| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Poramancza F&F MEMBER 125p jaworzno | 2008-04-12 21:42:24 miałem escorta z 97 i było to samo, to chyba ogolnie wada zeteców |
DAWCY 126 1242ccm Żywiec (Bystra) | 2008-04-12 22:53:01 A z naszym zeteciem 1.4 w foce nie było żadnego tego typu problemu. Skąd się tam woda zebrała? Toż to przy samej masce prawie pod pokrywami. Skrapla się czy jak? |
dominikk F&F Wolny Słuchacz :) 126 problemów :) Gdynia | 2008-04-12 23:41:04 jako pracownik serwisu (akurat nie forda) powiem tak , w marce w ktorej pracowalem grubo ponad rok czasu jako doradca serwisowy , a ktora byla bardzo wadliwa (Peugeot) na takie cos jesli zdarza sie czesto byla by w tzw. "kampania serwisowa"(słynne płonące 307 w ktorych niektórzy "szczesciarze" wzywani byli na rozne kampanie nawet po 8 razy!!) bylbys poprostu wezwany na naprawde tego na koszt producenta(i nie wazne wtedy czy auto ma miesiac,rok czy 6 lat!!) , natomiast jesli auto jest po gwarancji to w tejże marce wulgarnie mówiąc mozesz cmoknać wszystkich w pompke bo nic nie zrobia jesli juz gwarancja minełą. Co do wymiany świec to tak naprawde wymienia sie je co 60.000 km (pracuje w innej marce obecnie i jest tak samo) i nikt nie wykreca zadnej swiecy przy jakimkolwiek przegladzie chyba ze jest cos nie tak z zaplonem. Jesli samochod przyjezdza na rutynowy przeglad nikt tego nie rusza. Jedno co BARDZOO mnie razi to szacowanie kosztow (od 1500-5000tys zl) Bo to nie jest żadne szacowanie.. szacowanie to 1500-2000 a nie taki przestrzal jak oni podali. Co do tego ze w jednym serwisie mowia Ci ze naprawa jest szybka i tania a w drogim ze to duze pieniadze.. No coz maja prawo. Pewnie ten pierwszy serwis chce zrobic to "na odwal" zeby tylko podzialalo znow rok czy dwa a drogi zakladam ze chce wymienic wadliwe czesci na nowe zeby takowa sytuacja sie nie pojawila ponownie , a nie tylko uszczelnic "na chwile".
"Gdyby dbano o wizerunek firmy, upływ gwarancji nie stanowiłby żadnej przeszkody w usunięciu usterki wynikającej przecież ewidentnie z winy producenta. " ale mowa teraz o wizerunku producenta czy o serwisie? Jesli o serwisie to maja to gdzies upływ gwarancji to upływ gwarancji, nikt mechanikowi nie zaplaci za czas spedzony przy aucie i tyle. nikt mu nie zaplaci, mechanik nie zrobi proste(w czasie kiedy mialby sie zajac tym autem moze zrobic przeglad i zarobic parenascie zlotych do przerobu )
"Wiedząc o ryzyku występowania problemu można by do listy czynności przy przeglądach okresowych dołączyć sprawdzenie stanu tych zaślepek - to kwestia demontażu pokrywy rozrządu do której jest banalnie prosty dostęp i nie nastręcza to kłopotu a trwa może 10 minut. " Być moze nie jest to az tak czeste i dlatego nikt o tym nie pamieta. To ze zdazy sie to w 2 autach na 20....Serwis nie moze za wszystko ponosic odpowiedzialności bo by zbankrutował. tyle odemnie ze strony pracownika serwisu. Natomiast jako KLIENT napewno nie przyjął bym żadnego tlumaczenia wiedzac ze auto eksploatowane bylo prawidlowo(bez katowania, serwisowane na bierzaco, wszystkie usterki usuwane w serwisie) i tez by mi gól skakał jakbym sie dowiedzial ze 2 miesiace po uplywie gwarancji mam do wydania 300-400 czy 1000 zl na wymiane czegos co tak naprawde nie mialo prawa sie zdarzyc
Pozdrowka. [ wiadomość edytowana przez: dominikk dnia 2008-04-12 23:43:19 ] |
pavlus (S) Furious Moderator 126p | 125p Kraków | 2008-04-13 01:05:11 A w maluchach i kantach wszystko jest zajebiście ![]() ![]() ![]() EOT ![]() |
DAWCY 126 1242ccm Żywiec (Bystra) | 2008-04-13 12:14:19 W naszym 1.4 choć zrobił 230k to wspomaganie nadal działa bez problemu, żadne zaślepki nie rdzewieją i jedyne co się działo trochę się elektryka sypała (cewka i kable), ale to był MK1. Fakt faktem to jest benzyna i >200k km przebiegu to za dużo na ten silnik ale niech sie inny teraz martwi Minusem jest jeszcze tylne zawieszenie które jeśli jest nowe to jest super ale po takim przebiegu wybite są gumy chyba we wszystkich silentblokach.
[ wiadomość edytowana przez: DAWCY dnia 2008-04-13 12:15:00 ] |
stasiu F&F MEMBER 125p 73' Łódź | 2008-04-13 12:40:59 pat napisz prosze ze masz dwa fordy i sa tak zajebiaszcze ze wogole traktuje ten watek jako nieporozumienie i pojedynczy przypadek |
Krzyh00 F&F Sympatyk low not slow -------------- | 2008-04-13 12:50:43 no w koncu nawet najlepszym sie zdarza |
dominikk F&F Wolny Słuchacz :) 126 problemów :) Gdynia | 2008-04-13 13:27:31 kosa131 nie wiem co za pałki za przeproszeniem wmawiaja ze sprawdzaja świece?? U nas jest proste- 60.000 wymiana swiec , wczesniej nie. Jak klient jak sie pyta czy byly swiece kontrolowane odpowiedz jest krótka i prosta - Nie bo nie ma potrzeby. Producent zastosowal taka technologie ktora pozwala bez problemu przejechac 60 tys i nie ma potrzeby ruszania tych elementow. Chyba ze cos jest nie tak. Wiec jesli rzeczywiscie zapewniaja ze sprawdzaja swiece TO NIECH TERAZ ZA TO ODPOWIEDZA! Chyba ze doradca odpowiadal tak zeby miec spokoj z klientem. |