MotoNews.pl
  

Espero - radiowóz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Łykend spędziłem w Wysowej, ale po drodze w Gorlicach przed światłami na pasie obok stanęło granatowe Espero-radiowóz. Siedzący z przodu mundurowi popatrzyli na mnie z nieukrywaną dumą, a promienne usmiechy mówiły: No patrz jaki mamy (radio)wóz!
W drodze powrotnej też ich spotkałem.
Ciekaw jestem, czy to taka lokalna atrakcja turystyczna, czy widzieliście gdzieś jeszcze Espero na usługach policji?

Pozdr.
Wiesiek (Maestro)
  
 
Jak najbardziej. W Warszawie np. mamy (do niedawna 3) nie wiem jak w tej chwili ???
Widzieliśmy, nawet miałem okazję się przejechać
Całkiem seryjne Espero 2.0
  
 
W Policji i ministerstwach.

Poilicja głównie w Wawie.
  
 
W warszawie używają Espero fachowcy z "Igły" i ABW. Nie są to całkowicie seryjne 2,0.
  
 
jest też...a conajmniej było 3 lata temu cywilne zielone 2.0........ skąd wiem....a bo złoiłem go spod swiateł przy pks marymont......po czym usłyszałem łiiiiiłuuuuu

nie mogli uwierzyć że to 1.8, a skończyło się na pouczeniu spoko goście
  
 
Cytat:
2003-09-07 22:38:39, Andrzej_Libera pisze:
Nie są to całkowicie seryjne 2,0.


Wiem, że ten którym jechałem był seryjny.
Mam rodzinkę w policji tak więc od czasu do czasu mogę sobie śmignąć taki brykami jak ich Mondeo, Focus, czy właśnie Esperal
  
 
W niebieskiej policji seryjne, tam gdzie pisałem nie.
  
 
Cytat:
2003-09-07 22:59:33, Andrzej_Libera pisze:
W niebieskiej policji seryjne, tam gdzie pisałem nie.



W takim razie na czym polega ich "nieseryjność ?
  
 
Swego czasu w odwiedzajac mame w Pile dumnie przejezdzalem Esperem przez srodek miasta patrzac jak wszystkie menele i marginesy "ulatniaja" sie na moj widok.

Pozniej dowiedzialem sie od kolegi policjanta, ze wlasnie dwa takie ( zielone ) Espera jezdza w Pile jako " tajnos agentos"
  
 
Cytat:
W takim razie na czym polega ich "nieseryjność ?


A takie tam drobiazgi:
Biturbo, Dwie butle z podtlenkiem, tytanowe: tłoki, korbowody i wał korbowy (o rozrządzie nie wspominając), 2 czołowe intercooler-y itp.
Zapomniał bym o magnetyzerach
  
 
tak czy siak na moje niezagassowane wtedy espero niestarczyło
  
 
Cytat:
2003-09-07 23:24:06, Zoltar pisze:
W takim razie na czym polega ich "nieseryjność ?


Mają grzebnięte silniki, inną skrzynkę biegów i inne zawieszenie. Grzebane były w warsztatach BOR i MSWiA.
Generalnie można się zdziwić ich osiągami, ale tak trzeba jak na pokładzie wozi sie 500 kilo mięcha i ze 100 kilo sprzętu.