MotoNews.pl
3 Gaśnie (208096/45) - PT
  

Gaśnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam sprawa jest taka escort mi gaśnie ;( nie wiem co się dzieje, jade z górki hamuje gaśnie jadę po prostym terenie zmieniam bieg gaśnie :| jezu jak jest zimny i automatyczne ssanie chodzi jeszcze jako tako nie gaśnie chodz też się zdarza, a jak się zagrzeje dzieje się masakra ... zwiekszałem oborty i dalej to samo ;/ silnik 1.3 mkVI


ps: i jeszcze jedno przy dodawaniu gazu szarpie...

[ wiadomość edytowana przez: nitro-FEFK dnia 2008-03-08 21:14:39 ]
  
 
No to mamy podobny problem. Ja o czymś podobnym pisałem w temacie "Essi nagle zgasł". Z tym że mój kicha i ma czkawke co mnie zaczęło już . . pi. . pi. . Bo strach się gdzies dalej wypuszczać, bo jak zgaśnie, to ameno.
  
 
próbowałeś coś z tym robić czyścić coś albo jakieś inne coś ?, bo nawet nie wiadomo od czego zacząć(
  
 
Jeszcze nic przy nim nie robiłem,bo nie miałem czasu.Jutro odstawie go do serwisu.Wiec odpiszę jak cuś.
  
 
w sumie mam podobny problem po odłączeniu aku od escorta. wymieniłem alternator, aku podładowany podłączony.
po odpaleniu zaczął trzymać obroty na 800, 700. poźniej ciągle gasł ( robiłem samoadaptacje i jakoś mu nie pomogło) przy wcisnieciu sprzegła, przy dodaniu gazu i hamowaniu. a teraz niby nie gaśnie ale jak puszcze gaz to ledwo ledwo się trzyma ... nawet potrafi do 500 spaść.

jak Ci powiedzą w serwisie ze krokowy to chyba mnie cos strzeli. bo mi nigdy nie zgasł tylko bo tym odlłaczeniu aku i wymianie alternatora zaczal wariowac.
  
 
jak masz 1.3 to mozesz miec źle zawory wyregulowane. Jak będą za ciasno to bedzie autko gaslo, a jak beda za luzno to po prostu będą klekotać jak w dieslu.
  
 
Witam ponownie. I jak tam? Poradził sobie kolega z gasnącym samochodem? Ja osobiście wyregulowalem gaz (choć do tej pory nie wiem dlaczego rozlegulowal sie sam).Na benzynie wszystko OK, i po przełaczeniu na LPG również super! Jak był rozlegulowany to tez nim własnie szarpało, gasł i w ogóle..szkoda gadać. Proponuję zatem zawitac do mechanika od LPG by ustawił obroty, bądź też wymienił już filterki od gazu. Ale raczej stawiam na to pierwsze.
  
 
a mnie to wszystko wygląda na nieszczelnośći w układzie dolotowym. mnie tez auto gasło jak silnik brał lewe powietrze. u mnie to było: rozwalony dolot a za drugim razem zawor odpowietrzenia skrzyni korbowej mi spadł i silnik ciągnął lewe powietrze no i w rezultacie gasł. ja na waszym miejscu poszukałbym nieszczelnośći w układzie dolotowym ci co mają gaz i im strzela to prponuje wymienic swiece i przewody oraz kupic nowy dolot.
  
 
a ja tak zmieniłem wszytkie filtry posprawdzane wszytkie kable, świece .... i mój tato tam grzebał i już sam nie wiem jak sie tylko zagrzeje to mu sie w dyni miesza i zaczynaja obroty szaleć człowieka szlag trafia, a może to silnik trafia powoli jak myślicie ? na zagrzanym silniku obroty tak nisko spadają ze gaśnie normalnie yyyyy