S³owenia i W³ochy zdobyte - oczywi¶cie maluchem

  
Sortuj wg daty:
rosn±co malej±co
Oto fotka zajawka z wyprawy z której w³a¶nie wróci³em. Zwiedzali¶my S³oweniê i W³ochy - jutro reszta fotek i opis.

  
 
gratulacje za wytrzymalosc
  
 
niemozliwe tak bez sponsora i przyczepki czesci??
  
 
a jak dupa, kregoslup po takiej jezdzie w kublach
  
 
okazuje siê ¿e nie trzeba wozic zapasowego silnika super wyprawa
  
 
Ciezarowka zabezpieczenia technicznego, tir z cateringiem oraz woz transmisyjny TVN 24 i przyczepy dla Martyny i Kamela stoja poza kadrem?
  
 
te¿ gratuluje
  
 
fotomonta¿
  
 
Kjub fakju Ala cos tam konczy pisac zaraz wrzuce
  
 
Zachêceni powodzeniem zesz³orocznej wyprawy do Rumunii postanowili¶my udaæ siê na kolejn± wycieczkê maluchem. Z kilku ró¿nych planów podró¿y opracowali¶my jeden – S³owenia – Toskania. Przeznaczyli¶my na podró¿ dwa tygodnie, przejechali¶my w tym czasie ponad 4 tysi±ce kilometrów, próbowali¶my miejscowych specja³ów, podziwiali¶my krajobrazy i bawili¶my siê ¶wietnie . Poni¿ej krótka fotorelacja z naszego wyjazdu:
Wycieczkê zaczêli¶my od noclegu w Bukowinie Tatrzañskiej


Przejazd przez Tatry po stronie s³owackiej


Napis na s³oweñskiej kapliczce by³ urzekaj±cy: „Marija varuj nas”


Megakanapka na pierwszym kempingu po dwunastu godzinach w aucie


Restauracja kitajska


S³owenia zdecydowanie urzek³a nas piêknymi widokami:




Przejazd przez góry


Jaskinia Postojna – miejsce naprawdê warte zobaczenia. Tylko na zdjêciu ma³o co widaæ


W³oski warsztat, w którym by³y prawie same Fiaty 500

Generalnie 500tek jest tam tyle co u nas maluchow

Ferrara – te¿ warte zobaczenia, miasto na li¶cie zabytków UNESCO






I dalej Toskania:




W Toskanii jest takie ma³e miasteczko, w którym po¶rodku znajduje siê basen z gor±c± wod±, pochodz±cy jeszcze z czasów staro¿ytnych Rzymian, a samo miasteczko jako miejsce z wodami termalnymi by³o za³o¿one przez Etrusków:


Po drodze co i rusz mijali¶my 2CV, które wraca³y z miêdzynarodowego zlotu w Rzymie:



2CV, maluch i Simca:


Widok z murów miasta Montepulciano:


Fiaty 500:





Zajebiaszczy dziadzio (70 pare lat na oko) w podrasowanym fiaciku – felgi, szachownica na dachu itp.


Fiat 1500


I Zastavka


Kot zagl±da³ do malucha


Wracaj±c z Toskanii pojechali¶my do Pizy...



... i nad morze


Maluchowi w podró¿y stuknê³o 100 tysiêcy


I w nagrodê zrobili¶my mu ma³± sesjê zdjêciow±:




I potem wrócili¶my do Polski. Samochód by³ mniej za³adowany w tê, ni¿ z powrotem, bo nawie¼li¶my wina, oliwy i innych produktów w ramach giftów i pami±tek. Dali¶my radê

[ wiadomo¶æ edytowana przez: jaqo dnia 2008-08-24 23:28:29 ]
  
 
  
 
Tak z ciekawo¶ci... jakie sa koszty takiej wycieczki? bez przygotowania sprzetu??

Naprawde fajna wyprawa, moze kiedys sam pojade swoim;]
  
 
A jak samochód wytrzyma³ podró¿? Nie dosta³ zadyszki po drodze?
  
 
2 tyg za dwie osoby to jakies 3 tys za benzyne noclegi jedzenie czasem w knajpach etc bez oszczedzania nie rozrzutnosci.
Maluch dojechal i wrocil, zdmuchnal mi fajke ze swiecy i musialem dokrecic No i pod koniec zatankowalem jakiegos syfa i przerywal przy ruszaniu ale generalnie bez problemu.
  
 
Wyglada na to ze bylismy w tych samych miejscach w niedlugim odstepie czasu gratulacje!
co do zabierania zapasowego silnika czy tez czesci to pragnalbym poinformowac wszystkich szydercow ze jednak sie przydaly.
Krajo niestety zatarl tlok w swojej 800 i konieczna byla wymiana calego silnika. o pozostalych przygodach napisze we wlasciwym watku
  
 
¦wietne te fotki z 500tkami, gratulowaæ i zazdro¶ciæ wyprawy!
  
 
Cytat:
2008-08-25 09:39:04, pterock pisze:
jednak sie przydaly. Krajo niestety zatarl tlok w swojej 800 i konieczna byla wymiana calego silnika.


Znaczy ze jego 800tka jest niezbyt udana konstrukcja i tyle - nadal twierdze ze do sprawnego malucha nie potrzeba takich zapasow. Ale moze sie myle - to dopiero druga wyprawa.
  
 
w te rejony to mozna bez zapasowego silnika , ale do finladii norwegii i szwecji nie wybra³ bym sie bez zapasu


gratuluje wyprawy wy¶mienita sprawa , zdjêcia super , dawaj wiêcej
  
 
Mia³em okazjê przeje¿d¿aæ przez S³oweniê w zesz³ym roku - widoki by³y rewelacyjne. Fajne zdjêcia z wyprawy - bêdzie wiêcej? Na fotce pod tyt. "Przejazd przez góry" a¿ siê chce byæ, wraz ze swoim RWD oczywi¶cie Gratulujê udanej wyprawy!
  
 
Nastepne pokolenie bedzie jezdzic z zapasowymi samochodami na lawecie - jedyna gwarancja ze cokolwiek sie popsuje, bedzie zamiennik pod reka. Malo efektywne rozwiazanie, ale pewne.

Jak im opowiem ze w roku 2008 kumplowi popsula sie w Niemczech skrzynia i musial sobie na miejscu kupic nowa to otworza szeroko oczy i beda mowic "WOW, tato, ale byles hardkorowy!"
Choc przypuszczam ze "WOW" i "hardkor" zostana zastapione przez inne wyrazenia.