault - nadwozie dostawczych Movano/Master.


Tak, ale tylko na krótszą metę. Do czasu kiedy GM nie poczuje sie wydymane. Wtedy na pewno zerwie umowę. GM współpracował ostatnio np. z Fiatem, czego owocem jest Corsa/Grande Punto. Przy czym niestety Fiat wszedł na rynek pierwszy, zyskał uznanie, bo poza drobnymi niedoróbkami i wiecznymi problemami z serwisami Fiata w Polsce, okazał się konstrukcją dobra i bezpieczną, a także znacznie tańsza niż Corsa. GM zwlekało z wprowadzeniem Corsy i z własnej winy strzeliło samobója do własnej bramki. Ale oczywiście zachowało się, jak obrażone dziecko i zerwało współpracę z Fiatem.
Cytat:
Powiem tak: na pewno fuzja z jakimkolwiek zachodnim inwestorem dla AvtoVAZ-a jest potrzebna, bo już widać w Togliatti już jakieś postępy.


Na pewno nie z jakimkolwiek, bo może się okazać,że będzie się to równało z byle jakim np. GM. Tylko z takim, który oprócz chęci zdobycia ogromnego ryku rosyjskiego, jak chciało to zrobić GM, zaoferuje Ładzie również wsparcie technologiczne. Takie nadzieje daje Renault, które wpompowało duże pieniądze w Dacię i nie wstydzi się oferować tego auta nie tylko w Europie, ale na całym świecie i to nieraz pod marką Renault. W przeciwieństwie do GM, które po porażce na rynku rosyjskim Astry II Classic, produkowanej w zakładach Łady, stwierdziło, że nie opłaca się dalej inwestować i znowu się obraziło.
Cytat:
Może kiedyś łada się wybije, tak jak Skoda, która przecież bez VW byłaby niczym.


Ja przez sentyment aż tak źle Ładzie nie życzę. Bo prawda jest taka, że Skoda była dla VW niczym, ale tylko do momentu, kiedy Fabia i Octavia zaczęły się sprzedawać lepiej niż ich volkswagenowskie odpowiedniki - Polo i Golf. Głośno było o cięciach finansowych, jakie w stosunku do Skody zastosował VW, (czego rezultatem jest stylistyka np. nowej Fabii, która jest chyba najbrzydszym obecnie autem na rynku) a także próba osłabienia pozycji Skody poprzez wysłanie tej marki z Europy na podbój egzotycznych rynków: Australi, Chin i Indii. Niestety, wbrew nadziejom szefostwa VW, Skoda odnosi tam sukces, w przeciwieństwie do VW, który np. w USA produkowany jest w Meksyku, i nie ma tam zupełnie prestiżu, takiego jak w Europie. Osobiście wolałbym, aby Łada, tak jak Dacia pozostała w miarę autonomiczna marką, która dzięki wykorzystaniu technologii Renault, korzystaniu z bazy dealerskiej i serwisowej Renault w Europie, a może też i na świecie odnosiła sukces jak za dawnych lat.
Cytat:

Tylko szkoda że w ładzie mieszają żabojady, a nie np. dalej GM. Bo do francuzów zaufania nie mam.


A ja mam. Bo w przeciwieństwie do GM potrafią zaoferować przejmowanym markom dostęp do nowoczesnych technologii, a nie traktuja ich tylko jako złotej kury do szybkiego zarżnięcia.
  
 
Znając życie to wyjdzie z tego niewiele.Zobaczcie sieć sprzedaży nawet Dacia porównajcie z salonami łady których jest może z jeden sieć autoryzowanych warsztatów nie istnieje itd itd.Zamówić kolor czy wyposażenie w salonie łady...niemożliwe i możnaby tak wymieniać i wymieniać.
  
 
Wejdzcie sobie na strone www.dacia.pl i na strone www.lada.pl

Wlasnie takie rzeczy buduja marke na rynku. Dacie mozna kupic w salonie renault i zyczyl bym sobie, zeby i lade mozna bylo kupic w salonie renault. Ciekawe dlaczego GM w Polsce sprzedaje Chevyego a nie sprzedaje Łady.
  
 
A co tu się żołądkować, Łada i tak ma polski rynek centralnie i głeboko w d..., mają swój potężny rynek, nie muszą się przejmować tym czy sprzedadzą w Polsce ze 20 aut rocznie czy nie
Ja i tak nie kupię chyba więcej w życiu Łady, mój sentyment do marki skończył się na modelu 2107, a to co teraz produkują to ani ładne, ani trwałe i na dodatek z przednim napędem
  
 
Cytat:
2008-03-07 21:54:16, sheriffnt pisze:
A co tu się żołądkować, Łada i tak ma polski rynek centralnie i głeboko w d..., mają swój potężny rynek, nie muszą się przejmować tym czy sprzedadzą w Polsce ze 20 aut rocznie czy nie Ja i tak nie kupię chyba więcej w życiu Łady, mój sentyment do marki skończył się na modelu 2107, a to co teraz produkują to ani ładne, ani trwałe i na dodatek z przednim napędem



No nie gadaj. W zeszłym roku sprzedano 183 egzemplarze Ład.
  
