COŚ PISZCZY, NIE WIEM CO, POMOCY!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Cos piszczy w moim essim, ale nie wiem co. Piszczenie występuje zawsze przy tych samych prędkościach przy 75km/h a później przy 90km/h. Nie ważne czy jade na biegu czy na luzie. Piszczenie przypomina dźwięk, jaki wydają niektóre zasilacze (wydaje bardzo wysokie tony). Dobiega ono z przodu pojazdu. Zastanawiam się czy to może wina jakiegoś przekaźnika, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy. POMÓŻCIE PROSZE BO JEST TO DOBIJAJĄCE!
Dodam, że chodzi tu o Escorta MK7 1.4 benzyna, rocznik 1995.
  
 
masz moze zegary indiglo? albo termometr podswietleny na niebiesko? a moze piszczyk od nie wyłaczonych swiateł?
  
 
Nie, nic z tych rzeczy. Nie mam zegarów Indiglo, ani termometru, a piszczenie od włączonych świateł jest inne. To coś co mi piszczy jest znacznie cichsze od piszczenia niewyłączonych świateł przy otwartych drzwiach.
  
 
Coś w stylu takiego cichutkiego popiskiwania, pisku ??

Bardzo mocna ja się muszę przysłuchać żeby usłyszeć te pisk ale u mnie się pojawia przy małych prędkościach ( przy wyższych nie słyszę ) I też nie mam pojęcia co to może być :/
  
 
Dokładnie, cicho sobie popiskuje, ale za to jak denerwuje
  
 
Jeśli jest to związane z prędkością to raczej nie termometr ani nie podświetlanie zegarów. Może łożysko się kończy...
  
 
Łożyska były wymieniane dopiero co. To piszczenie jest charakterystyczne dla układów elektronicznych/elektrycznych.
  
 
Jako że przed chwilą wróciłem z trasy liczącej ponad 100km, i się przysłuchałem i też coś tam popiskuję tak koło 80km/h a ponad 100km/h jest już cicho.

I teraz coś mi zaczęło piszczeć ale przy bardzo niskich prędkościach ale jak mam koła skręcone, najczęściej słyszę to na rondzie lub przy skręci :/

powoli już wymiękam z dnia na dzień coś się dzieje :/
  
 
Cytat:
2008-02-16 17:04:26, MacFly pisze:
Jako że przed chwilą wróciłem z trasy liczącej ponad 100km, i się przysłuchałem i też coś tam popiskuję tak koło 80km/h a ponad 100km/h jest już cicho. I teraz coś mi zaczęło piszczeć ale przy bardzo niskich prędkościach ale jak mam koła skręcone, najczęściej słyszę to na rondzie lub przy skręci :/ powoli już wymiękam z dnia na dzień coś się dzieje :/


Dokładnie tak jak napisałeś, powyżej 100km/h jest juz ok. Witam w klubie. Jak by Ci sie udało dojść co to może być to daj znac.
  
 
a nie wiatrak? poproboj wlaczac/wylaczac.... moze jak jedziesz i masz wlaczona dmuchawe + ped powietrza z zewnatrz to zaczyna piszczec?
mi brzeczy cos w poduszce kierowcy... to jest dopiero irytujace jadac musze trzymac reke na klaksonie/poduszcze....
  
 
Jak jadę koło 120km/h muszę trzymać lewarek skrzynie biegów bo mi dopiero zaczyna brzęczeć w aucie :/ Podejrzewam że łapa/poduszka skrzyni biegów padła ale o koszt wolę się nie pytać :/
  
 
może linka prędkościomierza ?