MotoNews.pl
  

Pasek rozrządu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak już sygnalizowałem dzisiaj rano na czacie wczoraj miałem poważną awarię auta.
Okazało się że pasek rozrządu "stracił" 22 zęby, wydarzyło się to podczas jazdy, a wiadomo czym to grozi, no cóż w dniu dzisiejszym nastąpiła chwila prawdy. Miałem bardzo dużo szczęścia bo skończyło się tylko na wymianie pogiętych lasek popychaczy na wszystkich 4-ech zaworach ssących - uff kamień z serca i pieniądze zaoszczędzone.

Także Panowie jeżeli nie jesteście pewni co do stanu pasków rozrządu w swoich autach to proponuję profilaktycznie je wymienić, koszt paska to 14,60 zł a wymiana trwa 15 minut.

pozdrawiam
GDA
  
 
Dobrze że to tak się skończyło.
Teraz życzę bezawaryjnej eksploatacji.
  
 
A po jakim przebiegu powinno się go wymienić?
Czy można jakoś wyczuć kiedy pasek rozrządu się ślizga?
Ja słyszałem że po 100 tyś trzeba wymienić też koła (w których "siedzi" pasek)
  
 
Książka podaje terminy wymiany paska co 60 tys. km, ale ja nie dojechałem do tej drugiej wymiany , co do kół to przy drugiej wymianie paska wskazane jest je wymienić tym bardziej jeżeli są "plastikowe" u mnie akurat zamontowane są już metalowe (może pan na taśmie montażowej miał dobry humor )
  
 
A jak to jest w silnikach rovera. Co ile sie powinno wymieniac? I jak spradwdzic czy pasek nadaje sie juz do wymiany ? Jest moze jakis luz na pasku czy jak?
 
 
jeżeli chodzi o rovera to pasek wymienia się co 80 tys.km
luzów żadnych niem bo jest napinacz, którego niema w 1.6
  
 
Kupując używanego Poloneza zawsze warto wymienić pasek rozrządu nawet jeśli licznik na to nie wskazuje. Wszak może okazac się, że był nieco podkręcony ) Wydatek nieduzy a mozna potem spać ze spokojną głową .
  
 
Siedem co do tego to nie trzymaj sie tak szczegułowo ....
W Rover'ze 214/414 ( silnik K-16 ) podawane jest wymienić pasek co 120tyś km , jak silnik wszedł do Poloneza to "ROVER" zalecił zmieniać po 100tyś .... W FSO zaczeli przestrzegać limitu 80tyś po tym jak zaczeły wpływac reklamacje . A co ciekawsze pod koniec proponowałi aby sprawdzić i ewentualnie wymienić po 60tyś .........
Wiec sprawdzaj regularnie ...
  
 
Ja wymieniłem pasek po 95 tyś tak dla bezpieczeństwa , zrobił bym na nim jeszcze z 50 tyś wyglądał idealnie lepiej niż nowy ( ale lepiej dmuchać na zimne )


Pozdrawiam Robaczek
  
 
Kurcze , raz mieniałem pasek w 1,5 (AB) fajnie sie to robi , tak prosto ...
Robiłem to też w 1,4 i 2,0 tam to juz zabawa ,
Normalnie w 2,0 sprężyna jest silna jak cholera , i miałem problem bo mi sie wyślizgiwała ....
  
 
wyślizgiwała bo zabardzo "posmarowałes"
  
 
czy da się podczas wymiany paska rozrządu i po zdjęciu tych kół zębatych wymienic uszczelniacz na wale korbowym i wałku rozrządu?czy jednak wyjęcie ich jest niemożliwe?
  
 
No właśnie , jak to jest z tymi kołami. Podobno w plusach były bardziej trwałe. Mój poldek jest z 96 roku i nie wiem czy powinienem znieniac koła czy nie a mam troszke ponad 100 tys. Bo jezeli mam te trwałe to chba bez sensu. GDA pisał o plastikowych ?? - Czyli jak to jest ??
  