 
Dlaczego np w Belgi kupuje blachy do samarki zakładam z zamkniętymi oczami i wszystko pasuje a w Polsce kupuje blachy przykładam i sie okazuje że można to wyrzucić na złom tak jak wiele części.Drugi przykład kupuje widełki do skrzyni biegów składam wszystko i się okazuje że skrzynie nie chodzi no tak komuś nie wyszło i pomylił się o kilka milimetrów z wykonaniem widełek.Chce kupic oryginalne fabryczne części niestety to nierealne i co dalej??Nie wierze w to że renault pójdzie tak daleko w związku z ładą nie mogą sobie pozwolić na to żeby ich marka była kojarzona z takimi sprawami. Jeżdże ładą jak narazie nie narzekam nie psuje się robie bierzące sprawy ale szczerze nigdy w życiu nie kupiłbym już łady.Na samarze gaźnikowej chyba skończyła się ta marka w oczach polaków.
  
 
Cytat:
2008-03-07 20:53:03, Leszek_Gdynia pisze:
Wejdzcie sobie na strone www.dacia.pl i na strone www.lada.pl Wlasnie takie rzeczy buduja marke na rynku. Dacie mozna kupic w salonie renault i zyczyl bym sobie, zeby i lade mozna bylo kupic w salonie renault. Ciekawe dlaczego GM w Polsce sprzedaje Chevyego a nie sprzedaje Łady.


Jeszcze a'propos Dacii-właśnie zprezentowała nowego hatchbacka Sandero. Jest to model plasujący sie na pograniczu klasy B i C. Wykorzystuje znane i sprawdzone silniki Renault, dużą wagę przyłożono tez do bezpieczeństwa-być może ma szanse na 5 gwiazdek, podobnie jak Renault. Jest to w przeciagu ostatnich 3-4 lat juz 3 model Dacii, trafiajacy do produkcji, po Loganie i Loganie MCV. I teraz porównajmy to z GM i Ładą: ile nowych modeli łady GM wypuściło w tym samym czasie? Kalinę, tę przestarzałą brazylijską Corsę dla ubogich w radzieckim wydaniu, która moga zaakceptować jedynie Rosjanie, ale już nie Europejczycy?
  
 
Cytat:
2008-03-08 15:32:07, simon2107 pisze:
Jeszcze a'propos Dacii-właśnie zprezentowała nowego hatchbacka Sandero. Jest to model plasujący sie na pograniczu klasy B i C. Wykorzystuje znane i sprawdzone silniki Renault, dużą wagę przyłożono tez do bezpieczeństwa-być może ma szanse na 5 gwiazdek, podobnie jak Renault. Jest to w przeciagu ostatnich 3-4 lat juz 3 model Dacii, trafiajacy do produkcji, po Loganie i Loganie MCV.


Tak po prawdzie jest jeszcze jeszce jeden model - pick-up na bazie Logana MCV
Logan Pick-up

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2008-03-08 16:59:32 ]
  
 
Cytat:
2008-03-07 23:02:13, sebioza pisze:
No nie gadaj. W zeszłym roku sprzedano 183 egzemplarze Ład.


Z tego pewnie 170 to Nivy
  
 
Witam
Wiesz Simon, ja nadal myślę że nie w tym rzecz że Łada projektuje złe auta, nie ocenim Kaliny czy Priory jako niewypał, Europa zasypana jest róznymi autami, ale dla VAZa, największy rynek to jest wciaz Rosja, tam się sprzedadużo tanich, prostych aut, dlatego zapewne produkuje się nadal 2107 bez większych modyfikacji i dlatego nowe Łady wydają się takie bez polotu. Mnie w tych nowych autach zniesmacza głownie to że o ile seria 210X zostałą zaprojektowana pod kątem kiepskich dróg i słabej sieci serwisów , o tyle trudno mówić o jakiejś wielkiej trwałości i niezawodności np. serii 110,
Może się za ostro wyraziłem że nie kupię więcej Łady, ale myslę że minie jeszcze kilka lat zanim nasyci się wewnętrzny rynek Rosji i zanim zaczną myśleć poważnie o eksporcie.
  
