Coś mi wpitala prąd na postoju :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Więc w sobotę bordowy normalnie odpalał, dosłownie tylko kluczyk przekręciłem i już zapalił, w niedziele padła mi bateria, z od pn do pt dojeżdżam do pracy w jedną stronę ok 20km, więc bateria ma czas aby się podładować.

W piątek podłączyłem tylko antenę do radia, po przez przejściówkę z DIN na ISO.

W poniedziałek w pracy ( w niedziele bateria była ładowana na maxa ) o godzinie 18 bateria mi zdechła. Kumpel z pracy musiał mnie po kablach odpalać i zakręcił od razu bez piłowania.

Po przyjechaniu do domu wiozłem miernik w łapę i sprawdziłem ładowanie 14,25 i 13,90 z włączonymi światłami drogowymi i dmuchawą na maxa. Później sprawdziłem pobór prądu na postoju i dosłownie szok tzn. zakres 20mA i wynik 1,35mA pobawiłem się w odłączanie bezpieczników i wyszło mi 0,00mA ale jak wypiłem bezpiecznik nr.21 czyli od światełka wewnątrz, zegarka, radia i w moim przypadku alarmu. Po włożeniu bezpiecznika uzyskałem wynik 0,18mA czyli za dużo. Później po zabawie w uzbrajanie alarmu i rozbrajanie zszedł do 0,02-0,03mA, ale po jakimś czasie znów był wynik 0,18mA :/

Aktualnie mam wypięty bezpiecznik nr. 21 i bateria wytrzymała 8 godzin postoju. Bordowy normalnie jeździ bez tego bezpiecznika.

Ale pytanie co może mi tyle prądu wpitalać

Radio odpada, odpiąłem a dwa jest to Alpine nówka, Światełko wewnątrz też, w bagażniku i w schowku nie palą mi się lampki.

Podejrzewam, że najprawdopodobniej jest to wina alarmu ale chciałbym sam to zrobić pod domem bo mnie nie stać na elektryka a samochód mi jest potrzebny z dnia na dzień.

Może ktoś z Was miał podobny problem i mnie jakoś naprowadzi. A i siłowniki sprawne od centralnego ( najprawdopodobniej był w serii u mnie a alarm został dołożony ), bo aktualnie przekręcam kluczyk i zamyka mi się centralny i pobór prądu jest 0,00mA ( bez bezpiecznika nr.21 ). I czy może być to wina np. głośnika, tzn. jeden mi trochę charczał, przy normalnej głośności
  
 
Nie w Fordzie, ale... alarm...
  
 
Głosniki nie maja tu nic do tego... Poczytaj moj watek,moze Cie cos naprowadzi

KLIK

Tez za cholere nie moglem dojsc w czym tkwi problem Ale jak sie to mowi po nitce do klebka
  
 
Mac, podłącz ALPINE po stacyjce, ja miałem dokładnie to samo z moją ALPINE nawet pobór prądu identyczny. Mam teraz podłączone po stacyjce i święty spokój, a nawet aku oddawałem do reklamacji
  
 
Spróbuję z tym radiem.
Co do alarmu to on normalnie działa
  
 
Kolego zrob jeszcze tak: Rozkrec kleme "+" i oddziel przewod z rozrusznikiem i altkiem od reszty,nastepnie sprawdz czy w obwodzie altek-rozrusznik-aku nie masz poboru pradu... Wyczytalem gdzies ze byly takie przypadki ze wirnik alternatora w minimalnym stopniu dotykal uzwojenia i bylo zwarcie Czytalem takze ze podobny defekt moze miec i rozrusznik Na poczatek zacznij od tego i daj znac o wynikach Jesli nie to to bedziemy szukac dalej
  
