MotoNews.pl
  

Ceramizery - xeramic, auto-repair, xado

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Miał ktoś z was do czynienia z ceramicznymi dodatkami do olejów?
Jakie macie odczucia po zastosowaniu tego typu wynalazków?

  
 
Na początku lat 90 był dostepny jakiś środek (niestety nie pamiętam nazwy) na bazie teflonu. Ojciec zalał tym malucha bo lepsze smarowanie i tym podobne bleble.....
Smarowanie może i było lepsze ale silnik sie przegrzewał. W MOTORZE zdaje się przeprowadzili badania i okazało się, że ten teflon zatykał kanały smarujace w silniku co doprowadzało właśnie do przegrzewania czyli zacierania silnika
  
 
no tak, ale ceramika nie jest teflonem...
  
 
To jest ceramika:



i to też (w niektórych kręgach):



a to jest (wbrew nazwie) kit :



(Dla chcących wywołać dyskusję - patrz mój podpis )

  
 
to samo sobie przeczy
Cytat:
zwiększa moc silnika
(...)
zmniejsza zużycie paliwa
(...)


A łyżka na to niemożliwe

osobiście głowy bym sobie tym nie zawracał, dobry olej i tyle
  
 
o matko - człowieku chcesz się w to bawić proszę bardzotu sobie poczytaj
masz problemy z silnikiem to trza go wyremontować, skrzynia ci nawaliła trza ją wyremontować,............
  
 
Cytat:
2005-09-16 22:19:53, zork pisze:
to samo sobie przeczy A łyżka na to niemożliwe osobiście głowy bym sobie tym nie zawracał, dobry olej i tyle



No dobra, dobry olej .
A powiedzcie mi dlaczego dobry olej jest lepszy od gorszego oleju?
Dlaczego niektórzy zalecają syntetyk?... bo ułatwia rozruch, bo zmniejsza tarcie? Dlaczego jest lepszy od minerała?

Cytat:
masz problemy z silnikiem to trza go wyremontować, skrzynia ci nawaliła trza ją wyremontować,............



To nie jest dla problemowych silników, tylko w celu ochrony silnika.
Oczywiście problemowym silnikom ponoć pomaga.

Czy ktoś ma negatywne doświadczenia typu zalałem i się silnik rozwalił? Czy tylko obiegowa opinia jest przekazywana?

Cytat.
500 km jazdy bez oleju w silniku.
Pojazd: Polonez 1500.

Przebieg silnika około - 129000 km.

Po około 3000 km od momentu aplikacji preparatu Auto-Repair, został zlany olej z silnika.


W dniu 09.03.2005 r. pojazd pokonał na trasie Przasnysz ? Szczytno - Przasnysz odległość 303 km. Następnego dnia kontynuowano jazdę bez oleju, pojazd przejechał odległość 206 km.
Po osiągnięciu celu - pokonaniu w sumie 509 km test został zakończony.


Wciąż sprawny i funkcjonujący silnik zdemontowano i przekazano do dalszych badań.



Podczas testu pojazd zasilany był LPG, co tym bardziej pogłębiało ekstremalne warunki pracy silnika.

Podczas całego testu temperatura silnika nie przekraczała normy, tj. 90 oC.

Jazda odbywała się zarówno w mieście jak i poza miastem.
W jeździe poza miastem pojazd przemieszczał się ze średnią prędkością 80 km/h.

Test przeprowadzono w obecności wielu pracowników Zawodowej Straży Pożarnej z Przasnysza.
Koniec

Chyba mamy kogoś z Przasnysza i chyba nie ma tam za duzo jednostek straży pożarnej, Brutal sprawdzisz i porozmawiasz?



[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2005-09-17 08:41:26 ]
  
 
Kiedyś w targany rozpaczą (ekonomia jazdy mnie zabijała), wlałem gówna podobnego do przedstawionego do oleju silnika mego fiata 125, do tego dołożyłem magnetyzery, efekt po miesiącu musiałem rozbierać silnik, bo zaczął się przegrzewać a na ściankach kanałów olejowych było pełno takiego białego osadu, co to niby miał zmniejszać tarcie, no, ale mu nie wychodziło...
  
 
Piotrze, gdzie o tym piszą? Bardzo ciekawe. Szczególnie dalsze
losy tego autka...

Ja widziałem filmik, gdzie w V8 (jakimś amerykańcu) "obrobiąnym" jakimś ceramikiem, odkręcono miskę i wylano olej. Następnie jeżdżono po placu. W normalnym silniku po minucie by poleciały
panewy i maszynka szybko by stanęła... Filmik widziałem jakieś 5 latek temu i nie potrafię go teraz namierzyć.

Wracając do dobrych olejów: niektóre bardzo drogie oleje do
ekstremalnych zastosowań posiadają dodatki ceramiczne.
  