 
Cytat:
2008-03-08 19:36:35, sheriffnt pisze:
Może się za ostro wyraziłem że nie kupię więcej Łady, ale myslę że minie jeszcze kilka lat zanim nasyci się wewnętrzny rynek Rosji i zanim zaczną myśleć poważnie o eksporcie.


Szeryfie, ja to rozumiem i też nie zamierzam kupić nowej Łady, tak więc nie musisz się tłumaczyć 2107 traktujemy z sentymentem jako namiastkę klasycznego auta, youngtimera, czy jak tam zwał. Ale pomimo naszej miłości do tych autek zdajemy sobię sprawę z ich wad i zalet i nauczyliśmy się to jakoś tolerować. I nie oczekiwac od nich super własciwości, takich jakie maja współczesne auta (to nas notabene, odróżnia od miłośników vieswagenów, zwłaszcza GII). Ale kupując nowe autko za kilkadziesiat tysi. mamy prawo oczekiwac od niego, żeby spełniał pewne wymogi stawiane współczesnym autom pod wzgledem bezpieczeństwa, komfortu jazdy, ekonomiki itp. I zgodzę się z Tobą, że nowe Łady niestety nijak się do tego mają. I to przesądza o ich porażce na rynkach zachodniej Europy, w tym również polskim.
  
 
Z tego co czytam to rozumiem, że oczekujecie od BA3a, że chłopaki zaczną produkować bardziej „cywilizowane” auta, bliższe tym z zachodu. Naprawdę jestem tym bardzo zdumiony, bo ja osobiście cenię Lady za to, że są właśnie inne, bardziej toporne. Moje podejście wynika z faktu, że dość często podróżuję po bezdrożach, lasach, kostce i innych wertepach w których dobrze mieć proste toporne autko, które po wyjechaniu na zwykłą drogę też sobie dość żwawo pomyka. Moi znajomi mają fajną niezawodną Toyotkę, która w pewnym lesie zostawiła wydech i w ten sposób jej niezawodność nie stała się już tak oczywista . Rosyjskie drogi są fatalne, dlatego tez w ich autach zawieszenia i prześwity są takie a nie inne. Właśnie dlatego Gazela z napędem na 4 koła nie jest niczym nadzwyczajnym w Moskwie czy Kijowie. Czy naprawdę jesteście przekonani, że tamtejsi inżynierowie nie są w stanie zaprojektować nic niższego i twardszego, skoro byle klubowicz potrafi obniżyć swój samochód?

Co do sprzedaży, to w pełni zgodzę się z scheryfem oni mają taki mały rynek jak nasz w Du..e i się nie dziwię. Dwa, to, że importerów mamy do kitu to nie winna Tojglatti a nas samych.

Rosyjskie auta nie mają złych wyników w testach zderzeniowych, a wyposażenie Kaliny to dwie poduszki i ABS, podczas gdy podstawowa wersja Fabii ma tylko jedną poduszkę, choć ma pirotechniczne napinacze pasów. Według testów zderzeniowych Fabia ma 4 gwiazdki, czyli tyle samo co Kalina a niby bezpieczna Dacia Logan, które nie potrafi przejść testu łosia, ma zaledwie 3 i gdzie tu technologia Renault??!!
Na marginesie nie wiem czemu się podniecacie tak Loganem, dla mnie to totalny niewypał i katastrofa, ale nie chcę się ta ten temat wywodzić.

Parę testów zderzeniowych potwierdzających moje słowa.
http://www.youtube.com/watch?v=ovdC7IPW_-Y

http://www.youtube.com/watch?v=lku2LjcwWL8

Wracając do wyników testów zderzeniowych to chciałem wam przypomnieć (choć ma kto zdaje sobie z tego sprawę), że np. taka kalina to kolejna ewolucja przeszło 20 letniej konstrukcji 2108 bo opiera się na jej płycie podłogowej, więc wynik jaki uzyskuje w testach jest bardzo O.K !!!!!! Ponadto jak zapowiedział kiedyś producent do Kalina będzie można montować boczne poduszki / kurtyny.

Łada od dwóch lat buduję nową płytę podłogowa i zupełnie nowy samochód, pierwszy raz od ponad 20lat!! Projekt ten nazywa się 2116 i producent chce aby uzyskał 5 gwiazdek w teście NCAP.

http://www.youtube.com/watch?v=Icj8aZvNRrg

Jedyna wada tego pomysłu to napęd na koła przednie. Kiedyś Rosjanie mieli wypuścić następce 2107 z tylnym napędem jednak wieść o projekcie przepadła i to jest prawdziwy powód do płaczu, moim zdaniem !!! Mało kto sobie zdaję sprawę, że tak naprawdę to 2107 nie miała nigdy swojej następczyni!!

