NO to dziś się zacznie:) I któż to wie czy pomoże...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Wszystkich serdecznie!
Jako, że dziś ładna pogoda się zapowiada, a mój kos nie chce współpracować z kierowcą tak jak powinien, biorę się za niego po śniadaniu. Mój zapał jest duży, ale każda pomoc się przyda, dlatego Was, moich kolegów proszę o pomoc. Jeśli macie jakieś pomysły, co się spsuło, to będę wdziędzczny
Tu jest link> http://ford-scorpio.pl/forum/viewtopic.php?p=329409#329409
pod którym przeczytacie co się dzieje
Generalnie sątakie objawy jak na początku wątku opisałem, a autko (zwłaszcza na gazie) zbiera się dopiero powyżej 3,5 tys. obr. ( na gazie, na pierwszych kilometrach to nawet przy kick-downie nie chce wystartować porządnie. Dlatego jak na wstępie - proszę o wzelkie sugestie, które pomogły by.
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Jarek
  
 
Tak jak pisali - sprawdz przeplywke (wyczysc pedzelkiem i benz.) U mnie to pomoglo,ale ja mialem problem tylko na zimnym (pierwszy kilometr jazdy) - szarpal,nie rowno chodzil itd
  
 
Acha ,zrob to co masz zrobic,resecik kompa i nie pozwol przelaczyc na lpg - moze lpg cos sie ztegowalo i daje bledy na kompa
  
 
Cytat:
2008-05-01 12:00:15, Seba pisze:
Acha ,zrob to co masz zrobic,resecik kompa i nie pozwol przelaczyc na lpg - moze lpg cos sie ztegowalo i daje bledy na kompa



A więc tak, wyczyściłem wszystkie możliwe połączenia elektryczne, wtyczki oraz przepływkę. Przed resetem - bez zmian Jak odłączyłem przepływkę - od razu obroty się wyrównały, silnik przestał drżeć.
Po resecie wszystko super i na beni i na gazie, ale na krótko, potem po jakimś czasie znów (zwłaszcza po przejściach z gazu na benkę) długo, dochodzi do siebie silnik z wyrównaniem obrotów.
Wg mnie winna jest przepływka. Ale to jeszcze potwierdzę na kompie.