 
Cytat:
2005-09-17 08:49:04, Diro pisze:
...ściankach kanałów olejowych było pełno takiego białego osadu, co to niby miał zmniejszać tarcie, no, ale mu nie wychodziło...



A był to ceramizer? Czy jakieś inne ustrojstwo?

Mój znajomy próbował ratowac silnik mercedesa 2,5D xeramic'iem.
Niestety nie udało się. Po rozebraniu okazało się, że jest pęknięty tłok. Tego ceramika nie jest w stanie naprawić. Jedna ważna rzecz, to to, że mechanicy, którzy rozbierali silnik byli zaszokowani czystością i "gładkością" powierzchni cylindrów. Co do wałka
rozrządu to upierali się, że był wymieniany 5 tyś km wcześniej. Auto miało przejechane około 200 tyś km (niewiele jak na D BM).

Wiem, że nie kitował, ponieważ to poważny gościu.


Widziałem jak silnik chodził przed dolaniem (nieciekawie). Nastęnie widziałem, jak przez miesiąc jeździłą tym autem do pracy (też nieciekawie, a byłem obecny przy wlewaniu xeramica) a następnie widziałem, że silniczek był rozbierany.
Samego rozebranego silnika nie widziałem, ponieważ w warsztacie wymienili mu pęknięty tłok w ciągu jednego dnia i nie miałem okazji tego widzieć.
A szkoda...
  
 
Cytat:
2005-09-17 08:49:04, Diro pisze:
Kiedyś w targany rozpaczą (ekonomia jazdy mnie zabijała), wlałem gówna podobnego do przedstawionego do oleju silnika mego fiata 125, do tego dołożyłem magnetyzery, efekt po miesiącu musiałem rozbierać silnik, bo zaczął się przegrzewać a na ściankach kanałów olejowych było pełno takiego białego osadu, co to niby miał zmniejszać tarcie, no, ale mu nie wychodziło...



O toto..
O tym pisałem. Zdaje sie , że podobnego specyfiku zaleliśmy
  
 
Looknijcie na te filmiki... daje to dużo do pomyślenia.

Najlepiej najpierw zapisać na dysku.

Film 1

Film 2

Film 3

Film 4
  
 
chciałem zauważyć że magnetyzery w badaniach producentów podnosiły moc (a to się panowie na hamowniach musieli napocić żeby współczynnik "k" odpowiednio ustawić )
Generalnie przytoczę taki argument chyba małowartościowy - jakby to było takie super to by to producenci chociaż zalecali
  
 
Cytat:
2005-09-17 11:12:57, zork pisze:
jakby to było takie super to by to producenci chociaż zalecali



od dawien dawna wiadomo, iż producentom nie zależy by auto było długowieczne... kto kupował by ich nowe produkty? Wyprodukowali by 100 tyś samochodów i koniec. Zmykamy fabrykę. A tak po ~4-5 latach mają znowu chętnych do kupna.
  
 
taki post dotyczący ceramizerów jest na okp i wypowiadają się tam głownie ci co użyli, m.in ja i jestem jak najbardziej za. polecam
  
 
Ja to stosowałem, na razie trudno mi opisac czy poprawiło się zuzycie i smarowanie ale wiem jedno, że silnik zaczął ciszej i łagodniej pracować. Za krótko jeżdżę by opisać poprawe lub jej brak spalania i smarowania. Dam jednak znac.
  
 
Cytat:
2005-09-17 11:12:57, zork pisze:
chciałem zauważyć że magnetyzery w badaniach producentów podnosiły moc (a to się panowie na hamowniach musieli napocić żeby współczynnik "k" odpowiednio ustawić ) Generalnie przytoczę taki argument chyba małowartościowy - jakby to było takie super to by to producenci chociaż zalecali


porównując nową signum lub vectre a omege b z lat 96 do 99 to
niewiedzieć czemu terażniejsze produkty opla ni jak sie mają do tego co kiedyś
terażniejsze jakieś takie plastikowe jak sedesy od sracza , zwłaszcza deski rozdzielcze i boczki drzwi
  
 
Click
  
 
kiedys uzylem xeramic chyba do astry 91, mialem taka 5 lat temu, ale z tego co pamietam niewiele pomoglo. natomiast znam sytuacje ze przed sprzedaza dolewaja motodoktor ze dwie puchy i na gielde pchaja aby sie bryki pozbyc,
pozdrawiam
wszystkie swoje bryki elfem zalewam i uwazam ze jest przyzwoity w porownaniu z jakimis lotosami czy innymi taniochami

a jakie oleje polecacie?

[ wiadomość edytowana przez: piotr0126 dnia 2008-03-21 09:22:09 ]
  
 
Cytat:
z jakimis lotosami czy innymi taniochami



tani lotos

[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2008-03-21 15:03:33 ]