Problem - alternator, elektronika. ogólnie 1.8/ 105 KM

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, na wstępie zaznacze że przeglądałem forum od dłuższego czasu ale czas taki nastał że trzeba o kilka rzeczy zapytać.

a mianowicie postaram się kilka usterek z moim essim ukazać w punktach:

1. zaczne od tego kiedy jeszcze essi był na chodzie, przy włączaniu elektrycznych szyb, tudzień ogrzewania przednie czy tylniej szyby światło zarówno w środku jak i na zewnątrz przygasają.

2. ostatnio nie dojechałem do domu, podczas jazdy zapaliła mi się lampa od ładowania akumulatora, odrazu wyłączyłem zbędne rzeczy które pobierają prąd (radio, ogrzewanie, halogeny). samochód zgasł przed domem, po ponownej próbie zapalenia nawet nie zakręcił rozrusznikiem. po podłączeniu do kolegi samochód odpalił, pochodził jeszcze 2 minuty na podłączonych kablach (lampka ładowania nadal sie swieciła) po czym kiedy włączyłem światła mijania samochód zgasł i już nie odpalił. podejrzewam że to wina alternatora bo aku był wymieniany 4 miesiące temu (varta).
a jeśli to alternator to czy np. ten bedzie na pewno pasować do mojego modelu? http://allegro.pl/item316612791_alternator_ford_escort_fiesta_orion.html

3. klapa od bagażnika nie chce sie sama podnieść tylko trzeba jej 'pomóc' ... troche to wkurzające

4. niezwijające się pasy, uprzedzam że nie moge odkręcić tej plastikowej osłony wzdłuż drzwi, czy wlanie tam czegoś w jakiś sposób pomoże?

5. znacie jakiś polecany warsztat w warszawie? byłem ostatnio na ostroroga koło powązkowskiej bo nie jest daleko mnie ale jakby ktoś miał jeszcze jakiś kontakt to chętnie. zawsze to jakieś rozeznanie.

pozdrawiam i sorry z góry za taki dziwny post ale narazie więcej kłopotu z nim mam niż radości z jazdy


[ wiadomość edytowana przez: marcyez dnia 2008-02-28 10:27:14 ]
  
 
nikt nie pomoze?
  
 
Może wystarczy tylko prostownik w altku wymienić albo regulator napięcia, po co od razu cały.
Zawiaski popsikaj w klapie ale prawdopodobnie siłowniki pora wymienić.
Zawsze nieznacznie światła przygasną ale tylko nieznacznie, i to zwykle przy przedniej szybce, jeśli u ciebie było to drastyczne może był to już objaw końca alternatora....
Za maskownicę mocowania pasów raczej niczego bym nie wlewał bo je ubrudzisz. Musisz ją ściągnąć i luknąć co się porobiło, zapiekł się wałek czy strzeliła sprężyna.