Wiec czego chce VAZ od żabojadów?? Moim zdaniem odpowiedz jest prosta !! Silników i to diesla, niedużych a ekonomicznych, nowoczesnych i niedrogich, spełniających europejskie normy czystości spalin.

DEx


[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2008-03-09 09:04:05 ]
[ powód edycji: Zmiana adresu na link ]
  
 
Dex, jak widzę Ty nie rozumiesz co inni piszą. Tu nie chodzi o prześwit, mocne zawieszenie bo wiadomo ze pod względem jezdnym Kalina jest lepsza. Tu chodzi o niezawodność, jakość wykonania, wnętrze, sieć sprzedaży, dostęp do serwisów i markowych części, reklame itp. Bo wybacz ale tu bez dobrego marketingu i inwestycji to o rynku europejskim VAZ może zapomnieć. Niestety ostatnim modelem (jeśli chodzi o osobówki) który miał jakoś opinię w Europie była Samara, ale to była na przełomie lat 80-tych i 90-tych kiedy była autem jeszcze w miarę nowoczesnym a potem była już czarna dziura - seria 110 to już kompletna porażka - ten samochód to i owszem, mógł zrobić furorę ale w roku 1990 a nie w latach dzisiejszych.
  
 
Cytat:
2008-03-09 00:27:44, mwarchalowski pisze:
Rosyjskie auta nie mają złych wyników w testach zderzeniowych, a wyposażenie Kaliny to dwie poduszki i ABS, podczas gdy podstawowa wersja Fabii ma tylko jedną poduszkę, choć ma pirotechniczne napinacze pasów. Według testów zderzeniowych Fabia ma 4 gwiazdki, czyli tyle samo co Kalina a niby bezpieczna Dacia Logan, które nie potrafi przejść testu łosia, ma zaledwie 3 i gdzie tu technologia Renault??!! Na marginesie nie wiem czemu się podniecacie tak Loganem, dla mnie to totalny niewypał i katastrofa, ale nie chcę się ta ten temat wywodzić. Parę testów zderzeniowych potwierdzających moje słowa. Wracając do wyników testów zderzeniowych to chciałem wam przypomnieć (choć ma kto zdaje sobie z tego sprawę), że np. taka kalina to kolejna ewolucja przeszło 20 letniej konstrukcji 2108 bo opiera się na jej płycie podłogowej, więc wynik jaki uzyskuje w testach jest bardzo O.K !!!!!! Ponadto jak zapowiedział kiedyś producent do Kalina będzie można montować boczne poduszki / kurtyny. Łada od dwóch lat buduję nową płytę podłogowa i zupełnie nowy samochód, pierwszy raz od ponad 20lat!! Projekt ten nazywa się 2116 i producent chce aby uzyskał 5 gwiazdek w teście NCAP.


Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to jesli, powtarzam, jeśli te auta sa tak fantastyczne to dlaczego ich wyników testów zderzeniowych nie ma na oficjalnych stronach Euro NCAP? Dlaczego Rosjanie boja się przeprowadzenia testów przez naprawde niezależna organizację? Przeciez te testy, przedstawione przez Ciebie to sa tylko powiedzmy "zgodne z normami Euro NCAP", co nie znaczy, że ich wyniki byłyby autentyczne w porównaniu z naprawdę niezależnym testem.
Poza tym zgadzam sie jednogłośnie z Andrzejem. Może na razie i masz czas, żeby babrać sie w smarze i Cię to nie wkurza. Ale jak zaczniesz pracować, a samochód stanie sie dla Ciebie narzędziem pracy, zrozumiesz przewage Toyotki nad Ładą. Bo od takiego narzędzia wymaga się, aby bezawaryjnie i bezpiecznie pokonywało długie dystanse, a w przypadku awarii, można było liczyć na serwis, a nie łachę kolegi, który może zholuje auto i "pana Franka", który może zrobi to autko w przerwach pomiędzy szachlowaniem golfa lub kadetta. Wierz mi, gdybym pracował np. w leśnictwie, czy mieszkał w puszczy z kiepawym dojazdem, bez żadnych oporów kupiłbym sobie Nivę - bo to auto, które jest, jak napisałeś, proste, toporne i swietnie nadaje sie do takiego użytkowania, nie udajac przy tym, że jest luksusowym autem rodzinnym a nie terenówka. Ale i tu powstaje problem: co będzie jak sie w końcu zepsuje? Toyota trafi do autoryzowanego serwisu, gdzie w miare szybko zostanie przywrócona do stanu użyteczności. A Łada? Jak nie ma sieci salonów serwisów i markowych częsci? I o to chodzi.