 
Jak ja ci zazdroszczę!!! Po pierwsze: sprzętu pomiarowego. Skąd ty człowieku wziąłeś miernik, który dokładnie mierzy prądu rzędu mikroamperów?!?! Przecież to fortunę kosztuję!! Po drugie: poboru prądu przez auto!! Jakby mi pobierało 0,18 mA, to by mi z radości chyba po nogach pociekło...
Więc może się zdecyduj, ile tego prądu ci ubywa. Bo pewnie chodzi ci o 0,18 A, czyli 180 mA. Ale w tej chwili to jest tylko moja zgaduj zgadula, bo przy takiej znajomości jednostek...
Pobór prądu rzędu kilkudziesięciu mA przy radiu, zegarku, alarmie, to rzecz całkiem normalna. 180, to jednak trochę przesada. Choć to akurat zmierz jeszcze raz i podaj jakieś rzetelne wyniki, bo to, co napisałeś w pierwszym poście, to jakaś kpina. A urządzenia do pomiaru najlepiej wyłączać osobno. Osobno radio, osobno alarm i inne stale zasilane obwody. Pamiętać należy, że pomiaru należy dokonywać przy wyłączonym oświetleniu kabiny i zamkniętych drzwiach (wciśnięty wyłącznik krańcowy). Jeśli do tej pory nie było problemów z alarmem, to nie wiem czemu akurat go podejrzewasz. problem może wystąpić jeśli masz syrenkę z własnym zasilaniem. Do tego sprawdź pobór prądu przez samo radio. Przyjrzyj sie też dokładnie akumulatorowi, czy nie padła któraś cela. I alternator, czy nie przepuszcza prądu w "drugą stronę".
  
 
bez przesady, nastoletni metex ma zakres 200uA (0,01 - 199,9) nie mowiac juz o klasie wyzszej.
  
 
Cytat:
2008-12-04 00:03:02, Blazey pisze:
Jak ja ci zazdroszczę!!! Po pierwsze: sprzętu pomiarowego. Skąd ty człowieku wziąłeś miernik, który dokładnie mierzy prądu rzędu mikroamperów?!?! Przecież to fortunę kosztuję!! Po drugie: poboru prądu przez auto!! Jakby mi pobierało 0,18 mA, to by mi z radości chyba po nogach pociekło...



A nie pociekło jak o tym pisałeś ??

Cytat:
Więc może się zdecyduj, ile tego prądu ci ubywa. Bo pewnie chodzi ci o 0,18 A, czyli 180 mA. Ale w tej chwili to jest tylko moja zgaduj zgadula, bo przy takiej znajomości jednostek... Pobór prądu rzędu kilkudziesięciu mA przy radiu, zegarku, alarmie, to rzecz całkiem normalna. 180, to jednak trochę przesada. Choć to akurat zmierz jeszcze raz i podaj jakieś rzetelne wyniki, bo to, co napisałeś w pierwszym poście, to jakaś kpina.



Napisałem jaki ustawiłem zakres ?? Więc podałem takie Danę jak odczytałem z miernika dodając mA, jeżeli moja nie wiedza Ciebie uraziła to sorry następnym razem skonsultuję się z jakimś elektrykiem którym mi poda dokładne Danę i wtedy tutaj napiszę o tym

Cytat:
A urządzenia do pomiaru najlepiej wyłączać osobno. Osobno radio, osobno alarm i inne stale zasilane obwody. Pamiętać należy, że pomiaru należy dokonywać przy wyłączonym oświetleniu kabiny i zamkniętych drzwiach (wciśnięty wyłącznik krańcowy). Jeśli do tej pory nie było problemów z alarmem, to nie wiem czemu akurat go podejrzewasz. problem może wystąpić jeśli masz syrenkę z własnym zasilaniem. Do tego sprawdź pobór prądu przez samo radio. Przyjrzyj sie też dokładnie akumulatorowi, czy nie padła któraś cela. I alternator, czy nie przepuszcza prądu w "drugą stronę".



Radio odpiłem, alarmu nie odpiąłem, bawiłem się bezpiecznikami, drzwi w czasie pomiaru były pozamykane, nigdzie się światełko nie paliło, ale jak byś przeczytał uważnie co napiąłem to może byś wiedział co zrobiłem. A jak nie wiesz to napisze jeszcze raz,


Aktualnie mam wypięty bezpiecznik nr. 21, i po postoju zapala na dotyk, bateria jest sprawna. Wystarczy jak tylko podłączą ten bezpiecznik i już go po 8 godzinach postoju nie odpalę.