Pytanie do userów 126p - breda

Rozpoczynając wywód chciałem wyrazić swoje zdziwienie i naprawdę
ciężko mi na sercu, że po raz pierwszy otrzymuję taką opinie od
człowieka, który moich wyrobów w ręku nie trzymał - opinia "ze
zdjęcia" nie jest opinią miarodajną Drogi Panie..Gdyby Pan taki wyrób
posiadał i miał co do niego uwagi to bardzo chętnie starałbym się to
niezadowolenie "wyprostować"...


Jestem człowiekiem o wyższym wykształceniu kierunkowym i to co robię
zawsze jest podparte zarówno badaniami jak i doświadczeniem, które w
moim przypadku przejąłem pokoleniowo...

przechodząc do meritum...


Wyginam także giętarką...jednak osiągnięcie pewnych kątów gięcia nie
jest wykonalne dla pewnych średnic rur i dodatkowo - ten zły efekt
owalizacji


Tego typu rozwiązania (spawane) stosowane były juz w zamierzchłych
czasach przez dział rozwoju fsm...także przez Pana Lecha
Węglarskiego...

Zasadniczą różnicą między gięciem, a spawaniem jest uzyskanie
większych promieni gięcia nie tracąc przy tym na np owalizacji
otworu..

Ponadto stosowane w moich rozwiązaniach średnice i długości, czy same
pojemności jako takie układu sa zawsze dobierane do danego silnika z
danym ciśnieniem i z danym zaworem (wałkiem)..

Spawy wykonywane są metodą MIG w osłonie Corgon (20%) i nie ma tutaj
najmniejszych oszczędności ponieważ osłona jest droga i bardzo dobra -
spawy są wykonywane w odpowiednich parametrach..stal to w
rozwiązaniach standardowych ST3S i OH18

"Pachoniówka" oznacza dany przepływ ciśnienia tzn. ten który
teoretycznie jest najbardziej uniwersalny do każdego zastosowanego
wałka...(krótsze rury ale wciąż fi 32)

Wykonywanie jednak przewodu w rurze fi 32x2 już jest ofertą niewystarczającą..
Moi klienci jakos do tej pory nie mieli ze mną problemów czy pretensji
o czym zapewniam..

Natomiast co do tego czy spaw ogranicza w jakiś sposób przepływ to
jest Pan w błędzie - nigdzie nie ma przepaleń czy kątów gięcia tak
dużych jak te znane z produtów michaela (robiony w bytomiu)...(zresztą
na średnicy 32)

Zrozumienie zagadnień falowych czy ciśnieniowych jakie zachodzą w
układach wydechowych podparta latami doświadczenia pozwala mi jednak
powiedzieć że rozwiązania, które ja stosuję są dobre i poprawne...

Instalowanie nawet "zwykłej" strumienicy micheala bez wyważonego
układu korbowo-tłokowego skutkuje jej pęknięciami itd...To,że ktoś
oszczędza do granic na silniku, a potem stara sie przerzucic na taka a
nie inna wytrzymałość wyrobów pośrednich odpowiedzialność jest
częste..nic na to nie poradzimy..


Zwracam się z prośba o wyrozumiałość, a nie zakładanie z góry że pewne
rozwiązania są dobre a pewne złe...

Wśród moich klientów są zawodnicy którzy wyrażają dobrą opinię o
wyrobie..Zwłaszcza że rozwiązania działu rozwoju juz prawie zniknęły z
obiegu..
Nie zdarzyła mi się sytuacja, żeby ktoś był tak bardzo niezadowolony
jak Pan (choć nie jest Pan moim klientem...).


Pozdrawiam Pana Serdecznie
Ireneusz

ps.
Zapraszam do kontaktu telefonicznego - moim zdaniem róznice zdań
należy ze sobą podzielić i wysłuchac wszelkich opinii. Jest to dla
mnie także duża okazja do rozwoju..

Rozwiązania "spawane" stosuje m.in. Lech Węglarski.

Droga Pani..

Szczerze powiedziawszy nie bardzo mi się chce z Panią dyskutować bo jak widzę wie Pani lepiej polecam rozpocząć produkcję :]

Owszem Corgon to mieszanina także Argonu...

Reszty spraw przez Pania wymienionych nie mam zamiaru komentować bo widzę że mam do czynienia z osobą która próbuje po prostu sobie pokpić i bardzo mi z tego powodu przykro..

Dawniej: Czosnowski, Biegun, Ceremuga, Zawodnicy: Kumięga, Waśko, Kuczera, Barycza, Kastelik, Klimek... Znani: Michał Duda do tej pory ma moją "pachoniówkę" na giętych rurach...

Powiem Pani tak: Widzę że szuka Pani człowieka na którym chce troszkę "powieszać" psy - jest mi bardzo smutno że na mnie, a już troszke starszy człowiek jestem...(tak odbieram Pani monolog..)

Nie mam zamiaru w żaden sposób dalej z Panią polemizować bo to moje doświadczenie i moje rozwiązania...
Nie miała Pani żadnego z moich wyrobów w ręku - nie rozumiem zatem całego zamieszania? (a jest to dla mnie zamieszanie bo to pierwszy raz z czymś takim się spotykam...były uwagi od klientów ale nie tego typu...troszkę klasy..)

Pozdrawiam Panią Serdecznie i szczerze dziękuje za krytykę - weźmiemy ją pod uwagę...
Praca przy budowach strumienic to dla Nas zwykłe hobby które robimy gdzieś tam..przy okazji i dla tych którzy tego chcą - allegro to taka maleńka próba marketingowa (a szumnie to nazwę )