Dodatek smarujący do paliwa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam forumowiczów

Jeżdżę na gazie, ale odpalam zawsze na etylinie żeby podgrzać membrany w reduktorze. to jest ok 1-2km.

Wiadomo zimny silnik, w cylindry idzie dużo paliwa, zmywa się film olejowy, skrapla się na ściankach, właśnie wtedy jest największe zużycie zaworów i cylindra, tłoka.

I teraz mam taki pomysł aby dolać do baku oleju do 2suwów, oczywiście jakiegoś syntetyka np "Mobil 1 Racing 2T". i w mniejszych proporcjach np 1:100. Z tego co czytałem na forach skuterowych to spala się czysto i na dodatek jescze czyści z nagarów denko tłoka, zawory itp.

Czyli to byłby coś ala system Flashlube ale tylko w okresie jazdy na benzynie, czyli w okresie rozgrzewania, aby zrobić dobrze zimnemu silnikowi , żeby miał lepsze smarowanie.

co o tym myślicie?


  
 
przetestowane i działa - u mnie np. znaczniej ciszej grają zimne zawory. Ale dwie sprawy 1) katalizator - jeśli jest to mocno obrywa 2) ekologia nasze powietrze też obrywa.
  
 
Cytat:
2008-02-21 21:12:26, linek1980 pisze:
przetestowane i działa - u mnie np. znaczniej ciszej grają zimne zawory. Ale dwie sprawy 1) katalizator - jeśli jest to mocno obrywa 2) ekologia nasze powietrze też obrywa.



Linek, dzięki za odpowiedź. Tak się składa żę u mnie zawory też bębnią rano, jak silnik zimny. Właściwie to jeżdzę od paru miesięcy na mieszance oleju dieslowskiego z dodatkiem 1 litra ATFu , własnie aby przepłukać szklanki popychaczy i kanały olejowe w silniku. Trochę się poprawiło, tzn stukanie szybciej ustaje.
W takim razie wypróbuje ten olej do 2suwów, ale własnie przeczytałem że Mobil 1 wycofał ten produkt co wcześniej napisałem, ale jest też taki olej Valvoline Synpower 2T, nawet trochę tańszy, i wg opisu rozcieńcza się go 1:100 więc go kupię.

Jakie proporcje Ty stosujesz? mam katalizator, ale nie sądze aby w tak małych proporcjach coś się stało, tymbardziej że ten olej się całkowicie spala, tak został zaprojektorwany, poza tym to jest tylko przez pierwsze 5 min jazdy gdy silnik chodzi na benzynie.
  
 
katalizator niestety oberwie... pomimo że ten olej niby spala się całkowicie ale jednak produkty tego spalania trafią do "kata" może nie będzie to nagle odczuwalne, ale gdybyś jeździł tak od nowego katalizatora to jego żywotność znacznie by zmalała... Katalizator to niestety dość wrażliwe na paliwo ustrojstwo
  
 
W silniku zimnym, na 100 % się spalał nie będzie, to jest chyba zrozumiałe. Zauważ jak smrodzi zimny dwusów, po rozgrzaniu już mniej.
Cytat:
Wiadomo zimny silnik, w cylindry idzie dużo paliwa, zmywa się film olejowy, skrapla się na ściankach, właśnie wtedy jest największe zużycie zaworów i cylindra, tłoka.

Zmywa film olejowy w silniku z gaźnikiem i ręcznie sterowanym ssaniem;skrapla się natomiast na ściankach zimnego kolektora (znowu gaźnikowiec). W silniku z wtryskiem elektronicznym te zjawiska nie występują. Producenci i konstruktorzy postarali się o skrócenie fazy nagrzewania silnika do minimum, np, regulacja kwz, przełączenie na wyższy bieg przy wyższych obrotach w samochodach z asb,system powietrza wtórnego (szybsze doprowadzenie kata do temperatury pracy)itd.....
  
 
A ja się jeszcze zastanawiam czy oprócz katalizatora nie oberwie również silnik.Sonda napewno wychwyci zmiany w spalinach,a komputer zareaguje .I teraz zależy jak zareaguje wzbogaci dawkę czy ją zuboży?
To tylko takie dywagacje.
Są podobno jakieś specjalne środki do konserwacji układu paliwowego,ale niestety nie wiem dokładnie co to jest .Reklama mówi o czyszczeniu i smarowaniu wtrysków,ale to tylko reklama przecież.
  
 
eee z możliwościami sondy lambda to troszkę przesadziłeś, wszak bada ona zawartość tleny w spalinach a nie dokładny skład spalin. Nie sądzę, że dodanie dodatkowego środka smarującego do paliwa (oczywiście w proporcjach przewidzianych przez producenta) może wpłynąć na odczyt sondy i w efekcie na prace silnika.
  
 
Sonda owszem zareaguje, .... szybszym zgonem tak jak kat.
  