 
Rozumiem,że mówisz o silniku poloneza 1.5/1.6?Uszczelniacze na wale korbowym-oczywiście,że można wymienić.Z tym,że w przypadku tylnego jest to grubsza sprawa-demontaż skrzynki biegów&koła zamachowego Co do uszczelniacza wałka rozrządu-nie wiem jak to wygląda w silniku PN-a na pewno nie ma uszczelniacza tylnego(wałek łożyskowany jest w tulejach i ztyłu zaślepiony)z przodu rozwiązania nie znam(domyślam się,że uszczelniacz jest)W każdym razie jakiekolwiek uszczelniacze z przodu silnika da się wymienić.
Cytat:
No właśnie , jak to jest z tymi kołami. Podobno w plusach były bardziej trwałe. Mój poldek jest z 96 roku i nie wiem czy powinienem znieniac koła czy nie a mam troszke ponad 100 tys. Bo jezeli mam te trwałe to chba bez sensu. GDA pisał o plastikowych ?? - Czyli jak to jest ??

Plastikowe koła rozrządu????POWAŻNIE???Na moje pasek zębaty nie powinien chyba zużywać kół? .Pozdrawiam!
  
 
Cytat:
No właśnie , jak to jest z tymi kołami. Podobno w plusach były bardziej trwałe. Mój poldek jest z 96 roku i nie wiem czy powinienem znieniac koła czy nie a mam troszke ponad 100 tys. Bo jezeli mam te trwałe to chba bez sensu. GDA pisał o plastikowych ?? - Czyli jak to jest ??



Ja też mam GLI z 96 roku i byłem przy wymianie paska rozrządu, zdecydowanie nie widziałem tam plastikowych kół
  
 
Cytat:
Co do uszczelniacza wałka rozrządu-nie wiem jak to wygląda w silniku PN-a

Już naprawiłem swą ewidentną niewiedzę.Oczywiście,że jest przedni uszczelniacz wałka rozrządu.Wymienisz je po zdemontowaniu osłony paska-zarówno uszczelniacz wału korbowego jak i wałka rozrządu
  
 
To prawda, w poldkach są plastikowe kola zębate od rozrządu...Z wyglądu przypominają jakby byly alu ale są plastikowe. I należy je wymieniać razem z paskiem(dla pewności) albo co drugą wymiane paska... jedna nie zalecan wymiany czekając aż dany termin nadejdzie, bo...moze nie nadejść jak w przypadku GDA... Najlepiej ztobić to o ok.10 000 km wcześniej...I wtedy mamy pewność że jest ok...choć i też nie do końca ... kto wie jakiej jakości( czy ma wade ukryta czy nie) może być ten pasek nawet dobrej renomowanej firmy...
  
 
Cytat:
To prawda, w poldkach są plastikowe kola zębate od rozrządu...

Co tez nasi inżynierowie nie wymyślą... Wyjaśnijcie tą sprawę,bo wydaje mi się,że jest to ewenement na światową skalę Jak dobrze,że mam łańcuszek...
  
 
Cytat:
2003-03-06 11:47:51, kaovietz pisze:
Cytat:
To prawda, w poldkach są plastikowe kola zębate od rozrządu...

Co tez nasi inżynierowie nie wymyślą... Wyjaśnijcie tą sprawę,bo wydaje mi się,że jest to ewenement na światową skalę Jak dobrze,że mam łańcuszek...



Zaden ewenement

Mam takie koło rozrządu do DOHC (lezy już trzeci rok w pudełku)
Plastik.
Szczerze mówiąc nie zdecydowąłbym się na montaż.

Głónym celem przyświecającym stosowaniu plastikowych kół rozrządu jest zmniejszenie masy wirującej na wałkach rozrządu.
Tyle tylko, że w przypadku DOHC koła te po pewnym czasie zaczynają grzechotać.
  
 
Cytat:
2003-03-05 22:43:15, 3LiTe pisze:
Mój poldek jest z 96 roku i nie wiem czy powinienem znieniac koła czy nie a mam troszke ponad 100 tys. Bo jezeli mam te trwałe to chba bez sensu.



Mój mechanik radzi co trzecią wymianę paska wymienić koła.W moim przypadku będzie to przy 150 tyś,pasek zmieniam co 50