Czy ktos wymieniał w essim lożysko w kole w na parkingu ???

daj sobie spokój, na parkingu to raczej nie realne a kture to łożysko przednie czy tylnie??

Prawdopodobnie mam do wymiany prawe lub lewe z tylu, chce wymienic oba. Niewiem tylko jak to wyglada bo w essim tego jeszcze nierobilem, jesli moge cos sknocic to wole sie niebrac bo wiem ze to pozniej skorka za wyprawke.

Ja wymieniałem w passacie B3 na parkingu przy Okęciu, więc spokojnie dasz radę.


[ wiadomość edytowana przez: Snale dnia 2006-04-20 22:11:32 ]

a w jakimn stanie bebny i czopy piast kolega ma??

hmmm może nie w górnika ale po co nowy post zakładfac jak jest stary )) i na temat tylko pytanko jaki numer klucza żeby bemben poszedł i czy żeczywiście jest łątwo wymienić to łozysko jak widizalem mechanior to poradził sobie w godzinke z 2 stronami ale to na podnosniku ze spzretaem a ja nie mama kasy żeby płacici magiką zwłaszcza zę łozyska padły po 3 miechach ((((( panowie pomocy nie mama siły do essinny chyba pujdzioe pod młotek !!

32

To zależy

U mnie też klucz 30 (1.4 PT SEFi '95)

Najwięcej się namęczyłem z odkręceniem śruby, ale cola zrobiła swoje....

Ze zdjęciem bębna też było ciężko, ale zwolniłem zapadkę samoregulatora przez owalny otwór, zaślepiony gumową uszczelką, z tyłu i reszta już była bezproblemowa.

Nie zapomnij o smarze grafitowym.

Ja wymienialem łożysko rok temu i nie ma problemu. Przejechałem od tej pory 65 tysięcy km i się nie odzywa.

Firma SFK. Polecam.

Powodzenia

endrju007 SKF a nie sfk

hmm... nie wiem czy mozna to tak zdefiniować, dla mnie łozysko to raczej "buczenie". Najprosciej - podnieś tylną oś i zakręć kołem - bedziesz słyszał czy łozysko. Ja przedwczoraj wlasnie wymieniałem z tyłu oba - teraz cisza