 
Rzeczewiście, gdy silnik zimny to ten olej 2T wcale by się tak całkowicie nie spalał, a chodziło mi tylko o dodatkowe smarowanie silnika w pierwszych minutach pracy. Więc zamiast poleprzyć to bym pogorszył.

a co powiecie na system flushlube? zasada działania pewnie taka sama jak olej do dwu suwów, tylko że on jest podawany cały czas, nawet przy pracy na gazie. Tylko pewnie w takim samym stopniu jak nie wiekszym jest grozny dla sond lambda i katalizatora
  
 
Właśnie wpadłem na nowy pomysł:

http://www.autokosmetyki.pl/wynns_lead_substitute_zamiennik_olowiu_do_silnikow_benzynowych_i_na_gaz_lpg,p163.html

co powiecie na to? czyli tak, uruchamiam zimny samochód na benzynie z dodatkiem tego zamiennika ołowiu, i przez ten czas ten preparat działa ochronnie na zawory i trochę je zabezpieczam, tak że jak już przełącze na suchy LPG to zawory nie dostają tak już po kości. może to lepsze niż ten olej do dwusuwów który i tak by się nie spalał całkowicie na zimnym silniku?
  
 
silniki przystosowane do benzyny bezołowiowej nie potrzebują takich dodatków, one nie smarują, tylko amortyzyją uderzenia przylgni gniazdo-zawór, co to w ogóle zanaczy suchy gaz? A silnik z wtryskiem bezpośrednim zasysa suche powietrze i co, diesel to samo....................
  
 
Cytat:
2008-02-25 15:31:02, omegolotC30NE pisze:
silniki przystosowane do benzyny bezołowiowej nie potrzebują takich dodatków, one nie smarują, tylko amortyzyją uderzenia przylgni gniazdo-zawór, co to w ogóle zanaczy suchy gaz? A silnik z wtryskiem bezpośrednim zasysa suche powietrze i co, diesel to samo....................



Benzyna jest mokra, więc zawory sobie na mokro pracują, jakieś tam smarowanie jest. Olej napędowy do diesli to już wogóle jest strasznie tłusty, ja nawet silniki tym płucze.

A propan-butan to gaz, jest suchy, i na dodatek jeszcze spala się w wyższej temperaturze niż benzyna, czyli zawory są bardziej katowane. Niby utwardzone, przystosowane do pracy na mokrej i zimniejszej benzynie, ale przy LPG pracują w wyższej temperaturze i bez żadnego smarowania. Więc stopniowo, stopniowo szybciej się zużywaję. Proces może być powolny więc nawet się tego tak nie zauważy.

Więc myslałem że jak przy każdym odpaleniu dostaną porcję takiego dodatku zabezpieczającego , to będą lepiej znosić dalszą jazdę na LPG. tak ro rozumiem.
  
 
Wytłumacz proszę jak rozumiesz smarowanie zaworu benzyną lub olejem napędowym w przypadku wtrysku bezpośredniego. Paliwo jest podawane wprost do komory spalania wtryskiwaczem, a nie pośrednio do kolektora przed zaworami dolotowymi.
  
 
Cytat:
2008-02-25 16:18:42, omegolotC30NE pisze:
Wytłumacz proszę jak rozumiesz smarowanie zaworu benzyną lub olejem napędowym w przypadku wtrysku bezpośredniego. Paliwo jest podawane wprost do komory spalania wtryskiwaczem, a nie pośrednio do kolektora przed zaworami dolotowymi.



w przypadku wtrysku bezpośredniego to rzeczywiście, benzyna nie zwilża zaworu.
Natomiast ja mam taki wtrysk jak na tym schemacie:
http://www.icarumba.com/images/shar/encyclopedia/86635026.gif

Staram się wymyśleć jakąś alternatywę do flashluba, zastanowię się jeszcze nad tym Wynn'sem. Właściwie to przeczytałem w jego opisie że nie można stosować do aut z katalizatorami, no ale przy założeniu że na benzynie będzie pracował tylko przez pierwsze kilka minut podczas rozgrzewania to możliwe że nic się nie stanie.

  
 
nie można "Bezpieczny dla katalizatorów" - to cytat z opisu.
  
 
To czy coś tam dolewamy czy nie to oczywiście indywidualna sprawa każdego z nas.Ja osobiście jestem przeciwnikiem takich rozwiązań.
Głowica i zawory silników zostały przystosowane do spalania pb,a więc mniej podatne na wybijanie i wypalanie się.Spalanie lpg w wyższej temperaturze troszkę ten proces zużycia przyspiesza,ale w tym momencie ważniejszą sprawą jest dobrze ustawiona mieszanka.Przecież to zubożenie jej oczywiście w celach oszczędnościowych(skręcić troszkę będzie taniej) powoduje to,że zawory padają,uszczelkę wywala itp.
Moim zdaniem to zamiast stosować dolewki specyfików,których działanie potwierdzone jest tylko reklamą to lepiej zafundować dobry olej do silnika i dobrze wyregulować skład mieszanki.
Zawsze jest coś za coś.




[ wiadomość edytowana przez: woj4 dnia 2008-02-25 21:17:02 ]
  
 
Cytat:
2008-02-25 20:25:20, linek1980 pisze:
nie można "Bezpieczny dla katalizatorów" - to cytat z opisu.



qrde rzeczywiscie na polskiej stronce jest ze bezpieczny ale wg tego dokumentu:
http://www.wynns.net/assets/product_sheets/59760%20PIS.pdf piszą żeby nie używać do aut z katem.

Cytat:
Do not use Wynn’s Valveguard Lead Substitute in vehicles fitted with catalytic
converters.

  
 
blue827 szukasz dziury w całym, .... lepsze jest wrogiem dobrego. Smigają ludzie na gazunku po kilkaset tyś km i nikt nic nie dolewa, bo po co...........
  
 
może rzeczywiście sobie odpuszcze z tymi zaworami. czasami los jest mściwy, i jak chce się dobrze to jeszcze gorzej się robi.