MotoNews.pl
  

Odpowietrzenie układu wspomagania w Ave 98r

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!
Nie wiem czemu,ale w moim avensisie z 1998r dość ciężko chodzi kierownica.
Pewien Pan,ze składu z częściami do Toyoty zasugerował,że być może zapowietrzony jest układ wspomagania i należy go odpowietzyć.Niestety nie wiedział czy robi się to na otwartym ,czy też na zamkniętym zbiorniczku.
Jeśli ktos z Was Drodzy Forumowicze wie jak to się robi bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam!
  
 
Mało ważne czy zamknięty czy otwarty. Powietrze i tak w końcu wyjdzie z płynu.
Jeżeli miałbyś powietrze, to przekładnia i pompa by jęczały przy skręcie. Ale to się samo odpowietrza po kilku km jazdy.
Jęczenie pompy w skrajnych położeniach przekładni to norma.
Pozdro.
  
 
Kreci sie kierownica w lewo i w prawo do oporu.Niema mozliwosci aby uklad sam sie zapowietrzyl podczas normalnej exploatacji.
Jezeli dziala slabiej niz w identycznych modelach to moze pompa zdycha.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
A czy może mieć to jakiś związek z ubywaniem płynu od wspomagania? Bo płyn co prawda jest,ale mam jakiś wyciek
  
 
No to jak już uszczelnienia puszczają, to wszystko możliwe.
A przypadkiem kapcie nie są za szerokie ?
Pozdro.
  
 
heheeeheheh,nie,kapcie to standardowe 19565 15
A ewentualne uszczelnenie tego układu to droga impreza?
  
 
Z tego co mi wiadomo, to przekładnie ZF nie podlegają regeneracji a prawdopodobnie taką masz u siebie
Do Toyody (producent przekładni - nie mylić z Toyotą) można kupić w ASO komplet naprawczy. Do mnie komplet 530,- a te same elementy kupowane na sztuki według rysunku... 320,-.
Do pompy 180,- komplet, a nie wiem ile na sztuki bo za późno wpadłem na ten pomysł Pewnie koło 100,-
Pozdro.
  
 
Bardzo ci dziękuje Kolego .
Rozeznam się co i jak i będe się zastanawiał ,co dalej...